Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Żuławska wąskotorówka sezonową atrakcją
Autor Wiadomość
pawel.45 
z komódeczki

Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 781
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 1:30 pm   

nad stawem napisał/a:
... i tu cosik mi nie gra , czyżby Wermacht w 44-tym używał metalowych i drewnianych podkładow ...

Czy mógłbyś wyjaśnić co wzbudza Twoje wątpliwości - podkłady metalowe, drewniane - czy też stosowanie równocześnie obu rodzajów?
 
feyg 


Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 1166
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 2:33 pm   

nad stawem napisał/a:

to na pewno ten tor , jeszcze jako chłopak widziałem resztki budynków stacji Marinenheim w Vogelsang no i oczywiście podkłady ( metalowe ) i haki do przybijania szyn do podkładów .
i tu cosik mi nie gra , czyżby Wermacht w 44-tym używał metalowych i drewnianych podkładow .

Na pewno używali drewnianych podkładów do których szyny mocowane były przy pomocy haków za pośrednictwem stalowych podkładek, gdyż taka nawierzchnia istniała na sieci Westpreußischen Kleinbahnen. Linię budowano z materiału starouzytecznego - materiały pozyskiwano z rozbiórki niektórych odcinków (poza linią Gdańsk Wąskotorowy - Sztutowo oczywiście).
Moje osobiste wątpliwości budzi istnienie wąskotorowych podkładów stalowych na kolejce Żuławskiej i ich wykorzystanie do budowy tej linii. Nie zapominajmy że była to kolej prywatna i nie sądzę aby było ją stać na takie fanaberie jak stalowe podkłady, ale mogę się mylić :hmmm: . Podkłady takie stosowała kolej państwowa ale były to podkłady normalnotorowe i ich przystosowanie do rozstawu 750 mm musiałoby być pracochłonne a tu liczył się każdy dzień.
A tak poza tym ciężko wbić hak do stalowego podkładu... :wink:
_________________
Pozdrowienia z Małego Kacka
 
TOMB 


Dołączył: 23 Lis 2004
Posty: 359
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 4:44 pm   

Lepiej nie piszcie gdzie dokładnie są te pozostałości, a zwłaszcza metalowe, bo zjadą się złomiarze... :szabelka: :szabelka: :szabelka:
_________________
"(...) lecz ta jedyna której strzeże
liczba najbardziej pojedyńcza
jest tutaj gdzie cię wdepczą w grunt
lub szpadlem który hardo dzwoni
tęsknocie zrobią spory dół"
 
pawel.45 
z komódeczki

Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 781
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 9:05 pm   

feyg napisał/a:
... Linię budowano z materiału starouzytecznego - materiały pozyskiwano z rozbiórki niektórych odcinków (poza linią Gdańsk Wąskotorowy - Sztutowo oczywiście).
Moje osobiste wątpliwości budzi istnienie wąskotorowych podkładów stalowych na kolejce Żuławskiej i ich wykorzystanie do budowy tej linii. ... Podkłady takie stosowała kolej państwowa ale były to podkłady normalnotorowe i ich przystosowanie do rozstawu 750 mm musiałoby być pracochłonne a tu liczył się każdy dzień.
A tak poza tym ciężko wbić hak do stalowego podkładu... :wink:

Wydaje mi się, że linia mogła być budowana nie tylko z materiału staroużytecznego i to pochodzącego wyłącznie z rozbiórki w bliskiej okolicy.
Mogły być użyte (w pewnej, ograniczonej ilości) przęsła patentowe Heeres Feldbahn (nowe lub używane), które posiadały na swym wyposażeniu Eisenbahn Bau Kompanie - to w większości były zestawy 750mm lub uniwersalne 600-750-900mm. Przypuszczam, że analizując rozwój sytuacji na froncie gromadzono wcześniej materiały do budowy tej linii kolejki sprowadzając z głębi kraju.
Podkłady HF zarówno stalowe jak i betonowe były dostosowane do różnego rozstawu torów, więc wbijanie haków w stal nie było konieczne.

podkład beton.feldbahn.jpg
Plik ściągnięto 17577 raz(y) 75,69 KB

przęsło patentowe HF.jpg
Plik ściągnięto 17577 raz(y) 42,21 KB

 
nad stawem 
to ja


Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 359
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 10:19 pm   

[quote="pawel.45"][b]
feyg napisał/a:
... Linię budowano z materiału starouzytecznego - materiały pozyskiwano z rozbiórki niektórych odcinków (poza linią Gdańsk Wąskotorowy - Sztutowo oczywiście).
Moje osobiste wątpliwości budzi istnienie wąskotorowych podkładów stalowych na kolejce Żuławskiej i ich wykorzystanie do budowy tej linii.


a ja wariat chdząc wraz z moim synem ( aby mu pokazać trochę historii i miejsca gdzie spędzałem moje dzieciństwo i wiek młodzieńczy )kilka lat temu po wydmach między Kątami a Przebrnem i tym razem już tylko dzięki piszczałce znaleziony hak do mocowania szyn pozostawiłen na miejscu znalezienia , oczywiście zakopany , ale czy tam jeszcze jest to wątpie bo na pewno już tam przeszły hordy pseudokolekcjonerow .
te metalowe podklady leżały no prywatnej posesji w Skowronkach . i myślę że jeszcze tam leżą do dzisiaj .
_________________
http://www.mierzeja1945.prv.pl/
 
nad stawem 
to ja


Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 359
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 10:33 pm   

seestrasse napisał/a:
nad stawem napisał/a:
jak wiadomo budowali tą kolej w bardzo szybkim tępie z myślą o ewakuacji uciekinierow z Prus Wschodnich a nie jak ktoś napisał że dla turystow , no i oczywiście kolej ta została rozebrana w 1953 roku a nie w 1945 przez Wermacht .

ciekawe, kto tak napisał :hmm:


właśnie kto ? 8))

jeden pisał o turystach .

a drugi , to jast ten co wklejił tą mapkę na swojej stronie


a może wiecie gdzie można dostać taką całą mapkę ? .
_________________
http://www.mierzeja1945.prv.pl/
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Pon Sie 27, 2007 6:57 pm   

koniec sezonu, ale jeszcze trochę pojeździmy...

kolejka 3.jpg
Plik ściągnięto 17495 raz(y) 51,35 KB

kolejka 2.jpg
Plik ściągnięto 17495 raz(y) 47,22 KB

kolejka 1.jpg
Plik ściągnięto 17495 raz(y) 54,02 KB

 
 
Roman 
Hamburger

Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 25
Wysłany: Sob Lis 03, 2007 8:47 pm   

Witam na bardzo ciekawej grupie,
watek kolejki waskotorowej na Mierzei Wislanej rozwinal sie dosc pokaznie, to i dobrze. Pare faktow trzeba jednak uscislic - otoz w 1944 r. jeszcze nikomu sie nie snilo ze powstanie tam kolejka waskotorowa. Jeszcze do polowy stycznia 1945 r. wciaz wierzono w zwyciestwo i czekano na tzw. Wunderwaffe. Dowodztwo Wehrmachtu dopiero pod koniec stycznia wydalo rozkaz budowy kolejki od Sztutowa do Alttief gdzie znajdowaly sie duze ilosci wojska i swoja kwatere mial gauleiter Koch. Linie w szybkim tempie budowali saperzy Wehrmachtu zgrupowani w kosciele w Sztutowie. Oczywiscie nie bylo juz mowy o dostawach nowego materialu nawierzchniowego wiec od poczatku lutego 1945 r. rozbierano nieczynne po zakonczonej kampani cukrowniczej linie bocznicowe m.in. Brzoski-Parszewo-Trepnowy. Rzecz ciekawa ale na powojennych mapach sztabowych WP istnieje zachowany ca 1 km odcinek toru przed Brzoskami. Wynika to z tego ze prawdopodobnie pociag rozbiorkowy dotarl tylko do tego miejsca i np. utknal w sniegu (lub sie nawet wykoleil) wiec by nie tracic czasu zaczeto od tego miejsca rozbierac linie. Nie wiadomo czy trase Sztutowo - Alttief do konca wybudowano - wg opisow niemieckich w dniu 18 kwietnia czynny juz byl odcinek Narmeln - Kaddighaken tj. ca 50 km na wschod od Sztutowa. Linia sluzyla do zaopatrzenia wojska, przewozu uciekinierow z rejonu Krolewca i rannych. Ruch pociagow prowadzili zolnierze Wehmachtu swoimi lokomotywami spalinowymi (prawdopodobnie 3 szt.) ktore po wojnie zostaly w Sztutowie a pozniej przekazane zostaly jako "cudo techniki" do odbudowujacej sie stolicy !
Wszystkich zainteresowanych zapraszam do kolejnych odcinkow historii GKD ktore niebawem ukaza sie w SK.
Pozdrawiam
Roman Witkowski [/list]
 
nad stawem 
to ja


Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 359
Wysłany: Pią Lis 16, 2007 8:29 pm   

Roman napisał/a:

Wszystkich zainteresowanych zapraszam do kolejnych odcinkow historii GKD ktore niebawem ukaza sie w SK.
Pozdrawiam
Roman Witkowski


przepraszam za niewiedzę ale co to jest GKD i SK
Sławek
_________________
http://www.mierzeja1945.prv.pl/
 
feyg 


Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 1166
Wysłany: Pią Lis 16, 2007 9:18 pm   

nad stawem napisał/a:
Roman napisał/a:

Wszystkich zainteresowanych zapraszam do kolejnych odcinkow historii GKD ktore niebawem ukaza sie w SK.
Pozdrawiam
Roman Witkowski


przepraszam za niewiedzę ale co to jest GKD i SK
Sławek

Służę pomocą:
GKD: Gdańska Kolej Dojazdowa
SK: "Świat Kolei" http://www.infotransport....czasopismo_id=1
(kliknąć na okładkę)
Jak dotąd na temat kolei wąskotorowej na żuławach ukazały się części: 1 w numerze 2/2007 i część 2 w numerze 8/2007.
_________________
Pozdrowienia z Małego Kacka
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 6:14 pm   

Kolejka zacznie kursować w maju.

W majowy , pierwszy weekend rusza retro kolejka. W tym roku nowością będzie wagonik
"bez barier" przeznaczony dla osób poruszających się na wózkach lub o kulach.
W wagoniku znajdować się będzie punkt sprzedaży pocztówek. Planowane jest funkcjonowanie " kolekowej poczty" posiadającej własne, okolicznościowe stemple.

Ceny biletów nie uległy zmianie:
Stegna - NDG - 5 zł ( ulg. 3 zł )
Stegna - Sztutowo - 5 zł (3 zł )
Stegna - Mikoszewo - 8 zł ( 4 zł )

Od 1 maja do 4 maja - kursy codzienne
do 16 czerwca - soboty, niedziele i święta

Informacje : www.zkd.kom.pl lub tel . 055 247 36 72
 
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 1:33 pm   

Stegna, peron trzeci przed sezonem. :II

peron 3.jpg
Plik ściągnięto 16697 raz(y) 69,67 KB

S. peron 3.jpg
Plik ściągnięto 16697 raz(y) 76,58 KB

_________________
Poldergeist
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Sob Maj 10, 2008 7:45 pm   

są już plany przedłużenia toru kolejki od Mikoszewa w kierunku promu.


Cytat:
...Żuławy i Mierzeja. Za dwa lata kolej wjedzie na wał za unijne pieniądze?
Plany Stowarzyszenia Żuławskiej Kolei Dojazdowej na najbliższe miesiące - zamknięcie roku budżetowego 2008 z dodatnim, a ostatecznie zerowym bilansem. Na później - przedłużenie toru na wał wiślany.

Stacja Prawy Brzeg Wisły (km za wsią Mikoszewo), z której odjeżdża ciuchcia, znajduje się w odległości ok. kilometra od sezonowego promu przez Wisłę.

Dariusz Gliniecki, prezes SŻKD zdradza, że są już plany przedłużenia toru kolejki od Mikoszewa w kierunku promu. Tor miałby wchodzić na wał przy Wiśle, tam też zaplanowano końcowy przystanek. - Być może już w tym roku, a jeśli nie to na początku 2009 rozpoczną się prace przygotowawcze. Dajemy sobie dwa lata. Szukamy sponsorów, będziemy się starać o pieniądze z Unii. Biorąc pod uwagę wszystkie koszty, potrzebujemy około miliona złotych - mówi Gliniecki.

W ub.r. ŻKD przewiozła blisko 46 tys. pasażerów i zanotowała stratę w wysokości 22,1 tys. zł. - Stało się tak między innymi dlatego, że zainwestowaliśmy w monitoring stacji w Nowym Dworze Gdańskim. W tym roku chcemy przynajmniej wyjść na zero, dlatego planujemy niewielką podyżkę cen biletów - dodaje Gliniecki......
 
 
BillyBoy 
Rockabilly man


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 462
Wysłany: Sob Maj 10, 2008 9:50 pm   

Gdy wąskotorówka ponownie ruszyła przed kilkoma laty, słyszało się głosy mówiące o planach wydłużenia linii aż do Krynicy Morskiej. Potem zaczęto przebąkiwać o konieczności odnowienia połączenia z Kałdowem. Wszystko to było motywowane w całkiem sensowny sposób dostosowaniem do oczekiwań ruchu turystycznego. Oczywiście, tak z jednego i z drugiego nic nie wyszło i nie wyjdzie w dającej się przewidzieć przyszłości.
Za to wydłużanie toru o niecały kilometr w kierunku do Wisły (żeby turysta nie przemęczył się pięciominutowym spacerkiem od promu?) to paranoja i wyrzucanie pieniędzy w błoto :II .
_________________
BillyBoy na kłopoty ma zawsze środek złoty.
 
renekk 

Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 868
Wysłany: Sob Maj 10, 2008 10:33 pm   

Dwie kwestie:
1. Wstępny plan poprowadzenia kolejki od przystanku Prawy Brzeg Wisły na wał był przygotowany jeszcze za czasów, gdy operatorem na kolejce był PTMKŻ. Sam brałem udział w przygotowaniu dla Gminy Stegna szacunkowej wyceny przedsięwzięcia. SŻKD chwali się więc cudzą pracą, jak to jest zresztą w jego zwyczaju.
2. Pomysł wydłużenia kolejki to nie jest, jak byłeś łaskaw to określić, paranoja. Obecnie kolejka kończy się praktycznie w krzakach, a z powodu nieuregulowanych spraw własnościowych tor oblotowy dla lokomotywy znalazł się na ogrodzonej prywatnej posesji. Z przystanku PBW do promu pasażerowie muszą nadkładać drogi, a zwyczajny turysta jest leniwy... a jak nie leniwy, to np. obciążony małymi dziećmi. Technicznie sprawa nie jest żadnym problemem - dla przedłużenia toru nie trzeba wykonywać żadnych poważnych robót ziemnych, bo ta kolejka przecież już kiedyś wjeżdżała na wał.
Twoja ironia BillyBoy'u (żeby turysta nie przemęczył się pięciominutowym spacerem) przypomina mi wypowiedź pana Trykoski, który stwierdził że najlepszym węzłem komunikacji zbiorowej dla kibiców z Baltic Arena będzie przystanek SKM Gdańsk Politechnika (bo to tylko 2 kilometry - w sam raz na spacerek)...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk