Witaj Mariola. Kopę lat. Z Twoim bratem chodziłem do jednej klasy. Poznajesz tę dziewczynkę na zdjęciu? To akurat jest zdjęcie z dość wczesnego okresu. Mam kontakt z Antkiem R. Jeżeli masz zdjęcia pokaż nam. Napisz priv ewentualnie.
O !
To jest ten raczej ten dworek u zbiegu ulic Pobiedzisko, Na Zboczu, Lubuska.
Pamiętam jego piękny ganek od frontu, z kolumnami. Aleja drzew prowadząca do ganku.
Dziękuję Miro. Skarbnico nasza
Te 3 gospodarstwa (2 przy napisie Altdorf i jedno przy Lubuskiej) zaznaczone na mapie z 1918 r. to wtórne lokalizacje. Do 1807 r. Altdorf był zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwa Stolzenbergu, prawie w centrum wojennego i powojennego Chełmu. Na początku obecnej ul. Chaubińskiego, przy samym rondzie.
W 1807 roku padł ofiarą wyburzeń przedmieść Gdańska i odtworzony po wojnach napoleońskich w bezpieczniejszej odległości od miasta.
Poniżej porównanie map z 1807, 1833 i współczesnego zdjęcia satelitarnego.
Piękne, obrazowe mapy.
Plan z artykułu J. Wendlanda inaczej w stosunku do mapy z r. 1807 sytuuje wiatraki-w okolicy końca obecnej ul. Lotników Polskich, na skraju cm. żydowskiego. Plan Twój z 1807r. jest z pewnością podstawowy. Jeżeli budowany przez naczelnego Prusaka Stolzenberg został zniszczony w wyniku marszu Napoleona na Moskwę i rewanżu Rosjan w pościgu za Napoleonem, to mapa z 1807r. powinna pokazać Stolzenberg nienaruszony. Takim się wydaje. Wiatraki umieszczone na boisku dawnej S.P. nr. 13. Altdorf dobudowany lekko na płd.-zachód od istniejącego Stolzenbergu. Stolzenberg w rozkwicie.
Na mapie z 1833r. Stolzenberg praktycznie znika. F. Mamuszka pisze,że pozostały po przemarszach Napoleona ruiny. Pozostają cmentarze i pojedyńcze domy na końcu ul. Lubuskiej i ul. Cienistej.Pojawiają się dwa znane majątki.
Adresbuch z 1888, trzy nazwiska w Altdorf.
W latach trzydzistych gospodarstwo niedaleko Oruni należało do Fritz Waschke,
to w okolicy Chełmu do Friedrich Wilhelm Meyer.
Plan z 1822 r. pokazuje totalność tych zniszczeń (nie sięga do Altdorfu).
"Ruinen 1807 abgebrannt", "Ruinen" (abgebrannt - palony).
I jest to skutek, nie samego przemarszu wojsk napoleońskich, a celowe oczyszczenie przedpola miasta przez obrońców.
Dzień dobry,
w postach padło nazwisko Fritz Waschke. Nie wiem, czy Państwa to interesuje, ale moja śp. babcia była na przymusowej służbie u niego podczas II wojny.
Waschke był Niemcem, prawdopodobnie oficerem SA (wniosek ze względu na kolor munduru) ożenionym z Kaszubką, którą moja babcia wspominała jako porządną kobietę.
Waschkowie byli majętnymi ludźmi, w domu urządzali huczne zabawy sylwestrowe na których bawiła się lokalna śmietanka hitlerowska.
Podobno Fritz wynajdował co zdrowszych więźniów ze Sztutowa i zabierał ich do domu na dwu-trzymiesięczną darmową służbę, po czym odsyłał ich do obozu. Proceder, rzecz jasna, był trzymany w sekrecie przed Hitlerem.
O obozach zagłady krążyły po 43 roku jakieś plotki, sama pani Waschke (której mąż miał przecież kontakty z obozem w Sztutowie) powiedziała mojej babci, że Hitler to wojny nie wygra, po podobno on pali ludzi. Dzieci się rozpłakały, że nie dadzą spalić Heleny. Babcia była ich ulubienicą i tak się uchowała.
U Waschków służyły też zbiegłe Estonki. Po zajęciu Gdańska Rosjanie je wszystkie rozstrzelali pod zarzutem zdrady.
Samej Rodzinie Waschke udało się jakoś przetrwać radziecki ostrzał, opuścili dom i uciekli, ale co się z nimi stało i czy dotarli do Niemiec - tego moja babcia nigdy się nie dowiedziała.
Witaj Małgosiu.
Waschke niczym junker pruski. Folwark ten był ogromny w stosunku do kameralnego raczej folwarku Meyerów. Zachowały się jakieś zdjęcia, inne wspomnienia?
_________________ Telimeny
Małgorzata [Usunięty]
Wysłany: Pon Sie 04, 2014 1:03 pm
Jeśli chodzi o inne wspomnienia musiałabym popytać w rodzinie, ale większość chyba napisałam. Co do zdjęcia - mam jedno z 1943 roku, na którym jest moja babcia wraz z młodą kobietą i dwójką dzieci. Ze względu na datę wykonania fotografii można przypuszczać, iż przedstawia ona właśnie panią Waschke i jej dzieci. Ponieważ wątpię czy moja rodzina życzyłaby sobie aby upubliczniać wizerunek babci mogę wrzucić tu zdjęcie obcięte - kobieta z dwójką dzieci.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum