W 1775 roku mlody grafikarz Johann Rudolf Schellenberg skopiował do swojej zamówionej pracy wizerunek i zarazem orginalny osobisty portret wykonany przez samego Daniela Chodowieckiego. Zrobił to bez zgody naszego artysty na potrzeby wydawnicze pracodawcy Lavatera który był w tym czasie najwiekszym zleceniodawcą obu artystów do potrzebnych mu obrazków w ksiażkach i publikacjach. Lavater często używal młodszego artyste do swoich zamówien bo po prostu był o wiele tańszy do opłacenia od samego mistrza Chodowieckiego. W tym przypadku rezultat nie był najlepszy i Chodowiecki bardzo skrytykował zdolności artystyczne Schellenberga oraz swoje prawa autorskie wysyłajac prywatny list do pracodawcy o swoim oburzeniu. Niestety jego korespondencja dotarła już po druku lub została zignorowana przez wydawce, a książka została wydana. W ten sposób powstała poniższa grafika z brakami literowymi w nazwisku naszego Daniela Chodowieckiego oraz niepoprawnym napisem pod portretem "Daniel Codowieki".
Jest ona zawarta w publikacji „Physiognomisch Fragmente I”, na stronie 254.
Daniel Chodowiecki szkicuje w Gdańsku. Ilustracja z około 1880 roku.
[ilustrator] - Wilhelm August Stryowski (1834–1917);
[grawer] - H. Gedan;
[technika] - Drzeworyt
[wymiary płyty] - 243mm x 165mm
[podpis po lewej] - H. GEDAN. X.J.
[podpis po prawej] - W. Stryowski
[tytuł] - „Chodowiecki in Danzig Nach einer Originalzeichnung von W. Stryowski”
- „Chodowiecki w Gdańsku Po orginalnym rysunku W. Stryowski”
Strona 2 - Daniel Chodowiecki, autoportret narysowany kredą.
Ciekawe czy to nie czasami ten rysunek o jakim wspomina pracodawca Daniela Chodowieckiego.
W 1775 roku Lavater odpisał do artysty po długim okresie milczenia w ich podupadającej korespondencji:
'Nareszcie, nareszcie, nareszcie twój żywy rysunek .... 23 czerwca „the Kreuzer” (moneta ponać nawiązująca do profilu Chodowieckiego i wykonana jako medalion) z jakiego z całym poważaniem jestem bardzo zadowolony
Zdradzę wam też tajemnice bo niedługo powinien ukazać się nowy katalog Daniela Chodowieckiego wydany w Gdańsku
princessita napisał/a:
Sob Lut 28, 2015 - A wyjdzie ten katalog?
Aby was upewnić w tym co kiedyś napisałem na poczatku tego roku, to nie są to tylko moje bajki i nowy Katalog Daniela Chodowieckiego z MNG na pewno wyjdzie bardzo niedługo. Mam nadzieje że na prezent pod choinkę dla was wszystkich odwiedzajacych ten temat.
Jeśli Mikołaj nie zdąży odebrać z drukarni na czas albo zgubi po drodze to napewno nadarzy sie jakaś dogodna okazja w najbliższym czasie.
Przy okazji mam dla was ciekawostkę, jest to odwrócona kopia Exlibrisu Chodowieckiego bez jego imienia i nazwiska w dolnym okienku.
Niestety dla mnie to zbyt daleko, aby tam być za tydzień ale sam was wszystkich serdecznie zachęcam na tą oczekiwaną promocje oraz na pewno ciekawy wykład prof. dr. hab. Sławomira Kościelaka o Danielu Chodowieckim
Cytat:
Wojciech Bonisławski
Dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku
zaprasza na promocję kolejnego tomu katalogu zbiorów Muzeum Narodowego w Gdańsku
Kolekcja Jacoba Kabruna
Ryciny szkoły niemieckiej XV-XIX wieku
RYCINY DANIELA CHODOWIECKIEGO
Promocji katalogu towarzyszyć będzie wykład prof. dr. hab. Sławomira Kościelaka
z Wydziału Historycznego Uniwersytetu Gdańskiego o Danielu Chodowieckim, epoce,
w której działał oraz o znaczeniu jego twórczości dla Gdańska i europejskiej kultury.
Spotkanie odbędzie sie 28 stycznia (czwartek) o godz. 11.00
w Muzeum Narodowym w Gdańsku przy ulicy Toruńskiej 1.
Mam nadzieje że mnie nie zawiedziecie i im nie zabraknie krzeseł
Nie zawiodłam i krzeseł nie zabrakło.
Jak na mój gust katalog jest powieleniem tego co mam więc trochę się rozczarowałam. Ale dobrze, że MN w ogóle wydaje jakieś katalogi bo z tym jest już poważny kłopot. Katalog jest duży, ciężki i gruby.
Referat był ciekawy ale myślałam, że skoro są to badacze twórczości Chodowieckiego to jednak coś ciekawego powiedzą nie tylko to że był "wybitnym grafikiem epoki Oświecenia". Pojawił się też błąd kostiumologiczny (ale niech tam ...)
Za to autorka katalogu mówiła ciekawie wspomniała także o inicjatywie jakoby w kamienicy Chodowieckiego ma być centrum kulturalne jego imienia ( ja jakoś w to nie wierzę, ze takowe powstanie nie w tej rzeczywistości).
Za to autorka katalogu mówiła ciekawie wspomniała także o inicjatywie jakoby w kamienicy Chodowieckiego ma być centrum kulturalne jego imienia ( ja jakoś w to nie wierzę, ze takowe powstanie nie w tej rzeczywistości).
No to wszystko zależy od prezydenta miasta.
Z tego co słyszałem to on popiera wiele inicjatyw zwiazanych z tym naszym gdańskim artystom wiec nie ma co rzucac słów na wiatr.
Poczekamy zobaczymy.
Co do samego katalogu to zbiory muzealne się znacznie nie zmieniły, więc nie może tam być zbyt wiele nowego materiału. Mam nadzieje ze przedmowy autorki są za to nowe i bardzo ciekawe wzbogacając starszy katalog wydany we Fromborku„Ryciny Daniela Chodowieckiego w kolekcji Jacoba Kabruna" z 2004 roku.
princessita napisał/a:
Pojawił się też błąd kostiumologiczny (ale niech tam ...)
No to nam pisz bo takie ciekawostki mnie bardzo interesują.
Byłem kiedyś w muzeum u siebie i oprawadzający mówił nam zwiedzającym że Nicolaus Copernicus był Grekiem, grzecznie my przerwałem jego opowieści.
Ile ten nowy katalog kosztuje bo z tego co mi wiadomo to nakład jest ponoć dosyć skromny?
Błędem kostiumologicznym było twierdzenie, że kobiety w czasach Chodowieckiego nosiły torebki. Kobiety z wyższych sfer ich nie nosiły ani na spacerach ani na balach. Zarówno bogaci jak i służba nosiła koszyki lub duże kieszenie bez haftów. Wiązane były na sznurku przed założeniem spódnic. Kobiety bogate mogły sobie pozwolić na kieszenie z haftem. te kieszenie czasami miały wielkość wora na kartofle więc łatwo można sobie wyobrazić co one tam mogły nosić.
Tzw.: sac de ouvrage to były torby duże w których kobiety trzymały robótki ale te miały tylko w domach. Dopiero od lat 90 XVIII wieku można mówić o damskiej torebce. Małe torebki reticule ewoluowały dopiero po 1800 roku. Taka mała torebka jest ponoć w MNG, datowana na błędnie na wiek XVIII a wg. mojego datowania to lata 1820 - 1830. Kiedyś było zdjęcie tej torebki ale teraz chyba zostało usunięte(?)
Taka mała torebka jest ponoć w MNG, datowana na błędnie na wiek XVIII a wg. mojego datowania to lata 1820 - 1830. Kiedyś było zdjęcie tej torebki ale teraz chyba zostało usunięte(?)
Jeszcze chyba jest tam ta torebka ze skóry irchowej
o inicjatywie jakoby w kamienicy Chodowieckiego ma być centrum kulturalne jego imienia ( ja jakoś w to nie wierzę, ze takowe powstanie nie w tej rzeczywistości).
Z tego co mnie słuchy dochodzą to prawdopodobnie chodziło o planowane centrum Chodowieckiego ale nie w jego kamienicy tylko w jakimś starym zabytkowym gdańskim sierocińcu.
Tak, to chodziło o tę torebusię. Nie wiem z czego jest wykonana nie widziałam jej i nie dotykałam. Jeśli ma byc ona z początków XVIII wieku to wygląda na torebkę hazardową - trzymano w niej kostki do gier. Patrząc na zdjęcie torebka jest ozdobiona haftem z koralików lub krzyżykowym a te stosowano już w XIX wieku. Także dodając jej formę oraz sposób wykonania, może ( ale nie musi) pochodzic z XIX wieku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum