Dawny Gdańsk

Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Śluzy w Bielniku - Kraffohlsdorf

Krzysztof - Czw Sty 29, 2009 10:04 pm
Temat postu: Śluzy w Bielniku - Kraffohlsdorf
Tu: http://www.forum.dawnygda...p=106752#106752 pisałem o konstrukcjach zabezpieczających przed wtargnięciem fali powodziowej Nogatu do zlewni Kanału Panieńskiego, wschodniej części Żuław Wielkich (pomiędzy Leniwką i Nogatem).
Przypomnę, tylko, że Nogatem przechodziła większość wiślanej fali powodziowej do momentu odcięcia go od Wisły w Białej Górze groblą i śluzą w 1914 r.
O historii węzła wodnego w Białej Górze można przeczytać tu: http://www.wisla.turystyka.pl/bia_gor.htm
Żuławy Elbląskie zabezpieczał prawostronny wał przeciwpowodziowy Nogatu. Pomimo, że wysoki nie wytrzymał w 1888 r. o czym tu: http://www.forum.dawnygda...opic.php?t=4365
Przed usypaniem prawostronnego, wału przeciwpowodziowego wzdłuż Nogatu wysokie wody wlewały się kilkoma odnogami na Żuławy Elbląskie i do jeziora Druzno. Te wysokie wody musiały być bardzo uciążliwe dla Elbląga. Wał ten odgradzał Elbląg, nie tylko, od wysokich wód powodziowych, ale również odsuną od miasta, tak ważną dla niego drogę – nurt wiślany. Aby umożliwić wpływanie do Elbląga statków wiślanych wykonano w 1483 r. Kanał Jagielloński (Kraffohl-Kan.). http://pl.wikipedia.org/w...giello%C5%84ski Odejście kanału od Nogatu wykonano w dolnym jego biegu, blisko ujścia do Zalewu Wiślanego (Frisches Haff), w Bielniku (Kraffohlsdorf). Ta bliskość zalewu i rozszerzenie w tym miejscu koryta Nogatu powinny powodować niższe poziomy wody powodziowej, ale wysoka woda mogła tym kanałem wchodzić do Elbląga. Aby to uniemożliwić na tym odejściu w Bielniku wybudowano śluzy. Nie udało mi się znałeś, żadnej informacji, kiedy to nastąpiło, czy od razu w 1483 r. czy później, gdy okazało się, że samo odsunięcie wodnego połączenia z Nogatem na północ jest nie wystarczającym zabezpieczeniem Elbląga. Na mapach z początku XIX w. śluzy już są.
Obecnie pozostały wrota przeciwpowodziowe (górna główka śluzy południowej). Przejście północne jest zasypane.
Może ktoś, wie coś o dacie ich powstania? Może ktoś, widział (ma) ich zdjęcie?

Krzysztof - Nie Lut 08, 2009 4:35 pm

Do dzisiaj istniejące wrota przeciwpowodziowe, teraz usytuowane są pod mostem. Most jest nowy. Wcześniej była, w miejscu rozdzielenia ramion kanału, przeprawa promowa. Wrota obecnie są unieruchomione, przytwierdzone do muru głowy, kotwami. W wąskiej szczelinie pomiędzy murem i wrotami jest ciemno, ale dobry aparat Tomka wydarł ciemności obraz wychodzącego z otworu w murze rygla poruszającego kiedyś te wrota. Dla pokazania jak on kiedyś działał przedstawiam zdjęcie analogicznego rygla przy wrotach śluzy w Gdańskiej Głowie.
Na mapie z 31 r. jest również, dzisiaj nie istniejący, budynek kontroli celnej.

Dostojny Wieśniak - Pon Lut 09, 2009 12:05 am

Krzysztof napisał/a:
Na mapach z początku XIX w. śluzy już są

Na tych z XVIII w. nie ma ich. :???:
A co wynika z analizy konstrukcji, materiałów? Może tędy droga? :wink: Chociaż jedna sprawa to budowa śluz w tym miejscu, druga - czas powstania obecnie istniejących.

Krzysztof - Pon Lut 09, 2009 9:49 am

Mówiono mi, że na wrotach jest tabliczka informująca o dacie budowy. Jeśli dobrze pamiętam miał to być rok 1813. :jakto: Ponieważ z brzegu nic nie zauważyłem, wybrałem się tam z kajakiem. Niestety, żadnej tabliczki nie znalazłem. :II
Analiza istniejącej konstrukcji wskazuje na prawdopodobieństwo, tego, że był to początek XIX w. Podobnie wyglądają, wprawdzie, konstrukcje śluz żuławskich, z początku XX w. ale wtedy gdy je budowano, ta traciła swoje znaczenie.

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Na tych z XVIII w. nie ma ich.

Mapy wcześniejsze mam w małej rozdzielczości. Jeśli masz je „czytelne” byłbym bardzo wdzięczny za ich podesłanie. :LL:

Dostojny Wieśniak - Wto Lut 10, 2009 1:25 am

Krzysztof napisał/a:
Jeśli masz je „czytelne” byłbym bardzo wdzięczny za ich podesłanie.

Mówisz masz. Powiedz czy przeszło. Jak już mówiłem nie jeden raz, jestem pod wrażeniem. :LL:

Krzysztof - Wto Lut 10, 2009 9:45 am

Przeszło :zgooda:
Tą mapę mam. Datowana jest ona na 1803 r. i na niej śluzy są :wink: Też dwa przejścia. Są opisane i zaznaczone są nawet 3 pary wrót w zachodnim przejściu. Że te, 3 małe „ptaszki” to wrota śluzy, można zorientować się po oglądnięciu późniejszej (1820 r.), ale dokładniejszej mapy. Dodatkową zagadką jest to: dlaczego, aż 3. We wschodnim przejściu zaznaczona jest bardzo krótka śluza.

Piotr A. - Czw Lut 12, 2009 2:47 pm
Temat postu: Zdjęcie śluzy
Ładne, prawda? Udało mi sie to znaleźć w I-necie.
Krzysztof - Czw Lut 12, 2009 5:16 pm

Piotrze :== :== :== :== :== :== :==
Jak byś, jeszcze umiał znaleźć datę powstania tej widokówki :hmm:
To wrota przeciwpowodziowe istniejące do dzisiaj. Na zdjęciu nie widać dolnych wrót śluzy. Ale one nie były tak okazałym obiektem jak te :wink: , nic dziwnego, że fotograf się nimi nie zinteresował.
Niewiele zmian od tamtego czasu. Przybył most (podobno w 2005 r.), znikły narożne ciosy kamienne i schody.
:dooobry: :dooobry: :dooobry: :dooobry: :dooobry: :dooobry: :dooobry:

Piotr A. - Czw Lut 12, 2009 7:18 pm

Krzysztof napisał/a:
znaleźć datę

Widokówkę wydano w 1905 roku :lol:

Dostojny Wieśniak - Pią Lut 13, 2009 2:11 am

Krzysztof napisał/a:
Datowana jest ona na 1803 r. i na niej śluzy są Też dwa przejścia. Są opisane i zaznaczone są nawet 3 pary wrót w zachodnim przejściu.

Patrz Pan, ślepnę już. Przejść miały dwie mapy, szukam jeszcze jednej. Te trochę bardziej południowe fragmenty cieków, wchodzą w zakres zainteresowań?

Krzysztof - Pią Lut 13, 2009 7:25 am

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Przejść miały dwie mapy

I przeszły, ale to dwa skany tej samej mapy z 1803 r. tylko różne jej fragmenty :lol:
Tymczasem udało się Piotrowi zajrzeć do pewnej szuflady w Ołomuńcu :ok: i znalazł dowód, że w 1789 r. śluza już była.
http://aleph.vkol.cz/F/?f...2078&adjacent=Y

Piotr A. - Pią Lut 13, 2009 12:35 pm
Temat postu: Uzupełnienie do zdjęcia "Kraffohlschleuse" (2.7.19
Załączone wcześniej zdjęcie śluzy (Die Kraffohlschleuse und der Kraffohlkanal liegen nördlich von Elbing.) pochodzi ze strony

:tu: http://www.aefl.de/ordld/...04/elbing5a.htm

Na sąsiednich stronach jest też ciekawie...

http://www.aefl.de/ordld/...AK-Elbing02.htm

http://www.aefl.de/ordld/...AK-Elbing03.htm

http://www.aefl.de/ordld/...AK-Elbing04.htm

http://www.aefl.de/ordld/...AK-Elbing05.htm

http://www.aefl.de/ordld/...AK-Elbing06.htm

http://www.aefl.de/ordld/...AK-Elbing07.htm

http://www.aefl.de/ordld/...AK-Elbing08.htm

:dziadek:

Jerzy Makieła - Pią Lut 13, 2009 1:02 pm

Krzysztof napisał/a:
Niewiele zmian od tamtego czasu. Przybył most (podobno w 2005 r.),


He... czy aby na pewno w 2005 r.? Dam sobie głowę uciąć, że jak płynąłem na Jeziorak w 1998 r. już tam był...

Krzysztof - Czw Lut 26, 2009 6:39 pm

Jerzy Makieła napisał/a:
czy aby na pewno w 2005 r.? Dam sobie głowę uciąć, że jak płynąłem na Jeziorak w 1998 r. już tam był...

Taką informację:
Cytat:
tu znajdowała się do czasu wybudowania w 2005 r. mostu tradycyjna przeprawa promowa
znalazłem tu: http://holland.org.pl/art...t=obiekt&id=290
:???:
Na stronie: http://www.aefl.de/ordld/...04/elbing5a.htm oprócz informacji o restauracjach, którym jest ona poświęcona, jest tekst opisujący historię Kanału Jagiellońskiego. Moje próby przetłumaczenia go na polski dały, tylko połowiczny rezultat. Jeśli dobrze zrozumiałem, to już w 1495 r. wybudowano dwie śluzy.
Cytat:
zwei Schleusen, eine große und eine kleine; die große war besonders für die polnischen Kähne, die nicht hafftüchtig waren, die kleine für Fischerboote bestimmt

Mam wielką prośbę do kogoś, kto zna, biegle język niemiecki - może uda się zrozumieć cały zamieszczony, tam tekst
Cytat:
"Als noch unweit der heutigen (1930) Eisenbahnbrücke die Nogat in die Fischau mündete, konnte man zu Schiff von Elbing nach den Nogat-Weichsel-Städten und von diesen nach Elbing ohne großen Umweg gelangen. Diese Verbindung war im Jahre 1483 durch Abdämmung der Nogat aufgehoben worden. Das empfanden die Elbinger schon wenige Jahre darauf als sehr schmerzlich, und sie sannen nach, wie die beiden Flüsse wieder durch einen schiffbaren Wasserlauf verbunden werden könnten. In jeder Zeit teilte sich der Elbing vor dem Bürgerpfeil in zwei Arme. Der rechte Arm hieß der alte Elbing, der linke der Kraffohl oder Poggenpfuhl. Dieser floß über den Herrenpfeil und vereinigte sich kurz vor der Mündung mit dem andern Arm.

Da kamen die Elbinger auf den Gedanken, diese Vereinigung durch Verfüllung aufzuheben und von dem Nordende des verkürzten Kraffohls einen Kanal bis zur Nogat zu graben. Dieser Plan gelangte 1495 zur Ausführung. An der Stelle, wo der Kraffohlkanal in die Nogat führte, baute man zwei Schleusen, eine große und eine kleine; die große war besonders für die polnischen Kähne, die nicht hafftüchtig waren, die kleine für Fischerboote bestimmt. Die Schleusen wurden oft durch Eisgänge zerstört.
Dadurch entstanden den Elbingern häufig beträchtliche Ausgaben. Im Jahr 1695 wurde der Kanal verbreitert und vertieft. Heute (1930) dient er hauptsächlich dem Personen- und Frachtverkehr zwischen Elbing und dem Freistaat Danzig."

Der Kraffohlkanal. In: Krüger, Emil: Elbing. Eine Kulturkunde auf heimatlicher Grundlage. Elbing: Léon Saunier's Buchhandlung, Verlag, 1930, S. 219

Bei der abgebildeten Schleuse scheint es sich um die kleine Schleuse für Fischerboote zu handeln. Laut Mitteilung von Hans Preuß vom 31.05.2003 stand auf der Nordseite der Kraffohlschleuse das Gasthaus Schmidt, das dem Schleusenwärter Schmidt gehörte, auch "Schleusen-Schmidt" genannt. - Manfred Riebe -
:LL: :LL: :LL: :LL: :LL:
ruda - Wto Mar 03, 2009 9:26 am

Pomóżcie Krzysztofowi !
On włada tyle pracy w swoje artykuły = posty. :zarobiony:

Piotr A. - Wto Mar 03, 2009 2:14 pm

ruda napisał/a:
Pomóżcie Krzysztofowi !


Chętnie, w końcu jestem w pewnym stopniu odpowiedzialny za Jego cierpienia, niestety ja tylko angielskim władam nienajgorzej, inne języki - ech ... szkoda gadać

Ruda! Popieram Twój apel. Krzysztof rzeczywiście trktuje swoją pracę niesłychanie serio. Zasługuje na pomoc. Zaraz rzucę apel na Forum (Bla Bla Bla).

ruda - Wto Mar 03, 2009 2:56 pm

Niestety, ja tez tylko angielski :II
pumeks - Wto Mar 03, 2009 8:05 pm

Nie odzywałem się, bo tu pełno takich, co szprechają prawie jak native speakers, ale skoro nie ma odzewu, to пожалуйста:

==============================================
Kiedy jeszcze Nogat wpadał do FISCHAU niedaleko dzisiejszego (1930) mostu kolejowego, z Elbląga można było dotrzeć statkiem do miast nad Wisłą i Nogatem bez nadkładania drogi naokoło. Połączenie to zostało w 1483 r. zniesione przez odcięcie Nogatu groblą. Elblążanie odczuli to boleśnie już kilka lat później, i zastanawiali się, w jaki sposób można by znów połączyć obie rzeki żeglowną odnogą wodną. W owym czasie (rzeka) Elbląg rozdzielała się przed BÜRGERPFEIL na dwa ramiona. Prawe nosiło nazwę Stara Elbląg, lewe KRAFFOHL albo POGGENPFUHL. To ostatnie płynęło przez HERRENPFEIL i dopiero niedaleko ujścia ponownie łączyło się z drugim ramieniem.

Naprowadziło to Elblążan na pomysł, by przegrodzić to połączenie groblą, a przed końcem skróconego biegu KRAFFOHL przekopać kanał do Nogatu. Plan ten urzeczywistniono w 1495 r. W miejscu, gdzie KANAŁ KRAFFOHL uchodził do Nogatu, zbudowano dwie śluzy, dużą i małą. Duża była zwłaszcza dla polskich łodzi (polnische Kähne), które nie nadawały się do żeglugi po Zalewie, małą przeznaczono dla łodzi rybackich. Śluzy były często niszczone przez napór lodu. Narażało to często Elblążan na znaczne wydatki. W 1695 r. kanał poszerzono i pogłębiono. Dziś (1930) służy on głównie dla ruchu pasażerskiego i towarowego między Elblągiem a Wolnym Miastem Gdańskiem.
---------------------------------------------------
Na ilustracji mniejsza śluza dla łodzi rybackich. Według informacji Hansa Preussa z 31.05.2003, po jej północnej stronie stała gospoda „Gasthaus Schmidt”, która należała do miejscowego nadzorcy śluzy, nazywanego „śluzowy Schmidt”. - Manfred Riebe –
==================================================


PS. Zostawiłem niemieckie nazwy miejscowe które pewnie mają jakieś polskie odpowiedniki. I nie jestem pewien, jaki dokładnie rodzaj łodzi określono tu jako "polnische Kähne". Reszta powinna być w miarę zrozumiała.

ruda - Wto Mar 03, 2009 9:49 pm

Pumeks :dooobry: !!!
Krzysztof - Wto Mar 03, 2009 11:09 pm

Wspaniale :zgooda: Teraz, wszystko jasne :masta:
FISCHAU – to Fiszewka (może lepiej by było, że Nogat, nie ”wpadał” do Fiszewki, a łączył się z Fiszewką)
Na mapie znalazłem BÜRGERPFEIL i HERRENPFEIL. To wyspa (wyspy) pomiędzy odnogami rz. Elbląg. Jeszcze intryguje mnie to „PFEIL”, na mapie pisane, jako oddzielny wyraz (słownik tłumaczy to jako „strzałka”, ale nie o nią, chyba, chodzi).
pumeks napisał/a:
Na ilustracji mniejsza śluza dla łodzi rybackich.

To nie błąd pumeksa, a wspomnianego w tekście, informatora (Hansa Preussa), ale na widokówce jest zdjęcie fragmentu (górnej głowy) dużej śluzy od strony kanału (komory śluzy), a gospoda stała po jej południowej stronie.
Na mapie z 1820 r. stoi, jakiś duży dom. Może to ta gospoda :hmm:

zdenka - Sro Mar 04, 2009 8:48 am

Witam,
BurgerPfeil czy HerrenPfeil to nazwy geograficzne. W tekstach źródłowych pisownia jest łączna bez wyodrębniania Pfeil. Herrenpfeil występuje też jako nazwa majątku.
Nie mam teraz czasu, ale lubię takie zagadki, więc wieczorkiem jeszcze pogrzebię :)
Pozdrawiam

pumeks - Sro Mar 04, 2009 9:09 am

Według tego co znalazłem w google'ach, "Herrenpfeil" nosi obecnie nazwę Moczarka. "Bürgerpfeil" - to obszar podarowany miastu Elbląg w 1288 r. przez niejakiego Burkharda von Schwenden, podczas gdy Herrenpfeil/Moczarka należała nadal do zakonu niemieckiego.
Krzysztof - Sro Mar 04, 2009 9:12 pm

pumeks napisał/a:
Połączenie to zostało w 1483 r. zniesione przez odcięcie Nogatu groblą.

Jeszcze i to, warto by, uściślić. To "odcięcie Nogatu groblą", to usypanie wzdłóż jednej z odnóg Nogatu wału przeciwpowodziowego. Od tego czasu - głównego (jedynego) koryta Nogatu.
No i pewna pikanteria: Druga nazwa KRAFFOHL, czyli POGGENPFUHL.
Z: http://forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?t=1003
stary szkot napisał/a:
W świetle powyższego wydaje mi się, że aby przetłumaczyć sens - 16 do 18 wieczny - nazwy Poggenpfuhl, należy użyć mało parlamentarnego określenia „Kurwidołek”.

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

pumeks - Sro Mar 04, 2009 11:53 pm

Krzysztof napisał/a:
pumeks napisał/a:
Połączenie to zostało w 1483 r. zniesione przez odcięcie Nogatu groblą.

Jeszcze i to, warto by, uściślić. To "odcięcie Nogatu groblą", to usypanie wzdłóż jednej z odnóg Nogatu wału przeciwpowodziowego. Od tego czasu - głównego (jedynego) koryta Nogatu.

Czyli w tym przypadku program tłumaczący był bliższy prawdy niż ja :mrgreen: Zatem wprowadzamy korektę: zdanie to powinno brzmieć "Połączenie to zostało w 1483 r. przerwane z powodu obwałowania koryta Nogatu."

tomaeh - Pią Cze 05, 2009 8:21 am

Krzysztof napisał/a:
tu znajdowała się do czasu wybudowania w 2005 r. mostu tradycyjna przeprawa promowa


Ale to chyba mowa o moście w Kępkach a nie w Bielniku? Mosta nad wejściem do Kanału Jagiellońskiego był chyba od zawsze...

o0jacek0o - Sro Maj 26, 2010 3:06 am

Krzysztof napisał/a:
Jerzy Makieła napisał/a:
czy aby na pewno w 2005 r.? Dam sobie głowę uciąć, że jak płynąłem na Jeziorak w 1998 r. już tam był...

Taką informację:
Cytat:
tu znajdowała się do czasu wybudowania w 2005 r. mostu tradycyjna przeprawa promowa
znalazłem tu: http://holland.org.pl/art...t=obiekt&id=290


Przeprawa promowa o jakiej mowa istotnie działała do 2005 roku ale łączyła Bielnik Drugi z Kępkami poprzez NOGAT, a nie z Kępą Rybacką. Tam [Kępki-Bielnik II] wybudowano most w 2005 roku. Wybudowano go ponieważ odcinek drogi E7 od Elbląga do nowego dworu gd. był w remoncie lub coś w tym stylu, a przez Kępki mijając Marzęcino można dostać się do Nowego dworu gdańskiego zkąd ponownie dało się wjechać na E7...

Most Bielnik Drugi-Kępa Rybacka został zbudowany przynajmniej w 1998 lub wcześniej, raczej wcześniej. W 97 na Kępę przeprowadził się mój wujek i już wtedy u niego bywałem.



Uploaded with ImageShack.us

Proszę zwrócić uwagę na elipsę która zakreśla punkt w którym rozdziela się Stary Kraffhol z Kanałem Jagiellońskim.

Niemal rok temu jak i dwa lata temu płynąłem Kanałem J. od Elbląga w stronę Nogatu. W tym właśnie miejscu doskonale widoczna jest pozostałość po Starym Kraffhol-u mianowicie widać lekko zarośniętą zatokę o szerokości około 5-6 metrów oczywiście w Lipcu-Sierpniu zatoczka porośnięta jest gęstą trzciną i jest wtedy słabo widoczna. Wpływałem w nią na głębokość około 4-5m dalej się już nie dało z powodu gęstej trzciny. Wcześniej nie miałem pojęcia iż tam był jakikolwiek ciek wodny.

Krzysztof - Pią Maj 28, 2010 12:04 pm

o0jacek0o napisał/a:
Proszę zwrócić uwagę na elipsę która zakreśla punkt w którym rozdziela się Stary Kraffhol z Kanałem Jagiellońskim.

Stary Kraffhol jest zauważalny z lotu ptaka aż do Zalewu, ale nie wiedziałem, że można w niego wpłynąć (choć nie za daleko).
Mniej zauważalna jest pozostałość po odejściu do odnogi kanału, w której była druga śluza, która służyła kiedyś łodziom rybackim.
Cytat:
zbudowano dwie śluzy, dużą i małą. Duża była zwłaszcza dla polskich łodzi (polnische Kähne), które nie nadawały się do żeglugi po Zalewie, małą przeznaczono dla łodzi rybackich.

o0jacek0o - Pią Maj 28, 2010 4:40 pm

Mniej wiecje tam znajduje sie ta zatoczka jak juz pisałem wplynac mozna jedynie na jakies 5 moze 7 metrow...

Osobiscie wpływalem tam kajakiem jedynie na 4 metry dalej nie widzialem potrzeby. Tymbardziej ze do zatoczki wplywalem tylko z powodu plynacej srodkiem lodzi z silnikiem motorowym.

W zime jakies 3 lata temu spacerowałem tam tedy, widac dobrze ze wychodzi z tam tad jakis row niestety nie pamietam za dobrze jaki był dlugi, co do jego glebokosci to dla mnie zagadka poniewaz jak mowie byla zima wiec śnieg lud etc.

Blizej mojej wioski Bielnik Pierwszy z opowiadan wujka dowiedziałem sie ze pod kanałem jagiellońskiem jeszcze 30 moze 35 lat temu biegl tunel na wyspe nowakowska. W tym czasie zachowalo sie wejscie i kilka metrow korytarza w chwili obecnej nie ma sladu nawet po wejsciu, bynajmniej takowych nie znalazlem.

Krzysztof - Pią Maj 28, 2010 9:18 pm

W tunel na wyspę nie uwierzę :dizzy: ale mogło to być coś podobnego do tego: http://forum.dawnygdansk....p=110501#110501
o0jacek0o - Pon Maj 31, 2010 1:48 am

Krzysztof napisał/a:
W tunel na wyspę nie uwierzę :dizzy:


No mi też jakoś nie pasował dziwny tunel...

Tak czy owak znalazłem satelitkę tej zatoczki:




I taka mała sprawa do Pumeksa co może znaczyć "Kraffohls dorf" ?

Krzysztof - Czw Cze 03, 2010 10:25 pm

Cytat:
co może znaczyć "Kraffohls dorf" ?

Kraffhol - to nazwa własna tej dawnej odnogi Nogatu.
Według słownika:
Kraft – to siła, moc
Hold – przychylny, sprzyjający
Może te słowa miały wpływ na tą nazwę :???:
dorf - to wieś.
Kraffohlsdorf – to też nazwa własna, ale rozumiem ją jako - wieś nad Kraffohl.
Ta zmiana miejsc „o” i „h” to, chyba, zmiana reguł pisowni (na starszych mapach ta nazwa jest jeszcze trochę inaczej pisana)

Linka - Czw Cze 03, 2010 11:14 pm

Byłam tam dziś i porobiłam kilka fotek, ale nie wiem, czy wklejać, czy dodadzą coś ciekawego...
o0jacek0o - Nie Cze 20, 2010 2:16 am

Hm.... wrzucaj zdjęcia coś się wymużdży jeszcze... ;)
A tak w ogóle jakoś wczoraj, dziś i jutro organizowany jest dość spory spływ kajakowy ale niestety w druga stronę kanały Elbląskiego... To tak poza konkursem...

A i dzięki za jakieś tłumaczenie... ;)

I jeszcze jedna sprawa...

Mianowicie zakreśliłem elipsą dziwny moim zdaniem prostokąt obecnie w tym miejscu jest typowe bagno zarośnięte etc. dziwi mnie niemal idealnie prosta linia brzegowa na mapie sat. faktycznie stojąc na brzegu tego bagna troszkę widać te linię, ewidentnie rzuca się w oczy brzeg bagna które zaczyna się niczym rzeka, po prostu jest brzeg a zaraz za nim woda o głębokości przynajmniej pół metra...



Uploaded with ImageShack.us

o0jacek0o - Pią Cze 25, 2010 12:44 am

Uzyskałem ostatnio nie za bardzo jasne informacje o suchych dokach do naprawy statków, nie dostałem za to dokładnej ich lokalizacji ani lat w jakich funkcjonowały. Z książek jakie ostatnio przewertowałem stawiałbym na rok okolo 1400-1550 bo to te lata były w Elblągu najlepszymi jeśli chodzi o handel...
Wydaje mi się jednocześnie że jeśli to były by te suche doki to przez prawie 500 lat znikneły by z krajobrazu...

Acz z drugiej strony położenie takiego suchego doku w miejscu takim a nie innym miało racje bytu około lat 1500-1550 w Hraffohlsdorf-ie mieszkało około 300 mieszkańców rozśianych na stosunkowo nie wielkim terenie. Tak wiec nie daleko do miasta ludzie pracownicy w zasadzie na miejscu a i nikomu nie przeszkadza widok statku za oknem bo przeciez to wieś... Poza tym lepiej i taniej przechowywać w suchym doku który jest za miastem niż w droższym w mieście...
No nie wiem w zasadzie nie jestem przekonany do żadnej tezy...

Dostojny Wieśniak - Sob Cze 26, 2010 1:04 am

Ja tam nie jestem specjalistą od budowania statków. Nigdzie nie natrafiłem na wzmianki o suchych dokach w przedziale czasowym 1500 - 1550 r., w tym miejscu. Można prosić o jakieś bliższe dane?
o0jacek0o - Pon Cze 28, 2010 2:34 am

Rejon Bielnika Pierwszego dawnego Kraffohlsdorf, w serii historia elblaga tom 1 jest spora wzmianka o handlu towarami ktore transportowały statki srodladowymi drogami wodnymi... Tam pojawiają sie suche doki, do remontu jednostek. Barak wzmianek o polozeniu tych dokow...
Na pewno takie doki byly w bliższych okolicach elblaga ale podejrzewam ze mozliwe jest usytuowanie takiego suchego doku kawalek za elblagiem...

Jerzy Makieła - Sro Cze 30, 2010 9:53 am

o0jacek0o napisał/a:
ze mozliwe jest usytuowanie takiego suchego doku kawalek za elblagiem...


W oderwaniu od całej infrastruktury? Bez sensu...

o0jacek0o - Czw Lip 01, 2010 1:19 am

Jerzy Makieła napisał/a:

W oderwaniu od całej infrastruktury? Bez sensu...


W teori sens jkis jest bo:
-Niskie oplaty za miejsce w ktorym sie znajduje dok
-Rece do pracy na miejscu
-Dobre polonczenie wodne i drogowe z elblagiem
-Od 1300 roku mniej wiecej na terenach owczesnej Długiej Łąki pozniej Kraffohlsdorf dzis Bielnik 1 znajdowały sie liczne place i składy drewna należace do mieszczan z Elblaga...

W teori powtarzam to mialo by sens ale sam nie jestem co do tego przekonany...

Jerzy Makieła - Czw Lip 01, 2010 12:00 pm

o0jacek0o napisał/a:
W teori powtarzam to mialo by sens


Z całym szacunkiem, ale ta teoria jest bardzo, ale to bardzo mocno naciągana... A może tam po prostu były jakieś stawy?

Krzysztof - Czw Lip 01, 2010 11:13 pm

Na mapie Messtichblatt z 1937 r. nic szczególnego tu nie zaznaczono :II
o0jacek0o - Pią Lip 02, 2010 12:37 am

Moze w 1930 juz "to" co smialo nazywam suchym dokiem z lat 1400-1550 juz nie bylo uzywane i powoli zamienialo sie w bagno ktorym jest dziś...

Wczoraj wybralem sie tam i powiem wam ze:
-Brzeg faktycznie jest dziwnie rowny
-Bagno zaczyna sie stopniem w dol o jakies 40-50 cm od razu nie ma pochylego spadku ani mokradla przed bagnem.
Teraz bagno jest suche wiec mozna kawalek w nie wejść wiec pochodzilem troszke i powiem szczerze ze cos mi tu smierdzi... nie wiem czym ale cos tam bylo moim zdaniem...
Ja obstawiam na jedyną rzecz jaka mi przychodzi do głowy...

Na mapie z 1789 tez tam "nic" nie ma...


Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us

o0jacek0o - Pią Lip 02, 2010 12:52 am

Jerzy Makieła napisał/a:

Z całym szacunkiem, ale ta teoria jest bardzo, ale to bardzo mocno naciągana... A może tam po prostu były jakieś stawy?


Po co staw w miejscu ktore raz lub dwa razy do roku zalewa woda i praktycznie laczy sie z rzeka?
Po drugie stawy hodowlane sa zazwyczaj dosc plytkie i nie takich rozmiarow [ aczkolwiek tego nie wykluczam] jaka glebokosc tego stawu musialaby byc zeby jesgo pozostalosci byly do dzis? W zasadzie zalezy to od czasu powstania tego stawu... hm...
To jest do rozwazenia...

Nie twierdze ze moja wersja jest prawdziwa ale wydaje mi sie dosc prawdopodobna. Jakos w przyszlum tygodniu wybieram sie do biblioteki Elblaskiej na ul Św. Ducha moze beda mieli cos ciekawego w temacie suchych dokow...

A jesli nie zostaje jeszcze archiwum w Malborku...

Dostojny Wieśniak - Pią Lip 02, 2010 1:49 am

Suche doki w tym miejscu... Ja tam też jestem sceptyczny. :II Interes rozwijało się zawsze w miejscu gwarantującym stały obrót. No ale może to właśnie takie miejsce...

Na tym forum używamy polskich znaków. Istnieje też funkcja - edytuj, nie ma potrzeby mnożenia postów.

Nowi użytkownicy, jakoś przeczuleni są, więc proszę nie traktować tego postu jak stawianie do pionu myślących inaczej.
W końcu ci co nie wiedzą, że się nie da, pchają świat do przodu. :wink:

Krzysztof - Pią Lip 02, 2010 10:46 am

Ten akwen zauważyli kartografowie powojenni :biedactwo:
To nie przesądza o okresie jego powstania, ale ja bym, też, stawiał na niezbyt odległy czas jego powstania.
Popytaj miejscowych. Może ktoś, coś pamięta :dziadek:
Mam wątpliwości, czy dawniej budowano statki w suchych dokach. Ryciny pokazują budowy na lądzie, na pochylniach.

o0jacek0o - Czw Sie 12, 2010 12:13 pm

Po niedługich poszukiwaniach dowiedziałem się że w miejscu tego bagna kiedyś kopano torf, który suszono i następnie trafiał do pieców...

Myślałem ze kryje się za tym coś ciekawszego...

Krzysztof - Pią Lis 30, 2012 6:11 pm

Film pokazujący przejście barki z pchaczem przez wrota w Bielniku.
http://www.youtube.com/watch?v=LTQKco3Upwc


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group