Zajrzałem teraz na WFG - to o to Ci chodziło, tak? Ingo, nie przejmuj się. Wyciągnij z tych uwag co się da dobrego, a złośliwość zignoruj, bo to nie Twój problem.
Zajrzałem teraz na WFG - to o to Ci chodziło, tak? Ingo, nie przejmuj się. Wyciągnij z tych uwag co się da dobrego, a złośliwość zignoruj, bo to nie Twój problem.
Dzień dobry Mam nadzieję, że Inga się nie wkurzy, że i tutaj zaglądam i zaśmiecam jej wątek "kościelny"
Tam na WFG złośliwości była krztyna może, przede wszystkim były uwagi krytyczne, a chyba ktoś, kto publikuje cokolwiek w Necie, powinien się z tym liczyć, prawda?
Villa zamieścił linkę do strony Ingi nie po to, żeby jej wybić z głowy pisanie, czy interesowanie się historią Gdańska, ale dlatego, żeby pokazać, że jest to nośny temat i skłonić innych forumowiczów do wymiany poglądów. Normalka.
No, a że - z całym moim szacunkiem dla kogoś, kto zdecyduje się opublikować swoją twórczość - pierwszy fragment "powieści" raczej nie wskazywał, że oto objawił nam się kolejny G. Grass czy inny Chwin, to już inna para kaloszy.
Inga, nie łam się, bo takie podejście do sprawy jest dziecinne bardzo, wybacz. Gruen (z którym zdarzyło mi się parę razy nie zgadzać) przytoczył mądre bardzo przysłowie o tym, że prawdziwa cnota krytyk się nie boi (czy jakoś tak...), a Ty w odpowiedzi na krytyczne uwagi zakończyłaś swoje pisanie czymś takim oto:
"Odcinek 2
Kiedy szli z dworca na Jopengasse, Wilmann wpadł pod tramwaj na Langgasse. W dniu pogrzebu Inga utopiła się w Mottlau.
KONIEC
...normalnie, zachowanie jakie pamiętam z podstawówki... Dorośnij, please
PS. Odpowiadając Ci bezpośrednio: ależ oczywiście, że czytam książki z brzydkimi okładkami Bardziej chodziło mi o naruszenie praw autorskich i dóbr osobistych, niż o kiepskawy kolaż
PS. 2 Jeśli mogę coś doradzić i jeśli naprawdę chciałabyś taką powieść napisać, to pisz, publikuj, poprawiaj, czytaj uwagi (przede wszystkim właśnie te krytyczne) i nie obrażaj się na "gdańszczan", którzy - jestem o tym głęboko przekonany - są życzliwi wszystkim interesującym się historią Miasta i chcącym coś ciekawego o nim opowiedzieć. Pozdrawiam serdecznie
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin (II)
============================
Z dwóch kaczorów wybieram Donalda
Dobrze, że czytujesz książki z brzydkimi okładkami ;)
Co do WFG - trzeba było to wszystko napisać tutaj, nie byłoby sprawy - to raz, a dwa - dla mnie nie jest konstruktywną krytyką to, że ktoś czepia się np. tego, że osoba mająca służbę robi sobie sama śniadanie; konstruktywną krytyką było to nieszczęsne Frei(E) Stadt Danzig, co zresztą - po zwróceniu mi uwagi - poprawiłam.
Podstawówkę skończyłam dawno, dorosłam możliwe, że jeszcze dawniej ;) - a pisać, w każdym razie publicznie, nie mam już zamiaru. Ponieważ przeczytałam same negatywne opinie, żadnej pozytywnej - zrozumiałam z tego tyle, że "Freie Stadt Danzig" jest do niczego i naturalną (a nie na poziomie podstawówki) reakcją była likwidacja bloga. Po co pisać coś co do niczego się nie nadaje i nikomu się nie podoba, prawda ?
Nie roszczę sobie pretensji do bycia drugim Grassem czy Chwinem - wolę być pierwszą Ingą
Zajrzałem teraz na WFG - to o to Ci chodziło, tak? Ingo, nie przejmuj się. Wyciągnij z tych uwag co się da dobrego, a złośliwość zignoruj, bo to nie Twój problem.
Też wszedłem.
Strona z wątkiem nie załadowała mi się do końca. Kliknąłem odśwież - ale wtedy wyskoczył już komunikat o tym, że dostępna jest wyłącznie dla zarejestrowanych userów.
Miałem pecha - gdybym parę minut wcześniej zajrzał, to bym przeczytał.
Widocznie wstydzą się tego, co napisali i dlatego to ukrywają
Mam dziwne a niejasne wrażenie że dostęp tylko dla zarejestrowanych, który tak nagle się pojawił na WFG, ma ścisły związek ze sprawą mojego bloga, ale nie wnikam w to, to już nie moja sprawa
Biorąc pod uwagę egzaltowany i infantylny sposób pisania, Ingi. Myślałam że to jakaś podpucha.
Zresztą chyba tak w istocie jest. Ktoś dał się podpuścić i tyle.
Gwoli ścisłości są to urzędowe herby kościoła zawarte m.in. w pracy Otto Huppa "Wappen und Siegel der deutschen Städte, Flecken und Dörfer" i "Danziger Wappenwerk" Hubertusa Schwarza.
Co do kościołów katolickich w Wolnym Mieście Gdańsku to był jeszcze kościół pw. Matki Boskiej Bolesnej zbudowany w stylu neogotyckim w latach 1926-28 przy ul. Głębokiej (w okolicy ul. Elbląskiej).
Gwoli ścisłości są to urzędowe herby kościoła zawarte m.in. w pracy Otto Huppa "Wappen und Siegel der deutschen Städte, Flecken und Dörfer" i "Danziger Wappenwerk" Hubertusa Schwarza.
Z zainteresowaniem oglądam te kościelne herby. Czy posiadanie herbu był przywilejem tylko tych starych kościołów, czy takie nowe, jak katolicki pw. św Antoniego w Gdańsku-Brzeźnie też miał swój herb?
A tu widok kościoła pw. Matki Boskiej Bolesnej na ul. Głębokiej (Niedere Front), nielicznego katolickiego kościoła w Freie Stadt Danzig (wcześniej Maryi od Siedmiu Boleści; Kirche zu Aller Gottes Engeln)
kirche aller gottes engeln.jpg
Plik ściągnięto 8264 raz(y) 59,34 KB
Ostatnio zmieniony przez dandola Pon Lis 02, 2009 7:46 pm, w całości zmieniany 1 raz
A tu widok kościoła pw. Matki Boskiej Bolesnej na ul. Głębokiej (Rudnickiej), nielicznego katolickiego kościoła w Freie Stadt Danzig ()
1. Co to znaczy "nieliczny kościół"?
2. Co masz na myśli pisząc "wcześniej Maryi od Siedmiu Boleści; Kirche zu Aller Gottes Engeln"? ten kościół zbudowano na surowym korzeniu w l. 1926-1928 i moim zdaniem od początku nazywał się Liebfrauenkirche. O Maryi od Siedmiu Boleści nigdy nie słyszałem, zaś kościół pw. Wszystkich Aniołów Bożych znajdował się do początku XIX wieku w zupełnie innym miejscu.
Nieliczny, bo było ich zaledwie kilka, co napisano wcześniej. To chyba logiczne. Co do nazwy - z chwila wzniesienia świątyni nosiła ona nazwę "Maryi od Siedmiu Boleści" (J. Samp). Nazwa "Kirche zu Aller Gottes Engeln in der Naehe Langarter Tores in Richtung Langgarter Wall " to po prostu nazwa niemiecka oznaczająca "Kościół Wszystkich Bożych Aniołów" mieszczący się w pobliżu Bramy Żuławskiej na Długich Ogrodach. Po wojnie świątynia otrzymała wezwanie "Matki Boskiej Bolesnej". Być może masz na myśli Szpital i kościół Wszystkich Bożych Aniołów w Oliwie, w którego miejscu stoi dziś czołg, ale to już inny temat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum