Nie, śmieszy mnie nazwa tego "święta" - nie wiem czemu, może przez swoją sztuczność, urzędowy styl nie pasujący do innych nazw Dni Czegoś Tam...
W każdym razie kwestia powszechnego naruszania praw autorskich nawet mi tutaj na myśl nie przyszła.
tyle,że gdyby nie łamanie praw autorskich tobyśmy do jewropy nie dotarli nigdy-ja np pierwszego Vonneguta miałem z powielacza-a "sw"raczej brała kasę z zachodu niż ją tam posyłała...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum