Wysłany: Sob Lut 28, 2009 10:34 pm Kto wie o kamieniu za Kolbudami?
Dobry wieczór, jadąc szosą z Kolbud w stronę Jodłowna, przed Babim Dołem widoczny jest po prawej stronie spory mument zbudowany z kamieni spojonych zaprawą.
Na pomniku (?) widać wyraźne prostokątne zagłębienie po nieistniejącej już tablicy.
Nie znalazłem na Forum informacji o tym obiekcie - kto mi pomoże?
Prawidłowy LINK
Według Rolanda usunięta tablica brzmiała (w tłumaczeniu):
"W tym miejscu zatrzymał się na odpoczynek wielki człowiek Otto von Bismarck"
kilka lat temu pod kamieniem, od strony drogi leżały jeszcze kawałki potłuconej chyba szklanej tablicy z resztkami gotyckich liter. Bylo ich kilka (kilkanaście ) ale w żaden napis się nie układały.
Popatrzyłem.
Znalazłem kawałki naczynia wykonanego z grubego szkła.
Prostokątne - kwadratowe?
Nie była to jednak żadna tablica. Raczej szklane naczynie - do kiszenia ogórków?
Odłamki są przysypane żółtym piaskiem - materiałem obcym w tym miejscu.
Liter gotyckich na kawałkach szklanych nie widziałem.
Dawna tablica musiała być metalowa.
Jedynie dżdżownice układały się w litery "C" i "S"...
moje "znalezisko" od Twoich poszukiwań dzieli tak około 5 lat. Słoik na ogórki od ewentualnych fragmentów tablicy potrafię odróżnić . niestety nie mam zdjęc tych kawałków szkła z literami. Tajemnicy w tym nie ma pewno żadnej poza tym, że coś tam rzeczywiście leżało. A jaki kolor miały te kawałki grubego szkła ? Aż chyba z ciekawości pojadę sprawdzić - chociaż droga ruchliwa. Bo jeśli to, jak niektórzy twierdzą kriegsdenkmal to może cos przed nim stało? znicze? mnie to wtedy wyglądało na wybitą płytę z napisem. pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Download
. niestety nie mam zdjęc tych kawałków szkła z literami. Tajemnicy w tym nie ma pewno żadnej poza tym, że coś tam rzeczywiście leżało. A jaki kolor miały te kawałki grubego szkła ? Aż chyba z ciekawości pojadę sprawdzić - chociaż droga ruchliwa. Bo jeśli to, jak niektórzy twierdzą kriegsdenkmal to może cos przed nim stało? znicze? mnie to wtedy wyglądało na wybitą płytę z napisem. pozdrawiam
