Staram się tylko dostrzegać okoliczności i fakty a nie tylko powtarzać jak mantrę, że jest źle i jak zwykle coś się nie udało bo idea wyszła z Gdańska.
Staram się w ten sposób walczyć z typowym dla nas Polaków: skwaszoną miną, ciągłym narzekaniem a juz napewno nie dostrzeganiem pozytywów które też się zdarzają.
Jesteśmy idealni w ciągłym taplaniu się w myśleniu jak to jest strasznie i beznadziejnie i nic się nie udaje....
Jak zwykle....
_________________ Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy
Racja. Ja na przykład śledząc wiadomy wątek o ogrodzeniu Zbrojowni myslę sobie, że mogę się cieszyć, że taki płotek powstał tutaj za moje pieniądze, które przecież bez wiekszych problemów mogły być wydane np. na remont fontanny przed warszawskim pałacem prezydenckim. A że jest taki? Widocznie nie stać nas na artystyczną kowalską robote.... bo zapewne róznica w cenie jest ogromna.
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Narzekacie? Chcecie naprawde pomieszkać w mieście, które notorycznie "daje ciała"? Zapraszam do Poznania! Nie dość że Wrocław wyprzedził nas o miliony lat świetlnych (podbierając zresztą niektóre inwestycje/imprezy), to w dodatku teraz zaczynamy przegrywać z Bydgoszczą.
Moim zdaniem Gdańszczanie nie muszą pod tym względem narzekać...
Narzekacie? Chcecie naprawde pomieszkać w mieście, które notorycznie "daje ciała"? Zapraszam do Poznania! Nie dość że Wrocław wyprzedził nas o miliony lat świetlnych (podbierając zresztą niektóre inwestycje/imprezy), to w dodatku teraz zaczynamy przegrywać z Bydgoszczą.
Moim zdaniem Gdańszczanie nie muszą pod tym względem narzekać...
Znam wielu mieszkańców Trójmiasta, którzy uważają iż jest zupełnie odwrotnie. Dla wielu z nas Poznań i Wrocław jest niedoścignionym wzorem
Dla mnie największą zagadką jest Łódź, z którą wiąże stosunkowo wiele negatywnych spraw...
_________________ Umiłuj to, co spaliłeś,
Spal to, co umiłowałeś
W mieście Łodzi pogotowie NIE MORDUJE LUDZI!
Mam dla Ciebie radosną wiadomość "gatunek" lekarz pogotowia w naszym kraju najprawdopodobniej zniknie lub pozostanie w postaci szczątkowej.
syrenka napisał/a:
Strach napisał/a:
A poznańską byś chciała?
Mam w niej masę znajomych I chyba wszyscy mnie lubią, więc się nie boję
Wiem że w Polsce potoczne poglądy są inne, ale karetka to nie jest miejsce spotkań towarzyskich i okoliczności w których sie z niej korzysta nie należą do najprzyjemniejszych. Efekt pobytu w karetce w znacznej mierze nie zależy od znajomości z załogą.
p.s. Mam nadzieję że tego wątku nie czyta Paramedic a jeżeli tak, to składam Mu spóźnione życzenia urodzinowe.
To niestety nie żarty, tylko smutna prawda. W Łodzi powszechne było zabijanie ludzi w karetkach pogotowia poprzez nieudzielanie im niezbędnej pomocy, a w niektórych przypadkach przez wstrzykiwanie pavulonu (a być może również i innych specyfików). Dziwi mnie, że ktoś może temu zaprzeczać.
To niestety nie żarty, tylko smutna prawda. W Łodzi powszechne było zabijanie ludzi w karetkach pogotowia poprzez nieudzielanie im niezbędnej pomocy, a w niektórych przypadkach przez wstrzykiwanie pavulonu (a być może również i innych specyfików). Dziwi mnie, że ktoś może temu zaprzeczać.
Co to znaczy powszechne? Nie rozumiem dlaczego zrzucasz odpowiedzialność za to czego dokonała pewna grupa ludzi i za co jest sądzona i będzie skazana, na wszystkich?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum