Wysłany: Nie Lis 25, 2007 10:57 pm Matarnia. Opuszczone gospodarstwo
Czy ktoś się może orientuje kiedy zostało opuszczone gospodarstwo znajdujące się w Matarnii, zaraz przy obwodnicy, przed zjazdem na węzeł Matarnia, po prawej stronie patrząc w kierunku Gdańska-Centrum? Budynki wyglądają na opuszczone od conajmniej 10 lat (1997?). Wygląda, jakby mieszkali tam jacyś starsi ludzie. Resztki starych kłódek, wyposażenia domu (jak z innej epoki). Czy oni umarli i dlatego gospodarstwo padło?
Na terenie gospodarstwa zawalony dom, a w nim piękny kaflowy piec, stodoła (dach zawalony), podziemna spiżarnia wkopana w ziemi (pusta, poniemiecka ceglana konstrukcja), kurnik, jakieś inne budynki, studnia. W ziemii masa kości zwierzęcych, skrzynki itd.
Dom także sprawie wrażenie wybudowanego jeszcze przed wojną. Podobnie jak elementy murowane stodoły czy spiżarnia.
Smutna ruina. W pobliżu część linii okopów pozycji Złota Karczma, przecięta budową obwodnicy.
Ciekawe czy ktoś coś wie o tym tajemniczym miejscu?
Aha, przy okazji uwaga do starych map. Na przykład na tej jest brak proporcji - Gdzie umiejscowić obecną obwodnicę? Chyba ta odległość pomiędzy Złotą Karczmą a Klukowem(dobrze tłumaczę Gluckau?) http://www.mapy.blink.pl/pomorze/lasy_oliwskie.jpg jest jakaś taka za mała?
Może to gospodarstwo to dawny Hasenberg?
I przy okazji co to było "Tanz platz" ? Odnoga Doliny Radości czy jak?
Ciekawe czy w gospodarstwie podczas wojny nie stacjonował jakiś oddział tego odcinka obrony Gdańska - las Złota Karczma?
ps. Mam nadzieję że nie naruszyłem spokoju dusz tych ludzi, którzy tam mieszkali
_________________ "Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."
Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
Aha, przy okazji uwaga do starych map. Na przykład na tej jest brak proporcji - Gdzie umiejscowić obecną obwodnicę? Chyba ta odległość pomiędzy Złotą Karczmą a Klukowem(dobrze tłumaczę Gluckau?) http://www.mapy.blink.pl/pomorze/lasy_oliwskie.jpg jest jakaś taka za mała?
Może to gospodarstwo to dawny Hasenberg?
I przy okazji co to było "Tanz platz" ? Odnoga Doliny Radości czy jak?
Spójrz w legendę mapy. "Tanzplatz" to nazwa punktu widokowego pomiędzy Czarcią Górą a Wzniesieniem Marii. Na dzisiejszych mapach lasów oliwskich też jest to miejsce zaznaczone jako punkt widokowy ale już bez nazwy.
Proporcje mapy wydają się być jak nabardziej w porządku. Na współczesnej mapie w pobliżu Hasenberg jest zaznaczona Zajączkowska Droga. Obecnie obwodnica przejeżdza między Hasenberg a lasem i dalej łukiem wokół lasu zmierza w kierunku Goldkrug.
_________________ Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy
mapowa intuicja (kształt ścieżek) mówi mi, że to jest niejakie Kehrwieder
na planie ppwk z 1995 jest tam (ale chyba obok, a nie ten czerwony dach) zaznaczona leśniczówka
a wpisując do wikipedii kehrwieder wyskoczyło (zapewne na podstawie spisu jednostek morfogenetycznych gdańska):
Cytat:
Zawroty (kaszb. ZĂ´wrotÿ, niem. Kehrwieder) - to wybudowania dawnej leśniczówki znajdującej się na zachodnim krańcu Lasów Oliwskich (do 1 września 1939 na obszarze Wolnego Miasta Gdańska) po zachodniej stronie dzisiejszej Obwodnicy Trójmiasta. Wybudowanie zostało przyłączone w granice administracyjne miasta w 1954 roku, należy do okręgu historycznego Wyżyny.
Te zabudowania z czerwonym dachem to jakaś firma obok. Na tej posesji jest stary dom, spiżarna i przebudowana, częściowo zawalona stodoła. Raczej faktycznie mogą to być zabudowania jeszcze z czasów niemieckich, a to co cytujesz z wikipedii i na starej mapie to chyba ten budynek obok, na następnej posesji
_________________ "Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."
Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
Dzisiaj zrobiłem o wiele dokładniejszy rekonesans terenowy. Być może coś się tam nagle stało. Śmierć lub też dach domu czy obory się zawalił np. po wichurze. W ruinach domu są nawet jeszcze fotele i buty, tak jakby nagle ktoś się stamtąd wyniósł. Wszystko porośnięte mchem i przegniłe.
W spiżarni nie ma podłogi. Kopie się ciężko, utwardzone podłoże, sygnałów masa. Nic dziwnego, na tym terenie ziemia to jakaś glina czy coś podobnego. Cegła poniemiecka. Całość nieźle się trzyma.
W śmieciach też brak logiki. Masa butelek po mleku ala PRL. Po co, skoro już po około 1992 roku ich nie stosowano? Właściciel lał na lewo mleko czy jak?
W kurnikach ślady pożaru.
Ślady cieżkiego sprzętu. Jakby ktoś koło podwórka próbował koparką zawracać. Ciekawe, może szykują się do zaorania terenu?
W pewnej odległości podobne gospodarstwo, ale dla odmiany spalone. Jakieś fatum?
_________________ "Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."
Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
Kolejne opuszczone-spalone jest około 500 m. od pierwszego w kierunku patrzenia na lotnisko. To chyba już Klukowo? Mury jak najbardziej współczesne - tak koniec lat osiemdziesiątych XX wieku.
_________________ "Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."
Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
Witam.Te ruiny o których piszesz to sa pozostałosci po fermie lisów,dlatego tam tyle kosci butelek po mleku,kiedys to było gospodarstwo rolne jakies 40 lat temu.Moi znajomi tam mieszkali,przeniesli sie do Niemiec.A cha i dlatego tam tyle metali w ziemi,bo gwozdzie i różne siatki po klatkach.Pozdrawiam.
_________________ RR
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Sob Kwi 11, 2009 9:24 pm, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum