Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Skąd się wzięły nazwy gdańskich ulic
Autor Wiadomość
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7723
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 7:37 am   

Łukasz napisał/a:
pumeks napisał/a:
wieś "Polana" powinna być otoczona ze wszystkich stron lasem, u podnóża oliwskich wzniesień raczej nie było takich warunków nawet we wczesnym średniowieczu...


Jakie warunki masz na myśli? Lasy mają to do siebie, że mogą wyrastać w różnych miejscach, a potem mogą być wycinane. :lol: To, że teraz las się kończy na ul. Polanki, nie znaczy, że kończył się w tym samym miejscu w okresie zakładania wsi. Powiem więcej - kiedy zakładano w tym miejscu wieś, prawie na pewno najpierw trzeba było wyciąć las. Przecież przed początkami osadnictwa las rósł praktycznie wszędzie.

A kiedy był początek osadnictwa, twoim zdaniem? bo według moich informacji, znacznie wcześniej niż w średniowieczu. Na przykład w rejonie VII Dworu na Polankach ludzie osiedlali się już co najmniej w czasach narodzenia Chrystusa. Jeszcze wcześniejsze osadnictwo archeolodzy odkryli m. in. u stóp Pachołka (w rejonie XIX-wiecznej restauracji "Waldhäuschen"), przy Ludolfinerweg/Czyżewskiego czy w tzw. Güntershof (chyba między Piastowską a Pomorską - nie jestem pewien jak to się nazywa obecnie). To raz. A dwa, twoje stwierdzenie "las rósł praktycznie wszędzie" nie ma uzasadnienia - od kiedy istnieją przekazy historyczne o osadach między podnóżem wysoczyzny a Zatoką Gdańską, raczej nie wspomina się o żadnych kompleksach leśnych na tym terenie - prawdopodobnie nigdy ich tu nie było.

Ale przyszła mi do głowy inna ciekawa etymologia nazwy "Polane" (jeśli rzeczywiście istnieje wiarogodny zapis o takiej osadzie) - może to nazwa tego samego typu co "Pomorzany" w bardziej centralnej Polsce? czyli w okresie wojen między Pomorzanami a Polanami, tam osadzano przymusowo jeńców pomorskich, a tutaj może jakiś lokalny władca osadził zagarniętych w jasyr Polan? :skolowany:
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 8:11 am   

Łukasz napisał/a:
Villaoliva, to stąd wziąłeś ten cytat? http://www.trojmiasto.pl/oliwa/o_nazwa.html Podano tam kilka drukowanych źródeł, z których można skorzystać...

Tak, to z tej strony.
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
Łukasz 


Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 280
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 8:15 am   

Przecież nie wiadomo, kto i kiedy tę nazwę nadał. Pewne jest tylko to, że KIEDYŚ cały ten obszar pokryty był lasem, bo innej możliwości w tym miejscu po prostu nie ma - łąki na tej wysokości n.p.m. nie tworzą się same. Ktoś, kto wyciął ten las, mógł jak najbardziej nadać nazwę "Polany". A to, że w danym miejscu 2000 lat temu istniało osadnictwo, nie oznacza, że osadnictwo to było trwałe i istniało nieprzerwanie aż do czasów średniowiecznych. Wówczas mogło nie być już po nim wyraźnego śladu, a dawne pola mogły zarosnąć lasem w kilkadziesiąt lat. Jeżeli natomiast osadnictwo było ciągłe, nazwa nadana w jakimś obcym języku mogła być dalej stosowana przez Słowian w języku słowiańskim.

pumeks napisał/a:
Ale przyszła mi do głowy inna ciekawa etymologia nazwy "Polane" (jeśli rzeczywiście istnieje wiarogodny zapis o takiej osadzie) - może to nazwa tego samego typu co "Pomorzany" w bardziej centralnej Polsce? czyli w okresie wojen między Pomorzanami a Polanami, tam osadzano przymusowo jeńców pomorskich, a tutaj może jakiś lokalny władca osadził zagarniętych w jasyr Polan? :skolowany:


Kto wie. :)

Interesujący nas dokument źródłowy można znaleźć tu: http://kpbc.umk.pl/dlibra...=23431&dirids=1 s. 300 (poz. 310)
Jest to owo pismo z 1279 roku, wymieniające wieś "Polane".
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7723
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 8:25 am   

Łukasz napisał/a:
Przecież nie wiadomo, kto i kiedy tę nazwę nadał. Pewne jest tylko to, że KIEDYŚ cały ten obszar pokryty był lasem, bo innej możliwości w tym miejscu po prostu nie ma - łąki na tej wysokości n.p.m. nie tworzą się same.

Zaskakujące stwierdzenie. Łąki nie tworzą się same, a lasy się tworzą? :skolowany:
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Łukasz 


Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 280
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 8:39 am   

Drogi Pumeksie, przecież to chyba oczywiste - zostaw puste pole i zobacz, co na nim będzie rosło za 50 lat. Najpierw pojawią się tzw. gatunki pionierskie drzew (brzoza, osika), potem pozostałe (buk, dąb) - tak czy inaczej wyrośnie las. Żeby utrzymać łąkę, trzeba ją regularnie kosić.

Zobacz sobie definicję łąki w encyklopedii... A zresztą, z wikipedii:

Ze względu na genezę wyróżnia się łąki:
* naturalne — zbiorowiska trawiaste wykształcające się i występujące tam, gdzie ze względu na warunki ekologiczne nie występują inne zbiorowiska (zwłaszcza lasy). Należą tu hale powyżej górnej granicy lasów, łąki nadrzeczne na terenach z długotrwałymi zalewami, zbiorowiska trawiaste na terenach i w miejscach, gdzie warunki klimatyczne (mikroklimatyczne) uniemożliwiają rozwój lasów - stepy i murawy kserotermiczne;
* półnaturalne — zbiorowiska trawiaste wykształcające się i utrzymujące się dzięki ekstensywnemu oddziaływaniu człowieka (użytkowaniu kośnemu i pastwiskowemu);
* sztuczne — zbiorowiska trawiaste o prostej strukturze, świeżo założone, krótkotrwałe na użytkach przemiennych lub trwałe ale silnie przekształcone na skutek intensywnych zabiegów pratotechnicznych (wałowanie, podsiewanie, nawożenie).

W naszych warunkach geograficznych na pustym polu wyrośnie las, a nie łąka.
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7723
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 2:36 pm   

Zrobiliśmy już straszny offtop, za co przepraszam. Dziękuję za szczegółowe materiały na temat łąk, ale przecież to nie o to mi chodziło. Może nie dość wyraźnie to napisałem: mam POWAŻNĄ WĄTPLIWOŚĆ, czy teren u podnóża wysoczyzny (poniżej linii wyznaczonej z grubsza przez Al. Zwycięstwa, Al. Grunwaldzką, ul. Partyzantów, ul. Chrzanowskiego, ul. Polanki, ul. Czyżewskiego) był kiedykolwiek w czasach historycznych porośnięty LASEM - mogę zmienić zdanie, jeśli zobaczę wyraźną informację odnoszącą się do tego terenu i mówiącą o lasach lub ich wykorzystywaniu (polowania, wyrąb drewna etc.). Wbrew tobie nie uważam, że "naszych warunkach geograficznych na pustym polu wyrośnie las, a nie łąka", chyba że mieszkasz w brazylijskiej selvie. Uważam, że akurat w tym miejscu, tj. na tzw. tarasie plejstoceńskim, na którym znajdują się liczne stożki napływowe związane z dolinami potoków i rzek rozcinających krawędź wysoczyzny, warunki ekologiczne nie sprzyjały porastaniu puszczą. Ale podkreślam - dowodu nie mam, a w razie przedstawienia poważnych argumentów sprzecznych z moim zdaniem, jestem gotów je zmienić.
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Łukasz 


Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 280
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 4:10 pm   

pumeks napisał/a:
Dziękuję za szczegółowe materiały na temat łąk, ale przecież to nie o to mi chodziło.


Skoro nie łąka ani las, to co Twoim zdaniem tam mogło być?

pumeks napisał/a:
Uważam, że akurat w tym miejscu, tj. na tzw. tarasie plejstoceńskim, na którym znajdują się liczne stożki napływowe związane z dolinami potoków i rzek rozcinających krawędź wysoczyzny, warunki ekologiczne nie sprzyjały porastaniu puszczą.


Może napisz, jak potoki i taras mogłyby przeciwdziałać porastaniu drzewami...
 
 
Krzysztof 


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 2674
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 5:25 pm   

Cytat:
W naszych warunkach geograficznych na pustym polu wyrośnie las, a nie łąka.

Też, tak uważam :zgooda:
Źródła pisane i kartograficzne nic nie mówią o lesie na tym tarasie we wczesnym średniowieczu, czyli wtedy, kiedy najprawdopodobniej, nadawano tą nazwę. Ale jeszcze 200 lat temu sporo lasu tam było i częściowo, nawet na zachód od ob. al. Grunwaldzkiej. Sosna na Przymorzu, będąca pozostałością tego lasu, ma ok. 300 lat.
Wydaje mi się, wysoce prawdopodobne, że jest to pozostałość po wszechobecnym wcześniejszym borze.

Polanki.jpg
mapa z 1803 r.
Plik ściągnięto 21269 raz(y) 79,92 KB

 
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 7:53 pm   

Krzysztof napisał/a:
Sosna na Przymorzu, będąca pozostałością tego lasu, ma ok. 300 lat.
Wydaje mi się, wysoce prawdopodobne, że jest to pozostałość po wszechobecnym wcześniejszym borze.


Spotkałem się z wersją, że ma ona koło 200 lat i że jest pozostałością po rosnącym tam niegdyś borze.

Z albumu rodziny Grimmer



I jeszcze Fragment książki Franciszka Mamuszki i Leona Mroczkiewicza. Oliwa. Warszawa 1953 rok

Cytat:
Rozległe, nieurodzajne tereny od Jelitkowskiego Potoku aż po Wrzeszcz i Brzeźno - widoczne w głębi na prawo - pokryte były do 1870 r. lasami sosnowymi. Pamiątką po nich jest dziś jedynie OLBRZYMIA SAMOTNA SOSNA rosnąca kilkadziesiąt metrów na lewo, na szerokiej miedzy. Miedza ta przez wieki stanowiła granicę między Oliwą a wcześniejszą od niej słowiańską wioską Przymorze.
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
Plamek 

Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 2
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 8:53 am   

Witam wszystkich po raz pierwszy ; ) i jednoczesnie pytaniem.
Na Rzygaczach znalazłem opis ulicy Gnilnej, jednak jest dla mnie trochę zaszyfrowany 8O

Kod:
Dzisiejsza nazwa:
Gnilna
Dzielnica:
Śródmieście/Stare Miasto
Inne nazwy:
der fule Graben 1449
Kalkgasse 1581
Niedergasse 1624
Schwarze Kreuze 1581 i 1624
Kassubischer Markt XVIII w.
Uwagi:
Fosa, od której ulica wzięła nazwę, istniała jeszcze w 1800 r. - początkowo była połączona z Kanałem Raduni i stanowiła najstarszą miejską fosę Starego Miasta. W najdawniejszych czasach również Samtgasse (Aksamitna) uważana była za część Faulgraben (Gnilnej).
________________________
Jak to było w zwyczaju przez długi czas obie strony ulicy rozdzielone kanałem miały różne nazwy. I tak po stronie nowożytnych wałów miejskich nazywana była w Kalkgasse (Wapienna), po stronie Miasta zaś Niedergasse (Niska). Przeciwna strona ulucy nazwywana była w obu przypadkach Schwarze Kreuze (Czarne Krzyże)
________________________
i sięgała aż po późniejszy Kaschubischer Markt (Rynek Kaszubski). W II poł. XVIII w. cała ulica zaliczana była do Kaszubskiego Rynku. Od roku 1800 pojawia się nazwa Faulgraben obejmująca ulicę odpowiadającą dzisiejszej ulicy Gnilnej.
Źródła:
Stephan, W. Danzig. Gründung und Straßennamen. Marburg 1954, s. 53 i 73


Głownie chodzi mi o wyróżniony tekst. Nie rozumiem.. jedna strona byla nazywana tak, druga tak, a tu się pojawia jeszcze "przeciwna". Byłby ktoś w stanie rozwiać moje wątpliwości? ; ) Byłbym wdzięczny!

---Edit---
Mam jeszcze jedno pytanko, może ktoś z was wie. Apropo ulicy Ogarnej. Kiedyś nazywała się Hundegasse. Rzygacze podają jeszcze nazwę Zaggengasse lecz nie potrafię tego przetłumaczyć. Wie ktoś co to znaczyło?
 
ejdzi 

Dołączyła: 15 Kwi 2009
Posty: 7
Wysłany: Pią Maj 01, 2009 6:00 pm   

dzięki za wszelką dotychczasową pomoc.
mam jeszcze parę pytań.
Mianowicie poszukuję wszelkich informacji o obecnej ulicy Chopina, czyli dawnej Winterfeldweg - głównie skąd wzięła się ta niemiecka nazwa.

To samo tyczy się ulic Hubertusburgerallee (obecna Chrzanowskiego), Kronprinzallee (obecna Wita Stwosza), Mariahilfstrasse (Trawki), Silberhammerweg (Srebrniki), Wilka Krzyżanowskiego (Tu miałam problemy ze znalezieniem jakichkolwiek dawnych nazw), Jäschkentaler Weg (Jaśkowa Dolina).

I jeszcze pytanie, jaka instytucja ustalała dokładnie te wszelkie zmiany, gdzie mogłabym dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, w jakich latach się to odbywało itd.
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 776
Wysłany: Pią Maj 01, 2009 6:39 pm   

A nazwa ulicy "Do Studzienki" ? :???:
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
132jarek 
wrzeszczanin

Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 5
Wysłany: Pią Maj 01, 2009 7:34 pm   

Pewnie prowadziła do studni :hmm:
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 776
Wysłany: Pią Maj 01, 2009 8:18 pm   

No wiem. Ale do jakiej studni i gdzie ta studnia miała się znajdować dokładnie :)
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
stary szkot 

Dołączył: 15 Paź 2004
Posty: 141
Wysłany: Pią Maj 01, 2009 9:09 pm   

Plamek napisał/a:
Jak to było w zwyczaju przez długi czas obie strony ulicy rozdzielone kanałem miały różne nazwy. I tak po stronie nowożytnych wałów miejskich nazywana była w Kalkgasse (Wapienna), po stronie Miasta zaś Niedergasse (Niska). Przeciwna strona ulucy nazwywana była w obu przypadkach Schwarze Kreuze (Czarne Krzyże)


Ten tekst wymaga chyba trochę zbyt dużej znajomości topografii Gdańska.
Prościej: południowo – zachodni odcinek jednej ze stron tej ulicy nazywany był okresowo Kalkgasse (Wapienna), natomiast północno – wschodni odcinek tej samej strony Niedergasse (Niska czy też Dolna). Cała przeciwna strona zwana była Schwarze Kreuze (Czarne Krzyże), nazwa która w późniejszych czasach obejmowała także ulicę Kaschubischer Markt (Kaszubki Targ – dziś n. e.).
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk