Biorąc pod uwagę, że Mozart żył w krajach katolickich, a okres jego twórczego życia przypadł na lata kiedy Gdańsk był mocno odcięty od świata przez pruski kordon, to mało prawdopodobne jest, by w Gdańsku mieszkał ktoś, kto zetknął się z nim osobiście. Ale jego muzyka była znana, o ile wierzyć autorom "Historii Gdańska" to jego muzykę kościelną wykonywano u nas jeszcze przed zajęciem miasta przez Prusaków, a opery zaraz po powstaniu teatru na Targu Węglowym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum