Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Szpital Kliniczny - gorzkie żale (wywalone z PDW)
Autor Wiadomość
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 785
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 6:59 pm   

Obecnie opinię ma złą :II Tutaj było kilka smutnych opowieści kobiet, które tam rodziły

http://forum.trojmiasto.p...ecko-c1,16.html
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
groszek 


Dołączyła: 15 Lis 2007
Posty: 995
Wysłany: Czw Gru 11, 2008 1:53 am   

Dzięki lekarzowi z" klinicznej"(nie znam jego nazwiska)i mojej przyjaciolce polożnej ,żyję ja i moje kochane dziecko.....Najlatwiej krytykować..... :roll:
_________________
mały kot na wielkiej drodze...
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 785
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 7:47 pm   

Znam ten szpital także z tej złej strony. Niestety, higieną tam nie grzeszą, było kilka spraw karnych - kobiety potraciły dzieci, pozarażały się gronkowcem i żółtaczką.

Czy to jest krytykowanie? Kobiecie, która straciła dziecko w wyniku niedbalstwa lekarza z tego szpitala, jednej, drugiej, trzeciej także to powiesz w oczy?

W imię czego mamy udawać, że jest inaczej?! :evil:

Ty dobrze wspominasz, ale są także takie kobiety, która nie chcą pamiętać o koszmarze, który tam przebyły :szczena:
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
gargoyle dfl 
Mottlauspucker


Dołączyła: 11 Kwi 2005
Posty: 926
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 4:01 am   

a sa szpitale w ktorych nikt nigdy nie stracil zycia?
w ten sposob mozna sie przyczepic do wiekszosci placowek w ktorych maja do czynienia z ludzmi...
_________________
"...robala co mnie zzera wciaz zalewam sam..."
 
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 785
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 9:30 am   

Są, ale temat dotyczy tego danego szpitala.
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
Strach 


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 783
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 10:02 am   

Ponury2 napisał/a:
Znam ten szpital także z tej złej strony. Niestety, higieną tam nie grzeszą, było kilka spraw karnych - kobiety potraciły dzieci, pozarażały się gronkowcem i żółtaczką.

Czy to jest krytykowanie? Kobiecie, która straciła dziecko w wyniku niedbalstwa lekarza z tego szpitala, jednej, drugiej, trzeciej także to powiesz w oczy?

W imię czego mamy udawać, że jest inaczej?! :evil:

Ty dobrze wspominasz, ale są także takie kobiety, która nie chcą pamiętać o koszmarze, który tam przebyły :szczena:


O każdym szpitalu możesz coś takiego powiedzieć.

Niektóre oddziały położnicze robią selekcję (Swissmed) wybierają te pacjentki które potencjalnie nie będą miały kłopotów, a te u których można się spodziewać problemów niech sobie idą np. na "Kliniczną".

Respiratory dla noworodków głównie są na Klinicznej więc jak coś się zacznie złego dziać to tam lub na "Zaspę".

Sprowadzanie zakażeń szpitalnych do braku higieny i niedbalstwa to nieporozumienie. Brak jest w Polsce wiedzy, systemu i rozsądnego prawa w tym względzie. Po prostu przez wiele lat nas to nie interesowało, a samo się raczej nic nie zrobi, więc jest jak jest...
 
Ponury2 


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 785
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 11:27 am   

Swissmed, następni :dziadek:
_________________
"Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."

Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
 
 
Strach 


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 783
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 11:39 am   

Jak ktoś się koncentruje na szukaniu winnych, to zawsze znajdzie kogoś do ukarania. Ja się tam na karaniu nie znam, ale rozumiem ze każdy ma swoje skrzywienie zawodowe. :^^
 
kwidzin 
Notgeldmann

Dołączył: 13 Mar 2005
Posty: 422
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 1:50 pm   

Mogę na podstawie opowiadań znajomych, potwierdzić złe opinie nt. Klinicznej. Z kolei pracuje tam jeden znakomity lekarz. Ale w fatalnych warunkach, to i jeden rodzynek cudów nie zdziała.
 
Cypis 


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 27
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 10:38 pm   

Witajcie
A ja mam bardzo dobre zdanie na temat tego szpitala. W zeszłym roku przyszła tam na świat moja córka. W związku z tym, że dość długo utrzymywała się żółtaczka, aż 6 dni byliśmy z nią w szpitalu.
Po pierwsze sale porodowe są całkowicie wyremontowane i w/g mnie prezentują bardzo wysoki poziom techniczny. Sale porodowe już zwyczajnie ale jesteśmy w Polsce i nie oczekuję cudów. Najważniejsze, że nie mieliśmy żadnych niemiłych przygód ze strony personelu. Żona poznała praktycznie wszystkie pielięgniarki i lekarzy pracujących w tym okresie i nigdy z ich strony nie została w żaden sposób obrażona czy skarcona.
Nasze dziecko kilka dni leżało w inkubatorze i miałem okazję obejrzeć ich sprzęt medyczy. Nie wydaje mi się, żeby mieli jakieś dramatyczne w tym temacie braki. Takich maluszków jak nasze była cała masa i troskliwie się nimi opiekowano.
Wydaje mi się, że w każdym szpitalu są jednostki, które swoim zachowaniem psują dobre imię całej placówki. I to właśnie stąd biorą się potem te uogólniania na temat złego traktowania tu czy tam.
W lipcu będę mam nadzieję przy porodzie mojego drugiego dziecka, również na Klinicznej.
Pozdrawiam
Cypis
 
 
Aniusia_1988 

Dołączyła: 28 Kwi 2009
Posty: 18
Wysłany: Nie Lip 05, 2009 2:24 pm   

ja tez mam niezbyt dobra opinie o tymm szpitalu.. spedzilam tam tydzien... i zaczynam sie zastanawiac czy rodzic tam czy nie.. poniewaz ze wszystkim robia laske... nie sluchaja, nie chca rozmawiac... niestety.. a jak chcesz pogadac z lekarzem okazuje sie ze nie mozesz bo go w ogole nie posiadasz....
W moim przypadku powinnam miec lekarza ktory bedzie mnie prowadzil w tym szpitalu ktory zna moj przypadek i przeprowadzi cesarke pozniej, ale zaden nie chcial wziac mojego przypadku... wynioslam zle odczucia ze spzitala.
a slyszalam tez o wielu dziwnych sytuacjach bedac tam. wiele kobiet nie jest zadowolonych...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk