Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Gdańskie kulinaria
Autor Wiadomość
tobiasz 
wrzeszczanin :)

Dołączyła: 12 Gru 2006
Posty: 109
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 10:38 pm   Gdańskie kulinaria

W trakcie toczonej gdzie indziej dyskusji, okazało się że sprawy związane z szeroko pojęta tematyką kulinarną mogą zainteresować cześć forumowiczów.
Wydaje mi się , że wiedza na temat co jedli, co pili i jak sporządzali posiłki dawni i obecni gdańszczanie może być nie mniej interesujące niż materialne zabytki i tak jak one stanowią elementy kultury.
Z chęcią dowiedziałbym sie o daniach i potrawach charakterystycznych dla Gdańska i okolic, o dawnych kawiarniach, lodziarniach i restauracjach, o ich menu, o istniejacych niegdyś na obrzeżach miasta karczmach, o gatunkach piwa, wina wódki z których nasze miasto było znane, o przemyśle spożywczym, o przetwórstwie ryb itd, itp
Myślę że wiedza na ten temat czasami bardziej przybliża odległe czasu, ducha mieszkańców ich codzienne życie ich troski i radości niż oglądanie (pięknych) ale będących w złym stanie zabytków lub odbudowanych w w 99% na nowo.

Jakie jest Wasze zdaniem na ten temat? może macie inne propozycje??


dla Pani administrator:
Proszę rozważyć czy nie umieścić tego tematu gdzie indziej?
Takie informacje są na forum lecz zgromadzenie ich w jednym miejscu uważam za bardzo sensowne
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 10:48 pm   

dzięki, ale adminem jest Mikołaj :wink: a jak znajdą się chętni na pociągnięcie tematu - to czemu nie? chyba nawet troszkę już w tym temacie na FDG jest, a już na pewno o lodziarniach i ciastkarniach :D
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 10:51 pm   

Cytat:
Takie informacje są na forum lecz zgromadzenie ich w jednym miejscu uważam za bardzo sensowne


Chyba, nie możliwe jest juz ich wyłuskanie z innych tematów. Są ich intergralną częścią
A to właśnie dlatego, że pojawiały sie przy okazji innych tematów i odpływania od nich :II
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 10:58 pm   

No i ponadto kto szuka nie błądzi :rozpacz: :arrow: Się Jadło

Jak mówi przysłowie: Wszystko już było...
...ale czemu nie odkryć znów Ameryki :huuurra:
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 11:09 pm   

PRZENIESIONE
 
tobiasz 
wrzeszczanin :)

Dołączyła: 12 Gru 2006
Posty: 109
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 11:11 pm   

na początek dla kurażu

"Wódka gdańska " wg Kuchni Polskiej


Składniki:
3 g liści rozmarynu,
3 g kwiatu lawendy,
3 g owoców anyżu,
3 g owoców jałowca,
3 g gałki muszkatołowej,
3 g korzenia fiołka,
2 g cynamonu,
skórka z 1 pomarańczy (cienko skrojona),
skórka z 1 cytryny (cienko skrojona),
4-6 kropli esencji migdałowej (ostrożnie!),
2 torebki cukru wanilinowego lub fiolka esencji waniliowej,
1 l spirytusu 96°,
1.2 l wody 0.3 kg cukru.

Sposób przyrządzenia:
Zioła i korzenie rozdrobnić, wsypać do gąsiorka, zalać mieszaniną spirytusu z połową ilości wody (0.6 l) i odstawić do ciepłego miejsca. Po 2 miesiącach nalewkę przecedzić przez bibułę filtracyjną lub gęste płótno, połączyć z syropem zrobionym z cukru, cukru wanilinowego i esencji oraz reszty wody (0.6 l), odstawić na tydzień, rozlać do butelek i trzymać jeszcze przez kilka miesięcy. Wódka ma barwę złocistobrunatną, aromat i smak swoisty, ziołowo-korzenny. Zawartość cukru ok. 20%. Pije się ją o temp. 10 - 12°C.
 
TOMB 


Dołączył: 23 Lis 2004
Posty: 359
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 12:40 pm   

A jak ktoś przesadzi z tym co w poprzednim poscie :impr: to polecam zupę idealną na kaca. Przepis mam od koleżanki, której bodajże dziadek (ale na pewno ktoś z rodziny) prowadził przed wojną restaurację w Oliwie (nie znam bliższych szczegółów). Ona nazywa tą zupę Aintopf (fonetycznie).

Składniki:
włoszczyzna (najlepiej młoda)
mięso mielone
ziemniaki
mąka
ocet
śmietana
cukier
sól

Gotujemy wywar z włoszczyzny (wszystkie składniki nawet zielenina z selera, oprócz naci marchwi) pokrojonej niezbyt drobno. W trakcie gotowania dodajemy obrane ziemniaki (jak pokrojone zależy od naszego gustu). Do ugotowanego wywaru ostrożnie wkładamy pulpety z mięsa mielonego obtoczone w mące. Gotujemy na niezbyt dużym ogniu. Czekamy aż wszystkie pulpety wypłyną i gotujemy cały czas pod przykryciem na wolnym ogniu jeszcze ok.10-15 min. w zależności od wielkości pulpetów. na minimalnym ogniu doprawiamy zupę octem, cukrem i śmietaną. I tutaj uwaga!!!! robimy to stopniowo. Odrobina octu, odrobina śmietany, odrobina cukru.... smakujemy. Znowu po trochu dodajemy każdego ze składników. I tak aż osiągniemy naszym zdaniem idealną równowagę między smakiem słodkim a kwaśnym. Ważne jest to powolne dodawanie na koniec, bo bardzo łatwo z którymś ze składników przesadzić. Podajemy na jednym talerzu. (aintopf? :hmmm: )

Koleżanka twierdzi że to typowo gdańskie danie. W restauracji jej dziadka była to sezonowa specjalność lokalu w okresie gdy była dostępna młoda włoszczyzna (cała zielenina dodaje jej specyficznego wyglądu i smaku). Gotowałem ją wiele razy i za każdym smakuje inaczej.
Nie podawałem wyżej ilości składników bo zależy kto jakie lubi ilości ziemniaków czy pulpetów. Polecam eksperymentować.

Naprawdę dobra jest na wczesny obiad na kaca na drugi dzień.
Smacznego! :OO
_________________
"(...) lecz ta jedyna której strzeże
liczba najbardziej pojedyńcza
jest tutaj gdzie cię wdepczą w grunt
lub szpadlem który hardo dzwoni
tęsknocie zrobią spory dół"
Ostatnio zmieniony przez TOMB Pią Lip 27, 2007 12:53 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 12:45 pm   

Cytat:
Przepis mam od koleżanki, której bodajże dziadek (ale na pewno ktoś z rodziny) prowadził przed wojną restaurację w Oliwie (nie znam bliższych szczegółów)

A jest szansa się dowiedzieć? :hmmm:
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 12:48 pm   

villaoliva napisał/a:
Cytat:
Przepis mam od koleżanki, której bodajże dziadek (ale na pewno ktoś z rodziny) prowadził przed wojną restaurację w Oliwie (nie znam bliższych szczegółów)
A jest szansa się dowiedzieć? :hmmm:

i to byłby piękny przykład na wykrystalizowanie się ważkiego tematu z typowego bla bla :hiihihi:
ergo - bla bla tyż potrzebnym jest :D
 
TOMB 


Dołączył: 23 Lis 2004
Posty: 359
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 12:59 pm   

Szansy na więcej szczegółów odnośnie restauracji raczej brak. Koleżanka wyjechała na dłużej a poza tym pochodziła z rodziny polsko niemieckiej, gdzie cz. polska to powojenni przyjezdni a cz. niemiecka to rodowici gdańszczanie. O tej niemieckiej cz. rodziny niewiele wiedziała i jak się zorientowałem u niej w domu był to temat tabu a tym bardziej na zewnątrz.
_________________
"(...) lecz ta jedyna której strzeże
liczba najbardziej pojedyńcza
jest tutaj gdzie cię wdepczą w grunt
lub szpadlem który hardo dzwoni
tęsknocie zrobią spory dół"
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 1:02 pm   

Chciałbym jednak zauważyć, że decyzją "modów" znajdujemy się w Dawny Gdańsk Strona Główna -> Dzieje się -> Na papierze, ekranie i w Mieście -> Się jadło -> Gdańskie kulinaria a nie w Bla Bla :hihi:
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 1:08 pm   

villa, to przecież według Ciebie dyskusje kulinarne są blablaniem, czego dowód wątek żurawi :alenumer: :hihi: :jezyk:

przede wszystkim :wink: :wink: :wink:
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 1:17 pm   

Dlatego się pytam o restaurację w Oliwie a nie o zupę żurawinową.
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 1:20 pm   

i dlatego wskazuję Twoje pytanie jako przykład szansy na to, by z zupy wypłynęło coś ważnego :D
:amen:
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 1:37 pm   

Po prostu tutaj widziałbym inną kolejność - Restauracja w Oliwie i ew. zupka na kaca.
A jest odwrotnie...
Można opowiadać o bardziej drastycznych elementach zycia, może zawsze też coś gdańskiego się trafi :II
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk