Wysłany: Nie Lis 13, 2005 9:29 am Inscenizacja na Westerplatte
Kto był 12 listopada 2005 roku na Westerplatte widział te sceny na żywo
Szkoda, że sama inscenizacja trwała tak krótko i nie było lektora, który by opowiadał o scenach jakie się rozgrywały na polu bitwy... Może skalą inscenizacja na Westerplatte nie przypominała tej na Grodzisku, ale kto wie... Może za rok wojsk będzie więcej...
Ja myślę, że jak zwykle Polacy pobili się z Niemcami, a Gdańszczanom dostało się od obu stron
W 1939r. w załodze Westerplatte byli żołnierze z Kieleckiego, Poznańskiego, z Litwy.
Wśród atakujących Niemców byli za to Gdańszczanie.
Tyle gwoli historycznej prawdy.
"Gdańszczanie"? - to znaczy "nasi", którzy nie są np z Wileńszczyzny?
Właśnie założenie było takie żeby Westerplatte zdobyli miejscowi Niemcy. Oczywiście nie były to jednostki zbyt profesjonalne, dlatego szło im tak ślamazarnie:). Gdyby zaatakowali np bawarscy górale to pewnie by skończyło się w dwa dni ;)
_________________ "Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw"
Trudno uznać by z "miejscowych Niemców" składała się też załoga "Schleswig - Holstein", "Von der Groeben" czy też byli nimi piloci Ju 87B.
Napisałem przecież o teoretycznym planie przeprowadzenia tej operacji, który możnaby później wykorzystać propagandowo. Dlatego właśnie w ataku po pierwszym niepowodzeniu Marinesturmkompanie wzięły udział miejscowy baon SS "Danziger-Heimwehr" i Schutzpolizei z Gdańska a nie czekano na Wehrmacht. Z Pocztą też przecież nie poszło łatwo.
_________________ "Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw"
Napisałem przecież o teoretycznym planie przeprowadzenia tej operacji, który możnaby później wykorzystać propagandowo. Dlatego właśnie w ataku po pierwszym niepowodzeniu Marinesturmkompanie wzięły udział miejscowy baon SS "Danziger-Heimwehr" i Schutzpolizei z Gdańska a nie czekano na Wehrmacht. Z Pocztą też przecież nie poszło łatwo.
No to piszesz o jakichs teoretycznych planach nie wprowadzonych w życie, czy o tym jak było - bo w Twojej wypowiedzi widzę sprzeczne stwierdzenia.
A co do SS Heimwehr Danzig i Schupo - z tego co mi wiadomo, te formacje nie szturmowały Westerplatte, wykonywały jedynie działania pomocnicze.
A Marinesturmkompanie to taki sam Wehrmacht jak Pionierlehrbatallion z Rosslau (na który trochę jednak poczekano).
Kriegsmarine wchodziło w skład Wehrmachtu obok lotnictwa (Luftwaffe) i wojsk lądowych (Heer).
Pisałem o planach teoretycznych (nawet dosłownie użyłem tego słowa). Udział miejscowych miał być właśnie uwypuklony. Właśnie czytam w tym co mam na półce, że SS Heimwehr Danzig brał udział w drugim szturmie.
_________________ "Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw"
Wersji wydarzeń na Westeprlatte jest wiele - jak było na prawdę zapewne nikt do końca nie wie.
Acha - jeszcze jedna sprawa - SS Heimwehr gdańska była tylko z nazwy - służyło w niej co prawdą trochę gdańszczan, ale zdecydowaną większość stanowili Niemcy z innych rejonów Rzeszy. No i sformowana była w Dachau, a do Gdańska przerzucona dopiero tuż przed wybuchem walk...
A jeden niemiecki mundur wydje mi się oszukany, Wehrmacht nie miał chyba w 1939 r. mundurów maskujących. SS pracowało nad tym w latach 30-tych i opatentowało wzór, Wehrmach wprowadził w końcu swój własny wzór maskujący, ale chyba później. Poprawcie mnie jeśli sie mylę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum