Wysłany: Czw Lut 10, 2005 3:58 pm Danzig nach der Zerstoerung
Erich Scholtis, rysunki "Danzig nach der Zerstoerung" (Gdańsk po zniszczeniu), czerwiec 1945
1. Der zerstoerte Markt in Danzig. Gezeichnet von der Ecke Berholdsche Gasse mit Blick auf den Artushof, Rechtstädtisches Rathaus in der Langgasse.
Zniszczony Rynek. Rysowane z narożnika ul. Mieszczańskiej, z widokiem na Dwór Artusa i Ratusz Prawego Miasta na ul. Długiej.
2. Blick auf St. Marien. Aus westlicher Richtung von der Portechaisengasse Ecke Langgasse betrachtet.
Widok na kościół Mariacki, ujęty od zachodu z ul. Lektykarskiej, róg ul. Długiej.
3. Inneres von St. Marien. Gegen Osten mit den zerstoerten Gewoelben.
Wnętrze kościoła Mariackiego. W kierunku wschodnim ze zniszczonymi sklepieniami.
4. Blick auf St. Marien. Westansicht von der Jopengasse Ecke Große Wollwebergasse.
Widok na kościół Mariacki od zachodu, z ul. Piwnej róg Tkackiej.
5. Brotbänkengasse mit dem Brotbänkentor.
Ul. Chlebnicka z Bramą Chlebnicką.
6. Frauentor mit Sternwarte. Der Turm der Sternwarte der Naturforschenden Gesellschaft in der Frauengasse, Ecke Kl. Hosennähergasse hatte das Inferno überstanden.
Brama Mariacka i Obserwatorium. Wieża obserwatorium Towarzystwa Przyrodniczego na Mariackiej, róg Dzianej, przetrwała to Inferno.
7. Heilige Geist-Gasse mit St. Marien. Ansicht aus nordoestlicher Richtung, von der Mottlau her betrachtet.
Ul. Św. Ducha z kościołem Mariackim. Widok z południowego wschodu, od Motławy.
8. Blick von der Speicherinsel auf Danzig. Aus südoestlicher Richtung von der Hopfengasse.
Widok z Wyspy Spichrzów na Gdańsk. Z południowego wschodu z ul. Chmielnej.
No fakt. Jest w tym coś niesamowitego, że władze ludowe pozwoliły odbudować miasto w tym kształcie i to w czasach tępienia "germańskości" pod każdą postacią. Słyszałem, że było to za sprawą paru niesamowitych ludzi, którzy byli w stanie "zbajerować" nową włądzę aby Gdańsk odbudowany został w sposób zbliżony do oryginału.
Myślę, że w historii Gdańska nie było tak wielkiej "akcji" przywracania życia miastu i uważam a nawet jestem głeboko przekonany, że wielu nowych mieszkańców Gdańska poprzez uczestnictwo w odbudowie silnie związało się z miastem i nabrało moralnego prawa do nazywania się Gdańszczanami choć przybyli do niego niedużo wcześniej.
Gdyby ktoś znał kulisy tamtych wydarzeń to namawiiałbym aby podzielił się swoją wiedzą.
Do Makabundy: Sporo na ten temat pisał Jacek Friedrich... ale z pamięci nie streszczę jego wywodów.
Do Lucy o autorze: Erich Scholtis urodził się 29 marca 1892 w Lubinie na Dolnym Śląsku. Wykształcenie artystyczne odebrał we wrocławskiej Akademii Sztuk (Kunstakademie). Jako uczeń Ottona Müllera był związany z grupą "Die Brücke". Po dalszych studiach w Lucernie w Szwajcarii i podróżach do Italii, osiedlił się w Gdańsku na Brotbänkengasse (Chlebnickiej). Malował Gdańsk i pejzaże żuławskie. Zmarł 11 grudnia 1964 r. w Akwizgranie (Aachen).
Rysunki Gdańska po zniszczeniu pochodzą z wystawy, jaka miała miejsce w MUSEUM HAUS HANSESTADT DANZIG w Lubece 29.03. - 30.07.2004.
Oj tak - to było bardzo ciekawe i kłopotliwe przedsięwzięcie. I faktycznie trzeba było wziąć waadzę na ambit i wmówić jej, że Gdańsk był "zawsze polski", a więc odbudowanie go jest koniecznością historyczną. Oponentów nie brakowało i to we wszelkich możliwych kręgach - od architektów po dziennikarzy. Także ci, którzy walczyli o odtworzenie Gdańska w ogóle, a w kształcie zbliżonym do historycznego w szczególności, powinni mieć pomniki. Ale nie mają...
Oj tak - to było bardzo ciekawe i kłopotliwe przedsięwzięcie
Czytam właśnie sobie książeczkę o odbudowie, wydaną w 1952 roku więc w trakcie odbudowy jeszcze. Jak skończę to zreferuję Ale teksty są ciekawe bardzo.
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Pierwszy smakowity kąsek z książeczki W. Wnuka "Wiosna nad Motławą":
wiecie, jakie było w marcu 1951 roku zobowiązanie 1-majowe murarza Janiny Gołębiowskiej, przodowniczki odbudowy Gdańska?
"że do 1 maja otynkuje piwnicę ośmiu domów przy ul. Długiej, wykonując 380 % normy"
podobno wyrobiła się 6 dni przed terminem
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum