nie da się ukryć, że coś jest na rzeczy (można było odpuścić sobie listę honorowych obywateli) choć takie fragmenty
Cytat:
wydanie w takiej postaci kalendarza na rok 2004 jest uwłaczające nam, Polakom (ponieważ) w bardzo luksusowym wydaniu kalendarza na okładce nie ma nazwy miasta Gdańska, jest tylko herb. Na stronie następnej (okładki) jest rycina miasta z dawnych lat z napisem "DANTZICK"
Ja już pisałem że Forster i Hitler nie byli honorowymi obywatelami MIASTA GDAŃSKA, tylko państewka WMG. Czyli że nie powinno ich być na liście którą posługuje się Paweł Adamowicz. Ale to jego sprawa.
Z rewelacji pani Szumskiej wynika, że co najmniej od 1933 r. Gdańsk był pod "okupacją przez władze hitlerowskich Niemiec"
Konkluzja: ani PA jak GSz nie znają historii Gdańska
No i jeszcze piękny passus o tym, że Gdańsk to Gdańsk, a nie Danzig, jak to było za czasów hitlerowskich Czyli czasy hitlerowskie, zdaniem pani poseł, trwały od zamierzchłego średniowiecza. Bardzo śmiesznie czyta się, jak ktoś kto zna historię tak, jak pani poseł, zarzuca komuś jej nieznajomość. Przyganiał Kocio garnkowi.
nie chce mi się tego teraz szukac, ale zdaje się, że ta różnica umknęła również autorowi cyklu o honorowych obywatelach w 30 dniach
No tak, bo dr Gliński tę listę tworzy juz od kilkunastu lat, i urząd miasta ma materiały od niego. Ale w 30 dniach wspomniał, że trzy osoby w okresie Wolnego Miasta (Max Halbe, FForster i Hitler) dostały tytuly nie od Rady Miasta czy burmistrza, tylko od Senatu WMG. A przecież urzędująca obecnie Rada Miasta nie ma chyba żadnych powodów, by uważac się za kontynuację Senatu?
A co to? Ja czytuję wszystko gdzie można coś ciekawego się dowiedzieć - regularnie badam internet hasłami okołogdańskimi to i coś takiego czasem mi wyskoczy. Pamiętam też, że gdzieś w tym samym kręgu kulturowym uboleno, że Niemcy ufundowali nowe dzwony (słowo "carillion" było widocznie za trudne) dla Ratusza, i w związku z tym usunięto Rotę, która jest jedynie słusznym utworem do grania co godzinę w polskim odwiecznie Gdańsku. Bo nie będzie Niemiec w twarz nam pluł, w żyd śmierdział celbulą! Czy jakoś tak...
Moim zdaniem pani Gertruda Szumska chciała powiedzieć coś Bardzo Ważnego panu Prezydentowi, ale chyba jej nie wyszło. Mało tego, narobiła kilka błędów - merytorycznych (o czym wyżej) i "drukarskich". Pisała tekst, coś kasowała, coś tam jej zostało, czyli jednym słowem go nie zweryfikowała. A to bądź co bądź, jest oficjalne pismo.
Niewątpliwie chciała powiedzieć coś co jej się wydawało bardzo ważne. Ale spaliła sprawę zarówno merytorycznymi bzdurami jak i niezdarnością całej wypowiedzi, że nie wspomnę już protekcjonalnych ówag pisanych z błędami.
Niewątpliwie chciała powiedzieć coś co jej się wydawało bardzo ważne.
Zaraz, ale ta pani G.Sz. jest z Ligi Polskich Rodzin? tylko że chyba sama tego nie wymysliła, bo nieco wcześniej praktycznie tymi samymi argumentami ostrzeliwał władze Gdańska prezes PiS...
Najlepiej uznać historię Gdańska pomiędzy 1308 r. a 1945 za niebyłą. Skreślić z podręczników. Nic tu nie było. Plaża i bagna. I gdzieniegdzie hitlerowiec pod krzakiem. Z dwoma mieczami (nagimi).
Powiem jedno! Nasz dziennik jest gazetą Ks.Rydzyka! Nie opierałabym się na żadnej opinii z tej gazety;) Jeżeli kogos obrażę tym stwierdzeniem to przepraszam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum