Tak jak by czuję że inspirował Cię znany artysta optuję między Nikiforem a Chagallem. Uważam ze wychodzi Tobie to bardzo dobrze i powinnaś kontynuować działalność , powodzenia .
Tak jak by czuję że inspirował Cię znany artysta optuję między Nikiforem a Chagallem. Uważam ze wychodzi Tobie to bardzo dobrze i powinnaś kontynuować działalność , powodzenia .
Owszem, Chagall Cieszę się, że ci się podoba A ja ostatnio usłyszałam, że z tak dziwnym postrzeganiem świata powinnam iść na terapię, bo to nie jest normalne A co ja zrobię, że Gdańsk widzę głównie w taki sposób ?
Och Inga żebyś wiedziała co mówi moja rodzicielka... Co do inspiracji dawnymi mistrzami to żaden wstyd a Ty dajesz bardzo dużo od siebie.Ja musiałam trochę pogłówkować coby dojść do Chagalla.
A ja ostatnio usłyszałam, że z tak dziwnym postrzeganiem świata powinnam iść na terapię,
nie łam się... pójdziemy razem mnie tam psychiatra jest potrzebny od zaraz
a prace... są naprawdę świetne. pracuj nad tym dalej
Mnie z Gdańska to chyba żaden psychiatra nie wyleczy Trzeba było zacząć tą terapię jakieś 4 lata temu, jak to wszystko się dopiero zaczynało i nie odróżniałam Długiej od Długiego Targu, teraz już jest o wiele za późno czego dowodem jest zaburzone postrzeganie gdańskiego świata... Latająca katedra w Oliwie...
Tak coś mi się przypomina, że to bylo rysowane na stołówce na okienku między wykładami Więc tam wchodzil w grę tylko ołówek, nie mam w zwyczaju nosić ze sobą pudła z pastelami i farbami A ołówki i blok targam ze sobą często, przy odrobinie szczęścia latem można mnie zobaczyć na Długim Targu jak siedze i rysuję
nie zobaczyć na Długim Targu jak siedze i rysuję
_________________
To teraz będę sie uważnie przyglądać używasz może suchej akwarelki?Tam często są wystawiane "gdańskie" obrazy,zawsze podoba mi sie akwaforta przedstawiająca bajkową katedrę(coś w rodzaju Bagińskiego).
Na wyjazdach używam tylko ołówka, a natrafić na mnie to zaiste sztuka, zważywszy, że w Mieście bywam raz w roku około tygodnia A poza tym - nie mam do tego malowania/rysowania żadnego podłoża teoretycznego, mam kłopoty z perspektywą, z kompozycją, z techniką, z natchnieniem (chronicznie ) itd, itp - ale to tak gwoli wyjasnienia
Eee nie bądź taka skromna, zobacz: impresjonistów Salon odrzucił a jak skończyli tak wiec wszystko przed Tobą (a prace Nikifora jakie osiągają ceny).
Skromność skromnością, a ja po prostu jestem realistką i wiem, ile jestem warta a warta jestem niewiele Chociaż, nieźle by to brzmialo - "Inga Gdańska - wybitna surrealistka z naleciałościami ekspresjonistycznymi"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum