Jeżeli masz więcej tych zdjęć to wrzucaj na forum.
A zdrugiej strony czy można się zapytać tych osób na fotografiach (jeżeli jeszcze żyją i ich znasz) co stało się z tymi usuwanymi kamieniami?
W sobotę, 29.09.07r., wybrałem się do Dębek małej miejscowości u ujścia Piaśnicy do Bałtyku by zobaczyć miejsce, w którym stał kamień wersalski A 001. Po krótkim kluczeniu odnalazłem TO miejsce. Niestety ze smutkiem stwierdziłem, że podobnie jak C 001 tak i ten kamień wersalski został, prawdopodobnie po wojnie, zniszczony przy pomocy ładunków wybuchowych. Ostała się jeno część podziemna tego znaku granicznego wyciągnięta z ziemi zapewne już po zniszczeniu go prawdopodobnie ze względu na ostre krawędzie, by ktoś nie wszedł na nie. Roztrzaskane elementy części nadziemnej albo zostały zabrane, albo je zakopano.
Dołączam trzy zdjęcia:
1- zdjęcie archiwalne;
2- to samo miejsce obecnie;
3- to co pozostało...
Jak już poinformowałem na "słupach granicznych WMG" pod koniec października br. odbyłem wraz z Jarkiem kolejną wyprawę graniczną w poszukiwaniu śladów dawnych znaków granicznych, w tym przypadku na granicy polsko-niemieckiej. Powróciłem też, teraz w towarzystwie Jarka, do Dębek do pozostałości kamienia wersalskiego A 001. Postanowiliśmy wkopać dolną część tego znaku granicznego w jego pierwotnym miejscu, by była pamiątką tamtych trudnych czasów. Umiejscawiając istniejący fragment kamienia granicznego zachowaliśmy odpowiednie ustawienie boków względem stron świata.
Pogoda dopisała.
9 listopada 2007 roku w Telewizyjnym Kurierze Gliwickim, http://www.telewizja.gliwice.pl/artykul.php?id=558 , podano informację o wystawie poświęconej życiu na granicy P-D na Górnym Śląsku (od ósmej minuty 22 sekundy). Więcej o wystawie można dowiedzieć się na stronie Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej w Gliwicach http://www.haus.pl/pl/opis/30_03_07.html . Do końca marca br. wystawę tą można było oglądać w Bytomiu. Pod koniec zeszłego roku odbyły się dwie wycieczki szlakiem byłej polsko-niemieckiej granicy. Również i w tym roku , 7 i 8 kwietnia, organizowane są takie wycieczki, informacja na stronie: http://www.haus.pl/pl/opis/16_03_08.html . Krótką relację z zeszłorocznej wycieczki można przeczytać na stronie: http://euro6.w.interia.pl/ .
Pozdrawiam
Jadąc na trasie Szczecin - Kraków postanowiłem nieco urozmaicić jej przebieg. Odwiedziłem Międzyrzecz gdzie koło zamku zauważyłem wkopany jeden, niestety, normalny słup graniczny z sekcji G. Natomiast wyjeżdżając z miejscowości Krzyżanowice zobaczyłem dwa słupy z sekcji L. Słupy te wyznaczały granicę na rzece Prośnie i dlatego, chyba, brak jest na głowicach tzw. strzałek. W otworki wbito metalowe pręty, które rozklepano. Ciekawe po co.
Wcześniej zahaczyłem o miejsce, w którym rozpoczynała sie sekcja L. Kamienia wersalskiego L 001 nie znalazłem.
Udało mi się też odwiedzić "Trójkąt Trzech Cesarzy" koło Mysłowic. Tam do I wojny światowej spotykały się granice trzech państw zaborczych: Prus (Niemiec) - Rosji - Austrii (Austrowęgier). Kiedyś bardzo popularne miejsce wycieczek, nawet z odległych krańców Europy, teraz jest nieco zapomniane...
Przed muzeum w Mysłowicach wkopany jest "zaborowy" niemiecki słup graniczny. Warto odwiedzić to miejsce.
O wykorzystaniu w okresie międzywojennym na granicy P-D w sekcji "L" zaborowych znaków granicznych wiedziałem od dawna. Nie sądziłem, że tak było również na granicy z Prusami Wschodnimi. Granica ta podzielona była na pięć sekcji I, II, III, IV i V. Przebieg granicy w sekcji V pokrywał się z granicą zaborową między Niemcami (d. Prusami) i Rosją. Wyznaczały ją 3 metrowej wysokości żeliwne słupy o przekroju sześciokąta. W górnej części słupa umieszczone były przeciwlegle godła państw zaborczych. W okresie zaborów słupy pomalowane były w ten sposób, że rosyjskie trzy boki sześciokąta posiadały ukośne biało, niebiesko, czerwone pasy, natomiast pozostałe boki, niemieckie, na biegnące wzdłuż biało-czarno-białe pasy.
Po zakończeniu I wojny światowej graniczyły ze sobą już inne państwa. Zamiast usunąć dawne znaki graniczne zamalowano je białą farbą, a w miejscu godeł umiejscowiono duże litery P i D. Można powiedzieć, że sekcje I-IV były granitowe, natomiast sekcja V - żeliwna.
O tym dowiedziałem sie w trakcie kolejnej, trzeciej, wyprawy śladami dawnej granicy P-D, którą odbyłem wraz z Jarkiem w dniach 8 i 9 sierpnia 2008 roku.
Po raz kolejny odwiedziłem Lębork, oczywiście za sprawą kamieni granicznych. Przedstawiam jedno ze zdjęć, słupy graniczne wykorzystane jako krawężniki...
Po raz kolejny odwiedziłem Lębork, oczywiście za sprawą kamieni granicznych. Przedstawiam jedno ze zdjęć, słupy graniczne wykorzystane jako krawężniki...
A czy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków może cokolwiek zainteresować??? W wielu rozmowach z różnymi regionalistami odniosłem wrażenie, że instytucja ta ugrzęzła w głębokich koleinach i jest, nazwijmy to, niechętna nowym sugestią. Jak dotąd nie otrzymałem odpowiedzi na mój list z 25 lutego 2008 roku skierowany do Pomorskiego Konserwatora Zabytków pana dra Mariana Kwapińskiego "o rozważenie możliwości wpisania na listę zabytków lądowego odcinka granicy państwowej, z lat 1920-1939, pomiędzy Wolnym Miastem Gdańskiem a Niemcami (Prusami Wschodnimi)". Tam słupy graniczne są na swoim, pierwotnym miejscu. Rozumiem, że nie była to granica polsko-"jakaś tam". Przedwojenna granica w okolicy Piły została w ostatnim okresie dosłownie wyczyszczona ze słupów granicznych. Niektóre z nich stały się ozdobą ogródków przydomowych, inne użyto jako podmurówki. Widziałem część słupa niemiecko-słowackiego (okolica Odrowąża Podhalańskiego) używanego do przyciskania kiszonej kapusty w beczce!
Granicę ze słupów oczyszczali i Niemcy i Polacy. U obu nacji była to granica znienawidzona, której ślady trzeba było usunąć. Szkoda gdyż dawne znaki graniczne są namacalnym dowodem skomplikowanych dziejów danego regionu, a i całego naszego państwa.
Ostatnio poproszono mnie o pomoc w inwentaryzacji XVI-XVIII wiecznych kamieni granicznych, które zachowały się w okolicy Szczecina. Jest ich 20. Najstarsze pochodzą z 1582 roku. Mimo prób kradzieży wciąż tkwią na swoich miejscach. WKZ w Szczecinie potrzebował pięciu lat by się tą sprawą zająć...
Pozdrawiam
W uzupełnieniu mojej informacji o wspólnej z Jarkiem sierpniowej wyprawie granicznej śladami granicy P-D chciałbym dodać, że udało nam się odszukać miejsce, w którym uchował się jeden słupek. To miejsce znajduje się u podstawy wału przeciwpowodziowego nad Wisłą. Przez ostrożność nie podaję dokładniejszej lokalizacji. Jarek w jednym z wcześniejszych postów napisał, że w miejscowości Karaś są trzy słupki. Teraz (w sierpniu) zostały już dwa i ślady opon po wyrwaniu trzeciego. W miejscowości Pastwa, gdzie przed wojną było przejście graniczne Janowo-Pastwa zachowały się budynki polskich i niemieckich służb celnych.
Przedstawiam kilka fotek z naszej wyprawy.
A tu jest jego "braciszek" z drugiej strony rzeki. Oba zostały potraktowane dynamitem, co w tym przypadku widać na zdjęciu. Tego udało się wypatrzeć w rzece i wyłowić. Obecnie znajduje się w rękach prywatnych.
W ostatnim numerze Odkrywcy jest artykuł pt. "Wojna palikowa" o walce ludności Gochów do "prawa do Ojczystej Ziemi". Polecam.
Z okazji przypadającej w listopadzie 2008 roku 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości i 90. rocznicy powstania polskich formacji granicznych utworzono na terenie Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej w Szczecinie przy ulicy Żołnierskiej lapidarium. Tworzą go cztery normalne kamienie graniczne pochodzące z przedwojennej granicy polsko-niemieckiej i tablica informacyjna. Na tablicy tej opisano sposób oznakowania polskiej granicy państwowej z poszczególnymi krajami sąsiednimi, tj. Niemcami, Wolnym Miastem Gdańskiem, Czechosłowacją, ZSRR, Rumunią, Łotwą oraz Litwą. Lapidarium zlokalizowane zostało przy głównej bramie wjazdowej na teren Oddziału, po jej lewej stronie. Planowane jest powiększenie go o znaki graniczne z polsko-niemieckiej granicy lat powojennych - od pierwszych, drewnianych słupów granicznych, aż po współczesne z plastikowymi nakładkami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum