W lesie w Osowej na niewielkim wzgórzu nieopodal skrzyżowania Barniewickiej z Komandorską stoi tajemnicza wieża kratownicowej konstrukcji. Na informację o niej natknąłem się przypadkowo, grzebiąc w Wikimapii:
http://wikimapia.org/#lat...17&l=28&m=a&v=2
Poszedłem tam zobaczyć tę wieżę, nie spodziewając się jednak niczego szczególnego - myślałem, że to będzie coś takiego jak ten namiernik lotniskowy (czy co to tam było) w Oliwie. Na miejscu jednak okazało się, że ta wieża jest całkowicie drewniana (!), bardzo wysoka (na oko ze 30 metrów, czubek chyba wystaje ponad drzewa) i w nie najlepszym stanie:
Otoczona kiedyś była płotem z siatki drucianej rozpiętej na betonowych słupkach. "Nogi" wieży stoją na betonowych blokach:
Na górze widać pozostałości schodów:
Z góry zwisają grube stalowe liny:
Nieopodal leżą elementy wieży:
Wyryty napis 1997 Madera ;) :
I teraz pytanie: Ki diabeł? Jak stara może być ta konstrukcja? Do czego służyła? Osobiście nigdy czegoś podobnego (tzn. z drewna!) nie widziałem. Czy to mogła być kiedyś wieża widokowa? Z góry na pewno jest fajny widok podobny do tego z Góry Studenckiej. A może miała przeznaczenie militarne?
Zadne militaria, raczej Lasy Państwowe i obserwacja p-poż. Podobna stała kiedyś na szczycie Wieżycy, padła pod koniec lat 80-tych. Ew. może to być triangulacyjna, podobna stała jeszcze nie tak dawno na południe od Wielkiej Gwiazdy - ale bez platformy obserwacyjnej.
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Ostatnio zmieniony przez knovak Wto Kwi 01, 2008 5:46 pm, w całości zmieniany 1 raz
Drzewiej (w czasach przed-satelitarnych, za Piasta i Gomułki ) kraj pokryty był całą siecią takich wież. Np. w górach (Beskidach, Bieszczadach) na większości szczytów znajdują się słupki triangulacyjne (repery), czasami otoczone wykopami i zmurszałymi belkami po starych drewnianych triangulach - takie wieże stawiano co kilkanaście kilometrów. Zresztą niektóre się zachowały, tyle że te stawiane na odkrytych szczytach, betonowe (np. na Tarnicy czy Haliczu w Bieszczadach).
A na przykładzie wież triangulacyjnych z Wieżycy i tej osowskiej - niektóre budowano solidniejsze, wyższe i stawiano klatkę lub platformę obserwacyjną i używano ich do obserwacji p-poż. lasów w "sezonie" pożarów. Miałem okazję wleźć na wieżycką (ze strażnikiem na szczycie) pod koniec jej kariery (1985?). A tą osowską z kolei kojarzę, że jeszcze kilka lat temu też miała jakąś klatkę obserwacyjną, musiała się obsypać w ciągu ostatnich 3-4 lat chyba...
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Najmocniej przepraszam za odkopanie tematu, ale czy ta wieża nadal stoi? Kilka dni temu próbowałam z chłopakiem zwiedzić tę wieżę jednak nie udało nam się jej znaleźć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Download
) kraj pokryty był całą siecią takich wież. Np. w górach (Beskidach, Bieszczadach) na większości szczytów znajdują się słupki triangulacyjne (repery), czasami otoczone wykopami i zmurszałymi belkami po starych drewnianych triangulach - takie wieże stawiano co kilkanaście kilometrów. Zresztą niektóre się zachowały, tyle że te stawiane na odkrytych szczytach, betonowe (np. na Tarnicy czy Haliczu w Bieszczadach).
