W górnym biegu rzeki płynie jako Szpęgawa. Przepływa przez Jezioro Rokickie Duże w pobliżu Tczewskiego osiedla Suchostrzygi, gdzie staje się Motławą, (…)
Długość
64,7 km
Czyli odejmując Szpęgawę okaże się, że jeszcze mniej.
Trochę o tym było już w „Kociewski zakątek Żuław i okolice” http://www.forum.dawnygda...opic.php?t=4817
Na drugiej stronie tego wątku zabawiłem się w taką konfabulację:
Cytat:
Ja to widzę tak. Karczma, ta bliżej Koźlina stała nad samą wodą jednego z dawnych koryt Wisły, już od wielu lat odciętym od niej wałem, a jeszcze przed wsią łączącym się z Motławą. Przy tej karczmie widzę pomost, do którego cumuje łódź. Po śniadaniu podróżni wsiadają do niej, siadają na ławkach, a dwóch (czterech) flisaków odpycha łódź od pomostu i pod tym mostkiem spławia ich do Gdańska. Podróż z nurtem zajmuje jeden dzień. Wieczorem podróżni wysiadają w Gdańsku i płacą za usługę. Następnego dnia na przystani w Gdańsku pojawiają się inni chętni do podróżowania w przeciwną stronę. Ale tym razem podróż trwa dłużej. Trzeba pokonać nie za duży, ale jednak spowalniający nurt Motławy. Nie da się tego zrobić w jeden dzień, a i podróżni nie byli z samego rana na przystani, bo schodzili się z różnych rejonów miasta. Na nocleg łódź zatrzymuje się przy Krums Krug w miejscu, gdzie do Motławy dopływa Radunia. Następnego dnia, już na luzie można dopłynąć do karczmy w Ptasznikach.
Wydaje mi się, że żuławskie koryto Motławy jest pozostałością po starej odnodze delty Wisły. A tu jej nie zaznaczono. Jedną z pierwszych ingerencji ludzkich na tym starym układzie było lewostronne obwałowanie Leniwki odcinające tą odnogę. Gdyby nie to odcięcie dla uchronienia Żuław Steblewskich od wysokich wód Wisły trzeba by jeszcze, obwałować obustronnie tą odnogę. Zamiast jednego wału trzy.
Do tej odnogi i jej rozlewisk wpadały wszystkie strumienie sprowadzające wody z wysoczyzny od Tczewa do Gdańska począwszy od Szpęgawy. Wisła nie bez oporów oddała to swoje stare koryto. Kilkukrotnie upominała się o nie, właśnie w tym miejscu przerywając wały.
Ciekawa wycieczka wzdłuż Motławy, pod prąd, opisana jest tu http://www.zulawy.info/wedrowka_01.htm
Po analizie archiwalnych map i ja wybrałem się nad Motławę. Przeżyłem zawód. Obecnie, tylko niewielkimi fragmentami historycznego koryta, ona płynie. Duże odcinki XX-to wiecznych kanałów wyprowadziły rzekę poza zabudowania Koźlina i Krzywego Koła, oraz odcięły zakole koło Dziewięciu Włók. Meandry rzeki koło Grabin, Wróblewa, Lędowa i Wiślinki zostały zasypane, a koryto skanalizowane w prostym rowie, już wcześniej. Poza tym żuławskim odcinkiem i w samym Gdańsku historyczne koryto od wieków jest zakończone ślepo, a wody i żeglugę skierowano na sztucznie utworzone koryto Nowej Motławy.
Ale wycieczki nie żałuję. Tyle ciekawych rzeczy zobaczyłem, że postanowiłem założyć ten wątek.
A pewne informacje zebrane na tej wycieczce już pojawiły się:
http://www.forum.dawnygda...opic.php?t=4893 http://wolneforumgdansk.p...p?p=20558#20558
Wzdłóż Olszynki Walddorf Motława nie zmieniła swojego koryta. Pewne niedopasowania na mapach, z różnych okresów, wynikają z niedokładności dawnych metod pomiarowych.
W miejscu, gdzie do Motławy dochodzą Radunia i Czrna Łacha Schwarze Lake były kiedyś karczmy. Nonnen Krug (przed rozwidleniem - od strony Gdańska) na późniejszych mapach opisana jako Nonnenhof, a za rozwidleniem, na kępie Krampitz, obecnie Krępiec, pojawia się Krams Krug. Z pewnością obsługiwała ona podróżnych płynących wodą, jak i podróżujących lądem. Południową stroną Motławy jest zaznaczony na starych mapach trakt do Wiśliny Hohzet. Trakt, przypuszczalnie nie był najlepszy, bo zanikł i na stuletnich mapach nie ma, już po nim śladu.
Z Krams Krug'u można było dopłynąć Czarną Łachą do Schmandt Krug'u (Śmietankowa) koło Roszkowa Rostau niedaleko Pruszcza.
Ta "Okolica nad Motławą" to z pewnością, właśnie ten odcinek wzdłóż Olszynki. (Skąd to Łęgowo - ono jest daleko od Motławy)
Na drugiej kartce, to właśnie Krams Krug widziany z przeciwległej strony Motławy. Widać mostek nad Czarną Łachą. Mostek nad Radunią, też, z pewnością, w tym okresie był, ale zasłonięty został zimowym widoczkiem.
Ciekawe, czy ten parostatek kursował, tylko na trasie Gdańsk - Krams Krug, czy i dalej?
Ostatnio zmieniony przez Krzysztof Nie Lis 15, 2009 10:21 pm, w całości zmieniany 1 raz
Dzięki Krzysiek za cenną uwagę. To jest połowa pocztówki opisanej jako "Gruss aus Landau", czyli "Pozdrowienia z Lędowa". Na pierwszej połowie jest gospoda. Jak się okazuje autor książki J. Ciarkowski w "Pierwszy był Pruszcz", skąd pochodzi ta pocztówka umieścił ją w rozdziale poświęconym wsi Łęgowo leżącej nad Kłodawą.
I Motława i jej dopływy
Pojechałem zobaczyć, co pozostało z karczmy.
Jest siedlisko, są stare drzewa, są nawet fragmenty ścian budynku karczmy. Pani, która tam mieszka od dawna, opowiedziała trochę. Dom mocno podupadły (wypalone dziury w podłogach - przypuszczalnie po ogniskach rozpalanych w środku) remontował jej ojciec. Wymiana podłóg, okien, ale spalił się w latach 80-tych. Podobno podpalenie. Niedawno w podobny sposób zakończyła żywot stodoła. Pani ma kserokopię strony jakiejś książki ze zdjęciem karczmy z 1932 r. Podpisane: Karczma w Krępcu, właściciel R. Janzen - pocztówka z roku 1932.
DSC02436.r.JPG Widok od strony Czarnej Łachy - 1932 r.
Plik ściągnięto 47808 raz(y) 78,56 KB
DSC02432.r.JPG Widok od strony Czarnej Łachy - współcześnie. Po lewej motława i jej wał
Plik ściągnięto 47808 raz(y) 78,38 KB
DSC02430.r.JPG Widok od strony Motławy
Plik ściągnięto 47808 raz(y) 79,73 KB
DSC02439.r.JPG Pozostłości ścian z wnętrze karczmy
Plik ściągnięto 47808 raz(y) 79,36 KB
DSC02440.r.JPG Pozostłości ścian z wnętrze karczmy
Przy okazji tematu Motławy mam prośbę. Otóż, jak podaje "Adressbuch des Landkreises Danzig 1888" pod koniec XIX stulecia we wsi Wróblewo koło Grabiny Zameczek młynarzem był Zielke Ferdinand (Wassermueller). Niestety żadne dostępne źródła nie notują obecności we wsi młyna nad Motławą. Może ktoś się z nim zetknął? A tak nawiasem mówiąc poza tematem analogiczna sytuacja występje we wsi Zaskoczyn ko0ło Mierzeszyna. Dzięki
Tam gdzie Czarna Łacha i Radunia wpływają do Motłowy, po stronie Olszynki
znajduje sie miejsce gdzie od dziesiątek lat mieszkańcy Olszynki zażywali kąpieli.
Można powiedzieć, że to była plaża Olszynki. Miejse to nazywaliśmy Koryłką.
Było tam zawsze pełno dzieciaków, przychodzi ły tam w ciepłe letnie dni całe rodziny. Woda była czysta dużo zieleni, można się było świetnie bawić i odpoczywać. Z drewnianych mostów skakało się do wody.
O karczmie po drugiej stronie mówi Klemens Fierke jeden z najstarszych Gdańszczan mieszkających na Olszynce.
Jak informuje Kazimierz Czeczotko w swej pracy "Wróblewo. Dawno dawno temu" istnieje fotografia z lat dwudziestych XX wieku, na której widoczne są stateczki parowe pod Grabiną Zameczek. Szkoda, że jej nie zamieścił. Natomiast nad brzegiem Motławy rozmieszczone były licznie niewielkie przystanie obsługujące letników.
Pani mieszkająca w miejscu Krams Krug’u, a przed jego spaleniem w dawnym budynku gospody mówiła, że jeszcze po wojnie Motławą pływała barka motorowa dowożąca miejscowych ludzi z towarem na targ do Gdańska.
Miro napisał/a:
motlwa-koryłka lata 60-te.JPG
To gospodarstwo za Motławą to (wydaje mi się) drugie gospodarstwo za Czarną Łachą.
Ja zwróciłem uwagę na następne, trzecie. Dom bardzo zaniedbany, ale z czytelnym dawnym pięknem. Niestety mój aparat okazał się za słaby do umożliwienia odczytania napisu na szczycie budynku.
Jeszcze jeden idylliczno-naiwny rysuneczek z KRAMPITZA. Pochodzi z Hauskalendar z lat 90tych (rysunek najprawdopodobniej powojenny); temat ślizgawki z Krępca pojawia się często we wspomnieniach, np u Zwarry.
Do diabła starego! Na każdym Forum inne dopuszczalne rozmiary obrazka. Możnaby to ujednolicić?
Mam prośbę skierowaną głównie do Krzysztofa, a dotyczącą Motławy. Otóż znalazłem w czasopiśmie plan z 1871 roku mostu obrotowego nad Motławą w okolicach Gdańska. Niestety nie znalazłem tematu "Gdańskie mosty". Czy mogę zamieścić ten plan celem wyjaśnienia m.in. gdzie on się rozciągał? Niestety nie można dać większego
drehbruecke.jpg
Plik ściągnięto 47372 raz(y) 73,13 KB
Ostatnio zmieniony przez dandola Pon Gru 21, 2009 3:14 pm, w całości zmieniany 2 razy
Można podzielić na części i wówczas się da. W razie kłopotów technicznych, przerzuć to Krzysztofowi albo mi na pocztę. Popracujemy i wstawimy. Rozdzielczość drehbruecke.jpg jest trochę za mała do powiększenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum