Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 4:20 pm stawek z jedna zaba
Prawie na szczycie lysego wzgorza byl niewielki stawek, bez szuwarow, ktory zawieral jedna zywa i kumkajaca zabe. Do stawku bylo ostro pod gore. Poniewaz chodzilismy z Szymanowskiego w gore, potem sciezka kolo kosciola w Bretowie, przez nasyp kolejowy, wzdluz strzelnicy i potem w prawo wzdluz sciany lasu i po stoku porosnietym janowcami prawie na szczyt.
Mlody w roku 70tym mial 3 lata, wiec jezdzil wydodnie w lekkim wozku, a ja dotlenialem sie robiac przerwy w pracy dyplomowej na politechnice.
Zaba byla jedna, i zaczela sie oswajac po dwoch wizytach, bo siedzielismy cicho, zwlaszcza ja po pchaniu wozka z zawartoscia pod gore.
Potem zaba osmielila sie i nawet wychodzila z wody na chwile.
Po ktoryms razie zaba znikla, i stwierdzilismy, ze zostala w czesci spozyta przez kawki, ktore skads sie tam wziely i wlasnie przypadkiem na naszych oczach konczyly podwieczorek.
Dla mlodego byla to pierwsza lekcja prawdziwego zycia, a pytanie czy nie mogla sie bronic, pozostawilem bez odpowiedzi.
Potem chodzilismy juz tylko ogladac ladujace i startujace samoloty z gory niedaleko sciezki kolo cmetarza i kosciola w Bretowie.
Ciekawe, czy drzewa juz tak urosly, ze nie widac dawnego lotniska?
Nic tak nie zmienia okolic, ktorych sie nie widzialo 15-20-30 lat, jak rosnace drzewa...
Pierwsza to chyba okolica moich bloków (koło przedostatniego przystanku 136), a dokładniej na wysokości ostatnich garażów po prawej stronie, jadąc na górę. Zgadłem??
dokładnie
a fotka dolna była pstryknięta na "Szpitsbergenie"tak bardziej w głębi,niedaleko terazniejszej pętli(z prawej strony,tak prawie środka fotki widać bloki Podkarpackiej-zalecam duuuże powiększenie)
z tej góry mam jeszcze jedno zdjęcie przy takiej samotnej i poskręcanej sośnie,ale nie będę go wklejać,ponieważ nie ma tam żadnego widoku.Jedyną atrakcją jest ta sosna.
Pięknie napisane moder111de
Ostatnio zmieniony przez alkas Pon Kwi 07, 2008 10:39 pm, w całości zmieniany 1 raz
Druga fotka to moim zdaniem na płaskowyżu pod obecnie stojącymi blokami, do których wiodą drewniano paskowe schodki- z widokiem ukierunkowanym na ten zagajnik przy stawie. Tak mi się wydaje.
Mam prośbę.
Skoro jest to forum jednak historyczne to postarajmy się datować swoje zdjęcia choćby ze względu na szacunek dla innych czytających to forum w celu zdobycia jakiejś wiedzy. To nie jest czat. Oglądanie rodzinnych fotek zrobionych w polu i czatowa hermetyczna rozmowa garstki tubylców nie do końca pokrywa się z ideą FDG i definicji forum w ogóle.
No masz trochę racji,ale w tych "rodzinnych"fotach jest coś ukryte,to coś to historia.Trzeba wczuć się w klimat i tyle,albo przeczekać ,po co te nerwy?
Wczesniej napisałam że będą foty okolicy sprzed 20-paru lat,trzeba czytać.
Moderator dba o poziom dyskusji i komfort użytkowników forum
W tym również tych co nie maja cierpliwości szukać informacji
Cytat:
że będą foty okolicy sprzed 20-paru lat
Proszę zastosować się do uwag i koniec dyskusji
Ok,ok,
Ja, na przykład jak czytam jakies forum,to staram się czytać ostatnie posty,co by mieć jakieś pojęcie o watku,widać z tego,że nie wszyscy tak robią.Nie czyta się pobierznie.
Od siebie poleciłbym częściej korzystać z możliwości edycji swojego ostatniego posta, przez co uniknie się pisania jednego posta pod drugim.
Pozdrawiam!
Jak w latach 70`dziesiątych wyglądała tzw. Brzozowa Aleja? Czy macie może jakieś zdjęcia lasu koło niej? A jak kamienny krąg od dawnego wiatraka w lesie? Czy na górze było jeszcze jakieś gospodarstwo, obsiane pola itd. ?
_________________ "Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."
Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
Jejku gdziesik mam fotę mojego wujka to były lata 80- bo żółtodziobem tam był, stojącego na środku ścieżki w brzozowej alei- wrażenie podobne jak dziś- tak jakby q tym punkcie czas się zatrzymał- przetrząsnę zdjęcia może, może znajdę.
A tak na marginesie dwie noce temu śniło mi się, że moja św. pamięci babcia pokazała mi stare pudło tak pełne zdjęć Niedźwiednika, których pożądamy i oglądałam, oglądałam foty, o których pojęcia nie miałam że istnieją- to był cudny sen...niestety jak się ocknęłam pudło ze zdjęciami zniknęło
Jedna fotka powstającego Niedźwiednika mignęła mi w nowej trzeciej części albumu "Niezwykłe zwykłe zdjęcia" Kosycarza,ale nie pamiętam co jest na zdjęciu,bo jeszcze go nie mam...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum