Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Dźwigi Schichaua
Autor Wiadomość
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7696
Wysłany: Czw Kwi 01, 2004 10:23 am   Dźwigi Schichaua

Swego czasu opisałem co nieco historię wielkiego żurawia młotowego stoczni Schichaua w Gdańsku. Był to wielki, 60-metrowy dźwig o nośności 250 ton, ustawiony przy basenie wyposażeniowym. Umożliwiał przenoszenie na wyposażany statek całych sekcji maszynowych, kotłów parowych, turbin itp., co miało znaczenie w tamtym czasie (1914) gdyż przedsiębiorstwo Schichaua było jednym z producentów wielkich transatlantyków (np. oba "Columbusy") a także pancerników dla floty cesarskiej.
Idąc tropem jednej z publikacji wspomnieniowych, przyjąłem że ten potężny, widoczny w panoramie Gdańska żuraw nazywano "Der Lange Heinrich" - "Długi Henryk". Wkrótce jednak natrafiłem na inną wzmiankę, gdzie jako "Długiego Henryka" określano zupełnie inny dźwig stoczniowy, mianowicie dźwig pływający. Ostatnio mam wrażenie, że w ogóle oba dźwigi (na zdjęciu poniżej widać obydwa) były i są często mylone. Również w albumach z serii "Był sobie Gdańsk" zdarza się, że 60-metrowy dźwig młotowy bywa nazywany "pływającym" (czy coś tak wysokiego miałoby w ogóle szansę pływać?). Nawet w mojej ulubionej "Kronice Gdańska" Glińskiego i Kuklińskiego pisze się o 250-tonowym dźwigu pływającym, a chodzi najwyraźniej o żuraw młotowy. Konkluzja tego wszystkiego co napisałem jest taka, że dziś już nie wiem, któremu z tych dwóch dźwigów (a może im obu?) przysługiwała nazwa "der lange Heinrich". :?

Na załączony zdjęciach możecie porównać oba dźwigi i przekonać się, że ten pływający faktycznie dość często zmieniał pozycję.
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7696
Wysłany: Pią Sie 20, 2004 11:27 am   

Poprzedni post nie był prima aprilisem, naprawdę nie wiem jak to było z tym Henrykiem :wink: Właśnie się dowiedziałem, że prawdziwy Langer Heinrich był w Wilhelmshaven, a obecnie - mając prawie 90 lat! - pracuje we włoskiej Genui.
http://www.bismarck-class...nrich/index.htm
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pią Sie 20, 2004 12:18 pm   

Po pierwsze, na ostatnim zdjeciu jest inny dzwig plywajacy niz na poprzednich (taki troche ostro zalamany, a nie plynnie :D ).

Po drugie, trafilem gdzies (teraz nie pamietam juz gdzie, ale w wolnych chwilach poszukam zrodel), na zdjecie prezentujace TYLKO plywajacy dzwig podpisane wlasnie: Schwimmkran Lange Heinrich", znaczyloby to, ze Dlugim Henrykiem nazywano wlasnie tego dlugiego, a nie mlotkowego.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
dago 


Dołączył: 04 Maj 2004
Posty: 155
Wysłany: Pon Sie 23, 2004 8:47 pm   

Miałem trochę czasu i pogrzebałem w internecie. Jak zauważył Sabaoth na pierwszych 3 zdjęciach jest ten sam dżwig, tak "na oko" chyba konstrukcja dość wczesna, znalazłem podobne o tej samej nazwie "Langer Heinrich" (fot. LH2, LH3, LH5), ten na LH5 wyprodukowany w 1905 roku. Na fotkach LH1 i LH4 są dźwigi pływające też nazwane LH ale nowszej generacji, wszystko to produkcja niemiecka. Sądzę,że z tymi dźwigami pływajacymi jest tak, jak czasem bywa ze statkami, po prostu "dziedziczą" nazwy a zmienia się tylko symbol konstrukcji (Na LH4 jest dźwig o symbolu I/38 rok? i nazwie LH).
Ten "młotkowy" :wink: to oczywiście nie dźwig pływający.
Pozdrawiam
_________________
"śmieciarz historyczny to brzmi dumnie"..:-)
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7696
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 8:59 am   

Dzięki Dago :) Faktycznie, dźwig LH5 wyglada jak bliźniak Schichauowskiego (który zbudowano chyba w 1906 r.). A nie wiesz, kto te dźwigi produkował?
 
dago 


Dołączył: 04 Maj 2004
Posty: 155
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 9:15 am   

Ze zdjęć wynika, że żywotne są.... :wink:
_________________
"śmieciarz historyczny to brzmi dumnie"..:-)
 
 
dago 


Dołączył: 04 Maj 2004
Posty: 155
Wysłany: Wto Sie 24, 2004 12:30 pm   

Te "nowsze typy"(1913-15) z fotek - konstrukcja dźwigu Maschinenfabrik AG Duisburg (później nazwa DEMAG), konstrukcja pontonu AG "Weser" (od 26 roku Deschimag "Weser") z Bremy. Biorąc pod uwagę używanie tej samej nazwy(LH) można z dużym prawdopodobieństwem sądzić, że gdański LH pochodził od tych samych producentów i był jedną z pierwszych konstrukcji, później rozwijanych.
_________________
"śmieciarz historyczny to brzmi dumnie"..:-)
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7696
Wysłany: Wto Wrz 21, 2004 10:36 am   

Dobra, podjąłem decyzję :hihi: W nowej wersji Akademii tekst o wielkim dźwigu został przerobiony, by nie siać dezinformacji:
Wielki dźwig stoczni Schichaua
Z pewną satysfakcją odkryłem, że poprzednia wersja tego tekstu została przez kogoś zacytowana w artykule "encyklopedycznym" Stocznia Schichaua (Gdańsk). Za jakiś czas trzeba tam będzie podesłać nowe namiary na nasze strony.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk