Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
To nie kamienie graniczne WMG :-(
Autor Wiadomość
dago 


Dołączył: 04 Maj 2004
Posty: 155
Wysłany: Nie Maj 09, 2004 7:11 pm   To nie kamienie graniczne WMG :-(

Trzy ciekawe kamienie drogowe z soboty (lało)... K3 (chyba kamień ćwierćmilowy) i K2 (?) droga Skrzeszewo-Borcz, nie jechać jak leje bo można ugrzęznąć..aha 2 samochody osobowe na jednym z odcinków długości kilometra się nie miną!!.....K1 - Mała Przyjaźń. Zainteresowanym mogę podać współrzędne geograficzne z 25-tki. Aha dodam, że kamienie wystają 1,5 m nad ziemię i tkwią dość głęboko w ziemi?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez dago Nie Maj 09, 2004 11:03 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Nie Maj 09, 2004 8:57 pm   

Dzięki za relację - czy ten środkowy (K3) ma jakiś napis, czy mi się tylko wydaje?
 
dago 


Dołączył: 04 Maj 2004
Posty: 155
Wysłany: Nie Maj 09, 2004 10:56 pm   

Ten kamień służył chyba jako drogowskaz, Ma mocno zatarte napisy i strzałki (takie "pierzaste" ) Strzałka i Borcz, strzałka i Skrzeszewo, strzałka i Krowie Łąki, nazwy mało czytelne ale można się po paru czytelnych literach domyślić.
Pozdrawiam
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7738
Wysłany: Pon Maj 10, 2004 9:13 am   

Kamienne "drogowskazy" z (polskimi) nazwami miejscowości ustawiano chyba na zlecenie dyrekcji Lasów Państwowych - sporo ich zachowało się w lasach na południe od Kościerzyny i w Borach Tucholskich, może te które sfotografował Dago są "z tej samej serii"?
 
Gdanszczanin 

Dołączył: 10 Mar 2004
Posty: 577
Wysłany: Wto Maj 11, 2004 8:24 pm   

Widziałem podbne drogowskazy kawałek za koscierzyną . Mam nawet gdzieś zdjęcie takiego ale z bardzo wyraźnym napisem. Kiedy takie coś stawiano?
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Wto Maj 11, 2004 8:57 pm   

Ja osobiście widziałem kilka takich w Borach Tucholskich w okolicy Ocypla, Osiecznej i Lubichowa. Na niektórych, spod polskich napisów prześwitywały jeszcze niemieckie, pewnie z okresu II Wojny, bo przed wojną tereny te należały do Polski. Znaczy to, że musiały być postawione przed, lub w czasie wojny.
 
 
Gdanszczanin 

Dołączył: 10 Mar 2004
Posty: 577
Wysłany: Wto Maj 18, 2004 12:23 pm   

To ciekawe byłem przekonany że to musi być już coś powojennego tylko forma tych drogowskazów wydała mi się dość nietypowa ( kamienne słupki ) . W każdym więc razie na tych co widziałem nie prześwitywały napisy niemieckie.
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Sro Lip 21, 2004 8:40 pm   

Właśnie wróciłem z wypoczynku w Borach Tucholskich. Nie znalazłem drogowskazu "Nach Ossowo", który widziałem wiele lat temu. Może już go nie ma, a może po prostu poszedłem nie tą ścieżką, co trzeba.

Za to w Wirtach, w Arboretum, zachował się stary drogowskaz "Nach Wirthy", co ciekawe, spod farby wystaje inne "Nach" pisane gotykiem.
 
 
janak 
Jaćko


Dołączył: 25 Paź 2004
Posty: 289
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 1:47 pm   

Gdanszczanin napisał/a:
Widziałem podbne drogowskazy kawałek za koscierzyną.

Przeglądając wątki natrafiłem na ten temat. Będąc na wczasach w Czarlinie (na południe od Kościerzyny) często spotykałem takie leśne drogowskazy.
 
Łukasz 


Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 280
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 10:03 am   

Taki sam ogromny drogowskaz jak na zdjęciu K3 jest też niedaleko na skrzyżowaniu dróg ze Starego Glińcza do Skrzeszewa i z Nowego Glińcza do Przyjaźni. Ale napisy na nim są zupełnie nieczytelne.

Ciekawy drogowskaz znalazłem wczoraj kilka kilometrów na zachód od Przywidza. Napisy są nie namalowane, lecz wyryte. Z jednej strony, po porównaniu z mapą, można dostrzec "Althütte" (Stara Huta) w lewo i "Schwarzhütte" (Czarna Huta) w prawo, a z drugiej strony Klein Strippau (Trzepowo) w prawo i Tiefenthal (Roztoka) w lewo.
 
 
Grażyna M.L 
Sapere aude


Dołączyła: 13 Sty 2010
Posty: 77
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 4:57 pm   

Zawsze zastanawiała mnie duża ilość miejscowości na Kaszubach z członem "Huta" w nazwie. Przypuszczam, że nie chodziło tu jednak o huty w technicznym tego słowa znaczeniu, lecz o chatę, chałupkę, bowiem takie również znaczenie ma niemieckie słowo Hütte. Po wojnie po prostu żywcem zrobiono ze wszystkiego "huty".
 
Łukasz 


Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 280
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 9:03 pm   

To nie po wojnie, te nazwy funkcjonują w języku polskim i kaszubskim od setek lat, co widać w starych dokumentach i mapach.

http://www.naszekaszuby.p...hp?articleid=31 :
Cytat:
Nazwa wsi wskazuje, że tutaj znajdowała się - zdaniem Heidna - huta szkła lub żelaza z rudy darniowej. Mogła to być też wytwórnia smoły, węgla czy popiołu. Najstarsze wiadomości o hutach szkła w okolicach Gdańska pochodzą z XIV wieku. Rozwój nastąpił w XV - XVII wieku. Potrzebny do tego był odpowiedni piasek i twarde drewno (np. bukowe). W niektórych Hutach produkowano wspomniane żelazo, smołę lub potarz (popiół potrzebny dla celów przemysłowych - do produkcji farb, szkła, mydła: niezbędny był też do bielenia płótna i farbowania wełny). Huty zużywały ogromne ilości drewna na opał i na swoje wyroby. Tworzyły wokół siebie rozległe poręby, które łatwo mogły być obracane w pola uprawne. Okoliczność ta sprzyjała rozwojowi osadnictwa i zakładaniu nowych wsi na wykarczowanych przez hutę terenach, z drugiej strony huta potrzebowała odpowiedniego zaplecza dostarczającego siły roboczej. Zakładanie wsi przy hucie było więc niezbędnym warunkiem istnienia i rozwoju zakładu. Wynika z tego, że pierwsza tutaj ludność chłopska osiedlała się na tych porębach i rozkopywała te tereny. Tego rodzaju wsie były zazwyczaj otoczone lasami, które stanowiły naturalną osłonę przed zawieruchami wojennymi. Ludność wraz z dobytkiem mogła się łatwo chować w pobliskich borach. To większe bezpieczeństwo, docenione w wojnach, powodowało napływ ludności z sąsiednich okolic. Dlatego pierwsze wzmianki o Sianowskiej i Pomieczyńskiej Hucie mamy dopiero po potopie szwedzkim. Poza tym była tu dobra, niewyjałowiona gleba. W czasie znacznego zagęszczenia hut na naszym terenie w XVI wieku nie miały one nawet swoich nazw, gdyż były to raczej pojedyncze małe osady w pobliżu bud (pieców). Nazwy pojawiły się dopiero w XVII i XVIII wieku i są bardzo różne. Ich rozwój nastąpił w XVII wieku, kiedy to wypalaniem smoły, potarzu, szkła i żelaza zainteresowały się również klasztory, Kościół, dwory, bogaci mieszczanie (Nowa Huta) i starostowie (nasze dwie Huty). Współną cechą osad pohutniczych jest ich nieregularny kształt z jądrem placowym w środku i dośrodkowy, węzłowy układ dróg zbiegających się z wielu stron. Układ gruntów jest niwowy o prostych granicach, co świadczy, że stosowano na nich trójpolówkę.
 
 
Grażyna M.L 
Sapere aude


Dołączyła: 13 Sty 2010
Posty: 77
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 10:00 pm   

Ogromne dzięki, Łukaszu, za wyjaśnienia! No cóż, człowiek uczy się przez całe życie. Dobrze, że na forum są ludzie, którzy wiedzą :==
Pozdrawiam serdecznie
G.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk