Dziękuję w imieniu trudzących się.
Już wiadomo, że z remontu ścian ryglowych nic nie będzie.
Ale żeby nie było, że Pan Ryszard Stachurski- Wojewoda Pomorski , zatrudnia samych nacjonalistycznych świrów, uprzejmie donoszę, że do Cyganka wróciły po konserwacji dwa antepedia kurdybanowe. Długo by opowiadać jak udało się to zrealizować. Szczególnie pomocna w tej sprawie była p. Magda Kosińska . Głośno i publicznie dziękuję za pomoc. Prace finansował Samorząd Województwa Pomorskiego i Parafia. Wykonawcą prac była (uwaga reklama) p. dr Halina Rosa (UMK). Gdyby ktoś z Was miał jaki kurdyban do konserwacji, to do niej jak w dym.
Wszędzie są ludzie i ludziska.
Dla porównania kilka fotek ze stanu zachowania przed konserwacją. To jest istotne, gdyż ocenianie jakiejkolwiek pracy i jej efektów bez znajomości stanu początkowego doprowadzić może do nieporozumień i niedocenienia jej , ;)
kurdybany 020.jpg
Plik ściągnięto 17791 raz(y) 74,22 KB
kurdybany 015.jpg
Plik ściągnięto 17791 raz(y) 66,79 KB
kurdybany 006.jpg
Plik ściągnięto 17791 raz(y) 78,76 KB
kurdybany 009.jpg
Plik ściągnięto 17791 raz(y) 69,27 KB
_________________ „Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”.
No Ruda nie wszystko pokazała. Na tym żyło wszystko, co żyć tylko mogło. Wielkim szczęściem jest to, że nie da się zrobić dokształtu w dziedzinie żyjątek pasących się na tego typu obiektach i robić potem za jeden Bóg wi co. Dlatego się to dało zrobić.
W kościele znaleźć można kilka jeszcze bardziej zniszczonych obiektów. Nie owijając w nico, zabytki naprawdę cenne gniją sobie radośnie na chwałę biurokracji. Tyle, że ich konserwacja przed usunięciem podstawowego problemu - wilgoci wewnątrz kościoła nie ma najmniejszego sensu.
Bardzo chciałabym doczekać doprowadzenia do zacnego stanu stropu z przepiękną polichromią, a także prospektu organowego. Ten kościół jest pięknie wyposażony, z bogatą historią.
Mamy to w perspektywie .
Pierwszym posunięciem był remont dachu, dziurawego - woda lała się po ścianach i suficie a wiatr hulał , założyliśmy izolacje termiczna i zabezpieczyliśmy p-biologicznymi preparatami odwrocie stropu ( oczywiście pod nadzorem konserwatora malarstwa),
Następnego roku prace przy fundamentach, izolacja pozioma, a co najważniejsze usunięcie przylegającej ziemi do ścian. To tak w skrócie bo całość powyżej ;)
A teraz walczymy o prawo usunięcia tynków renowacyjnych, które już rok temu nie spełniały swojej roli wskutek uszczelnienia w wyniku akumulacji soli. Czyli właściwie stanowią szczelną warstwę i wszystkie procesy krystalizowania się soli przebiegają w strukturze cegły.
A rygiel i wypełnienie ceglane - no, cóż - kościół specjalnej troski.
1.6.jpg
Plik ściągnięto 17692 raz(y) 75,24 KB
1.5.jpg
Plik ściągnięto 17692 raz(y) 81,76 KB
1.4.jpg
Plik ściągnięto 17692 raz(y) 74,41 KB
1.3.jpg
Plik ściągnięto 17692 raz(y) 77 KB
1.2.jpg
Plik ściągnięto 17692 raz(y) 67,51 KB
1.1.jpg
Plik ściągnięto 17692 raz(y) 64,57 KB
_________________ „Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”.
Bardzo chciałabym doczekać doprowadzenia do zacnego stanu stropu z przepiękną polichromią, a także prospektu organowego. Ten kościół jest pięknie wyposażony, z bogatą historią.
A kto by nie chciał? No w zasadzie wiem kto... To informuję tych albo tą, że kościół Św. Mikołaja w żaden sposób nie wpisuje się w ukraińskie dziedzictwo kulturowe. To zabytek historii i sztuki europejskiej. Region Gross Werder, dzisiaj Żuławy.
Po dotychczasowych działaniach, strop ma się w miarę dobrze. Przywrócona została pierwotna, wymyślona w XVIII wieku, cyrkulacja powietrza. Jednak wilgotność wewnątrz kościoła z różnych, niezależnych od nas względów, jest ciągle upiornie wysoka.
W tej sytuacji inwestowanie w konserwację zabytków ruchomych, mija się z celem. Bo gdzie to potem składać?
Organy to osobna sprawa.
Priorytetem na dzisiaj jest osuszenie bryły budynku. A to od kilku lat idzie jak po grudzie. Wewnątrz zaś, rzeczy mniej trwałe od drewna rozlatują się w oczach.
Może jest to normalne, tyle że taka normalność mi nie odpowiada.
Kościół p.w. Św. Mikołaja jest jednym z niewielu obiektów żuławskich, w jakich zachowało się w miarę kompletne wyposażenie. Tylko jak z tym przekazem dotrzeć to decydentów? Bo politycznie zaangażowanych jaskiniowców, z definicji pomijam. Najwyższa pora odesłać te byty do rezerwatu, gdzie będą chronione jako świadectwa ponurych czasów.
370.jpg Święty Mikołaj na stropie kościoła w Cyganku
Ciekawostka taka. Wnętrze kościoła bez ołtarzy w latach osiemdziesiątych XX w. Ikonostas symboliczny bardzo. Ołtarze w tym momencie wywiezione do pracowni konserwatorskich. Na ścianie wschodniej widać jeden z gnijących obecnie obrazów osiemnastowiecznych, na mensach bocznych (podstawy ołtarzy, żeby nie trudzić Krzysztofa ) słabo rozpoznawalne antepedia w kolorze pokazane nieco wyżej.
Zdjęcie pochodzi, tak jak napis głosi, z rodzinnego archiwum p. Nazar, a tu przeniesione z publikacji "60 - lat Parafii Św. Mikołaja w Cyganku" autorstwa p. Olgi Werbowskiej.
A my się jutro mamy tłumaczyć z tego, czemu nam się chce ten kościół ratować.
Młode jesteście dziewczyny, i jakoś pogodniej patrzycie na świat. Też jestem optymistą, tylko lepiej poinformowanym.
Dzisiaj gawędziliśmy z nowym Konserwatorem Wojewódzkim i pozostało wrażenie nikłego światełka w tym tunelu. Na tym koniec, żeby nie rozpędzić dyskusji i pozwolić człowiekowi przynajmniej zacząć pracować.
_________________ Poldergeist
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Wto Lis 27, 2012 9:49 pm, w całości zmieniany 1 raz
Zrobimy wszystko to, co zrobić można będzie. Ale... Na marginesie tej sytuacji, przyszedł mi do głowy pomysł na nowe badania terenowe. Ale to zaraz na priv, żeby nie spalić tematu.
AnWe nie kupiła mojego pomysłu... Nic to.
Wracając zaś do sprawy, do kościoła w Cyganku, to przy okazji prezentacji odsłoniętej ściany wschodniej, można pokazać konkretną lokalizację wspomnianego wcześniej średniowiecznego fresku. Pole zakreślone czerwoną krechą, wg Schmida jest tym miejscem.
Pierwsze podejście do badań konserwatorskich skończyło się niepowodzeniem z naszej winy. Teraz, skoro nic nie robimy na chwałę biurokratów wojewódzkich, podłubiemy sobie może.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum