Chciałbym podzielić się z Wami zdjęciami mojego dziadka - maszynisty, Czesława Żarnowskiego. Jako repatriant z Wilna trafił do Gdańska, gdzie przechodził kilka szczebli chierarchii służbowej PKP. Dokumentują to liczne ciekawe dokumenty, które oczywiście posiadam. Bardzo chętnie powrzucam na forum, jeśli stwierdzicie, że może to być interesujące. POniższe fotki to mój dziadek na ciężkim parowozie manewrowym TKw2 w okolicach gdańskiego błędnika
No to super! Dzięki za nowy wątek. Więc tak, skaner mam w pracy, a bywam w tymże miejscu w poniedziałki, wtorki i czwartki. No, chyba że dopadnę takie magiczne urządzenie już jutro , czyli w środę. Tak więc proszę o chwilę cierpliwości, bo papierów jest sporo. Począwszy od wezwania Dyrekcji Okręgowej PKP w Gdańsku do stawienia się na egzamin na palacza (choć nie dam głowy, muszę spojrzeć na oryginał) - to dokument nr 1 napisany na starym niemieckim formularzu, vide revers zadrukowany charakterystyczną czcionką, ale tutaj będę liczył na podpowiedź forumowiczów, bo niezabardzo wiem czego dotyczy druk:). Jest przydział do parowozowni Zaspa Towarowa, jest dokument potwierdzający zdanie egzaminu na maszynistę I i II klasy, a także dokument potwierdzający przeszkolenie na maszynistę trakcyjnych pojazdów spalinowych. Rodzice opowiadali mi, że dziadek prowadził pod koniec kariery ekspresy do Warszawy. KIedy zestawiłem owy papierek z tą informacją i pewnym wagonem motorowym...pozostawiam niedopowiedzenie, ale znawcy pewnie i tak wiedzą o jakie składy kombinowane chodzi
Rodzice opowiadali mi, że dziadek prowadził pod koniec kariery ekspresy do Warszawy. KIedy zestawiłem owy papierek z tą informacją i pewnym wagonem motorowym...pozostawiam niedopowiedzenie, ale znawcy pewnie i tak wiedzą o jakie składy kombinowane chodzi
Zapewne o SN61 chodzi? Już się nie mogę doczekać, co dalej... Co nam tu jeszcze zapodasz....
Piękna fotka składu SN61. Z tego co wiem, to takie składy jeździły jako pociagi ekspresowe z Gdyni do Warszawy, być może również do innych miast; również w układzie gdzie jedna SNka ciągneła reszte zwykłych wagonów osobowych.
Wracając do tematu mojego dziadka i jego kolejowej kariery, mam nadzieje, że nikogo nie wytrącę z równowagi ujmując ciąg rzeczy dokumentalnej w forme sagi. Spróbuję zatem popełnić pierwszy odcinek pokazując Wam dokumenty z pierwszego, jeszcze przedwojennego etapu drogi - z Wilna. Pwiedzmy, że libretto do reszty stanie się odręczny życiorys. Aha, i ważna sprawa. Aby uniknąć blokowania miejsca na serwerze zdecydowałem się umieszczać skany na źródle zewnętrznym. Gdyby z czasem zniknęły - służę wysyłką.
Charakter pisma iście przedwojenny, ale do kolei...
Chyba najwcześniejszym posiadanym dokumentem jest legitymacja kolejowa, wydana w Wilnie wraz z legitymacją do "swobodnego poruszania się w obrębie stacji Kiena"
Okładki nie skanowałem, ale wierzcie mi, orzełek ma koronę
No to jedziemy dalej, a koła stukocą... Każdy porządny maszynista powinien znać budowę i działanie kotłów parowych... ha, w końcu toria najmocniejsza wtedy, kiedy podparta praktyką, a więc...
I kolejne przeniesienia, zmiany parowozowni itp.:
Na koniec cześci przedwojennej (jest późno, a żona klnie poświatę monitora ) ciekawy dokument - Poświadczenie podróży służbowej i czasu pracy. Nie wiem czy wszyscy się ze mna zgodzą, ale do niedawna delgacje rozliczano podobnie, umieszczając konotacje wraz z pieczątkami docelowymi na odwrocie blankietu. Gratisem niech będzie stosowny bilecik
Mam nadzieję, że się podobało Jutro lub pojutrze papierki już po wojennej burzy, i oczywiście już z Gdańska.
Ostatnio zmieniony przez sajmoon Sro Gru 13, 2006 2:01 am, w całości zmieniany 6 razy
Sajmoon, dodaję ten wątek do ulubionych.
Zazdroszczę Ci - ja też jestem z kolejarskiej (po cześci) rodziny, ale nie zachowały się ani zdjęcia, ani dokumenty... :(
Hmm, pomyslałem, że może źle sformułowałem pierwszego posta, bowiem fotki mojego seniora z gatunku kolejowych tam zamieszczone należą do jedynych. Może ktoś czeka na więcej zdjęć, ale ja jestem w stanie zaprezentować tylko dokumenty z jego historii. Ale zaręczam, będą ciekawe. Na pocieszenie wrzucam ciekawa fotkę. Nie mam pojęcia co to za lokomotywa i gdzie została "zdjęta". A chciałbym się dowiedzieć Te i inne zdjęcia znalazłem ongiś w piwnicach MDKu w Nowym Porcie. Spuścizna po dawnym kole fotograficznym? To nasuwa na myśl jakiś portowy plener, ale jaki?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum