Zamiast snów przydała by się dobra gra przygodowa/program edukacyjny dajacy możliwość wcielenia się w kogoś tam bądz i pochodzenie sobie po komputerowym 3 wymiarowym starym Gdańsku. A trudne do zrobienia by to nie było (chyba). Grafika stoi teraz na takim poziomie że mała bania.
_________________ „W wielu innych miejscach, damska odzież, płaszcze, buty, futra, damskie torebki, ręczniki itp. były przywłaszczane przy użyciu siły. Takie akty grabieży niszczą reputację niemieckich sił zbrojnych”
Wczoraj czytałem na wikipedii conieco znowu o WMG, między innymi o Radzie Portów i Dróg Wodnych (Villaoliwa to przez Ciebie - i ten wpis o RPiDW w temacie o portach) oraz Macierzy Szkolnej.
Dzisiejszy sen : ) Chyba pierwszy powiązany z Dawnym Gdańskiem
Idę do gmachu mojego starego wydziału Uniwerku Gdańskiego. Przed gmachem na chodniku stoi stary sejf. Tłum gapiów. Otwieram sejf. Na półkach akta. Biorę jedne. W nagłówku starej, zakurzonej teczki napis "Gdańska Macierz Szkolna", daty 1937 -1938 roku, jakieś opinie po polsku, recenzje. Dalej akta po niemiecku, chyba Policji WMG. Na kolejnych półkach kamera filmowa starego typu (chodziła), pliki zdjęć, przeglądam zdjecia, były tam pomniki (Sabaoth - ten twój pomnik grenadierów z tematu na WFG także). Myślę jestem na forum Dawny Gdańsk to może wezmę jedną fotę pomnika grenadierów, Sabaoth i inni się ucieszą że coś nowego (tam było jakieś inne ujęcie pomnika, niż widziałem na dostępnych zdjęciach). Patrzę niżej na półki, masa innych zdjęć, czarno-białe, stare, ulice Gdańska.
Lecę do portiera na parterze uczelni. Pytam się go co z tym sejfem. On mówi że z piwnicy konserwator wyniósł i leci cały na śmietnik. Robię awanturę. Dzwonię po Policję, Konserwatora Zabytków, nikt nie chce przyjechać, jak w życiu każdy ma to gdzieś.
Lecę do jakiegoś profesora i do tego konserwatora w piwnicy. Nic nie zdziałałem.
Wybiegam przed gmach, sejf już zabierają. Dostrzegam że na drzwiach ma ozdobny napis taki mosiężny "FSD" chcę go chociaż odkręcić, nie mogę, bo już pakują cały sejf do śmieciarki. Pozwalają mi zabrać dwa zdjęcia tego pomnika.
Odchodzę, w kieszeni mam dwa zdjęcia pomnika grenadierów. Patrzę potem na nie gdzieś. Na jednym jest pomnik niemiecki, a na drugim na tym pomniku przytwierdzony orzeł z PRL bez korony. Bez sensu.
I się obudziłem
_________________ "Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."
Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
Czasami, czasami Gdańsk mi się śni, ale nie pamiętam w tej chwili niczego konkretnego... Ten stary, przedwojenny nie śnił mi się chyba jeszcze nigdy - głowy nie daję, moje sny są z reguły dziwne i niejasne, a intensywność ich "gdańskości" jest wprost proporcjonalna do natężenia mojego smutku (że tak ujmę to z punktu widzenia fizyki ), widocznie moja podświadomość rekompensuje mi dzienne przykrości nocnymi spacerami po moim najukochańszym Gdańsku...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum