Zapomniany pożar szpitala psychiatrycznego. Chorzy ludzie, którzy nie mogli wyjść z zamkniętych sal, koniec wody do gaszenia w stawie przed szpitalem, tuszowanie sprawy....
Poza tym przerażające były dla mnie metody, które wtedy stosowano w psychiatrii. Dwie elektrody 110 V do głowy chorego..... jeju
_________________ "Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."
Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
Na tej zasadzie, cała historia może uchodzić za zapomnianą - może z wyjątkiem bitwy pod Grunwaldem Zapytaj kogoś z ulicy, czy kojarzy bitwę nad Bzurą...
Wiedza historyczna przeciętnego Polaka (poza kilkoma, nagłośnionymi w mediach wydarzeniami) jest tragiczna. Właściwie powinno się mówić o niewiedzy historycznej.
Nie robiłem badań, ale mam wrażenie, że to nie jest przypadłość jedynie Polaków. Poza tym historia wcale nie musi być dla wszystkich ważna. Równie dobrze można załamywać ręce, że większość ludzie nie potrafi policzyć najprostszej całki.
Nie wszyscy może pamiętają, cóż tak to już jest, niedaleko w lesie Mniszkowskim jest miejsce kaźni około 10000 osób, pozostał jeszcze fragment szubienicy na której wieszano ludzi, leżą też ofiary ze szpitala psychiatrycznego w Świeciu z personelem, o tym też nie wszyscy wiedzą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum