Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
budowlane blabla
Autor Wiadomość
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 9:11 pm   budowlane blabla

Zdzislaw napisał/a:
Dajmy czas zwłaszcza, że realizacja projektu ruszyła dopiero w czerwcu b.r.


A miała ruszyc i to na sicher we wrzesniu.... 2001.

Ale oczywiście wynikły jakies niejasności prawno-finansowe - jak zwykle w Polsce. Nawet mi sie nie chce wgłębiać w szczegóły, bo mi sie od razu rzygac chce.

Uwierzę, jak to zobaczę. Na razie widzę (a więc i wierzę w) kompleksowa demolkę tego obszaru. Oczywiśćie niezbędną wobec tych planów. Ale w ich reaiizację uwierze po wykonaniu.

Ostatecznie Estakade Kwiatkowskiego w Gdyni buduje się od 32 lat i nadal kawałka brakuje. Z czego połowa przypada na okres po upadku komuny. To dlaczego owa wielka budowa w moim mieście miałaby pójść szybciej i sprawniej? Na dodatek ze 100-metrowym tunelem w podmokłym gruncie?
 
Zdzislaw 


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 532
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 4:59 pm   

[quote="Zoppoter"]
Zdzislaw napisał/a:
Dajmy czas zwłaszcza, że realizacja projektu ruszyła dopiero w czerwcu b.r.


Zoppoter napisał/a:
A miała ruszyc i to na sicher we wrzesniu.... 2001.


A kto ci to - Szanowny Zoppoterze - powiedział - Dziennik Bałtycki???? Jesli tak, to wszystko jasne, bo dziennikarze i tak piszą co im slina na język przyniesie .
Bez urazy Kolego, ale Twoją wypowiedź uważam za przejaw typowo życzeniowego myślenia, albo frustracji......
Pozwolę sobie zauważyć, iż organizacja i realizacja Projektu o wartości 100 mln Euro nie jest równoznaczna z budową szopy dla kur (czyli kurnika).
Zanim zaczniesz krytykować Szanowny Kolego, zorientuj sie czego dotyczy Projekt i jakie są warunki realizacji. Dowiedz sie kiedy Rada Miasta Sopotu podjęła decyzje o wniesieniu gruntów itp. Kiedy sądy wpisały wszystko do ksiąg wieczystych, Kiedy skończono negocjacje w wysiedlanymi mieszkańcami, którzy nie chcieli opuścić rozbieranej kamienicy objętej projektem, a która podlegała rozbiórce. Kiedy Bank podpisał umowy kredytowe... Kiedy skończono rozmowy i negzocjacje z kilkudziesięcioma wspólnotami mieszkaniowymii innymi włascicielami lokali i domów, których budynki należy zabezpieczyć przez ewentualnymi skutkami robót prowadzonych przy Projekcie (wzmocnienia ścian, przełożenia instalacji itp). Tak jeszcze z tysiąc zagadnień spraw technicznych, prawnych i innych..... Zanim rzygniesz (jak to malowniczo napisałeś) wejdź w szczególy a nie krytykuj, bo taka krytyka jest zwyklym krytykanctwem.
Szanuję Twoją wiedzę którą prezentyujesz na forum w innych dziedzinach, ale proszę jednocześnie byś sie nie wypowiadał w sposób tak kategoryczny w sprawach, o których (jak to wynika z wypowiedzi) nie masz jednak pojęcia.
Chcesz wiedzieć więcej zajrzyj na stronkę http://www.ndi.pl to przynajmniej sie zorientujesz ze nie reazlizuje tego projektu firma "krzak", a że "wątpisz" czasami..... cóż..... wątpić jest rzeczą ludzką.....

Zoppoter napisał/a:
Ale oczywiście wynikły jakies niejasności prawno-finansowe - jak zwykle w Polsce. Nawet mi sie nie chce wgłębiać w szczegóły, bo mi sie od razu rzygac chce.


A właśnie w szczegółach tkwią problemy tylko - mam takie wrazenie - najlepiej i najłatwiej jest mówić o generaliach (bo wtedy znasz się na "wszystkim").
A jeśli chodzi o ....rzyganie.... :rzyg_1: to zawsze możesz zrobić, tylko nie w miejscu publicznym

Zoppoter napisał/a:
Uwierzę, jak to zobaczę. Na razie widzę (a więc i wierzę w) kompleksowa demolkę tego obszaru. Oczywiśćie niezbędną wobec tych planów. Ale w ich reaiizację uwierze po wykonaniu.

Ostatecznie Estakade Kwiatkowskiego w Gdyni buduje się od 32 lat i nadal kawałka brakuje. Z czego połowa przypada na okres po upadku komuny. To dlaczego owa wielka budowa w moim mieście miałaby pójść szybciej i sprawniej? Na dodatek ze 100-metrowym tunelem w podmokłym gruncie?


Odpowiedż jest oczywista albowiem Projekt jest realizowany za prywatne pieniądze i na prywatne ryzyko i to jest zasadnicza różnica.
Wiem jedno, iż tam gdzie o inwestycji decyduje abstrakcyjne "Państwo" albo inna "Organizacja" (czyt. gmina) zawsze będzie dłużej, drożej i do końca niepewnie.
W Projektach inwestycyjnych najtrudniejszą pracę wykonuje sie w fazie ich organizacji, kiedy zbiera sie do kupy wszystkie elementy i organizuje sie finansowanie. Kiedy te elementy sa zamknięte (i jest 100% gwarancji finansowania, a w projekcie sopockim jest) - reszta jest juz tylko techniką ile i w jakim tempie będzie sie wylewać betony....
_________________
Pozdrawiam Zdzisław

Vivere est cogitare
 
gargoyle dfl 
Mottlauspucker


Dołączyła: 11 Kwi 2005
Posty: 926
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 7:20 pm   

"teoria konczy sie w miejcu gdzie zaczyna sie prachtyka"
_________________
"...robala co mnie zzera wciaz zalewam sam..."
 
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 8:48 pm   

Zdzislaw napisał/a:
A kto ci to - Szanowny Zoppoterze - powiedział - Dziennik Bałtycki???? Jesli tak, to wszystko jasne, bo dziennikarze i tak piszą co im slina na język przyniesie .
Bez urazy Kolego, ale Twoją wypowiedź uważam za przejaw typowo życzeniowego myślenia, albo frustracji......

Swoje żałosne pseudo-psychoanalizy dotyczące mojej rzekomej frustracji racz zachowac dla siebie. Czy to nie ty wspominałeś, ze nie uznajesz ataków ad personam? Więc ich nie stosuj.

Nie wiem, gdzie napisałem, ze swoja wiedzę czerpię z "Dziennika Bałtyckiego". Widze, ze jak zwykle stosuje sie wobec mnie metodę dokładania do moich wypowiedzi czegoś, czego nie mówiłem.

Aha, informację o terminie rozpoczęcia budowy we wrzesniu 2001 słyszałem lub czytałem właśnie w 2001 roku w kilku źródłach. W tym również od władz miasta. Jeżeli wspomniane przez ciebie sprawy były wówczas nieuregulowane - to władze miasta winny natychmiast zaprzeczyć nieprawdziwym informacjom o terminie we wrzesniu 2001. Nie uczyniły tego - wręcz przeciwnie. Potem ogłaszano kilka koeljnych ostatecznych terminów.

Proponuje, zebys zajrzał do "30 Dni" z wrzesnia 2001 roku. Artykuł "Sopot za trzy lata" Opisano tam plany nowych inwestycji w Sopocie, które miały byc gotowe juz jakis czas temu. Nie tylko "Centrum Haffnera" ale tez na przykład Hala Sportowa, która miała byc otwarta na przełomie 2003 i 2004 roku. Centrum Haffnera miało istniec juz w 2004 roku i to z tunelem. Są cytaty wypowiedzi przedstawicieli NDI tudziez urzędników miejskich. O ile mi wiadomo, żadna z tych osób nie żądała później sprostowania ani zaprzeczenia tym wypowiedziom.

Owszem częśc tych planów zrealizowano: jest Aquapark (co prawda koszmarnie drogi, ale jest), jest nowy hotel w odtworzonej dawnej strzelnicy, jest rozbudowane (choc nieco martwe) centrum handlowe na ulicy Haffnera.

Co do wiarygodności jakiejkolwiek firmy - ostatnim miejscem gdzie bym to sprawdzał jest strona internetowa tejze firmy. O firmie NDI słyszałem różne rzeczy - jednak nie jestem w stanie zweryfikować tcyh informacji, więc nie wypowiadam się o jej wiarygodności. Zaś wiarygodnosci władz na pewno nie będę sprawdzał u tych własnie władz. Prędzej dowiem się prawdy własnie z prasy.... Zwłaszcza, jesli kilka źródeł mówi to samo.

PS.: Byłoby miło, gdybys przestał traktowac mnie jak idiotę i darowywał sobie długie wywody pełne truizmów. Że wielki proejkt, ze duzo spraw, że trudne i drogie. Wyobraź sobie, że nie jestes jedynym genialnym, kto sobie z tego zdaje sprawę. Jeżeli napisałem, ze był 5 lat temu ogłoszony "ostateczny" termin rozpoczęcia budowy, to znaczy, że wszystkie te sprawy -wedle tych deklaracji - miały byc wówczas już załatwione.
 
Zdzislaw 


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 532
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 11:25 pm   

Zoppoter napisał/a:
Nie wiem, gdzie napisałem, ze swoja wiedzę czerpię z "Dziennika Bałtyckiego". Widze, ze jak zwykle stosuje sie wobec mnie metodę dokładania do moich wypowiedzi czegoś, czego nie mówiłem.


Po pierwsze, czytaj z łaski swojej dokładnie co napisałem, a nie przekręcaj sensu wypowiedzi i nie rób (posłguję się twoją aparaturą pojęciową ) ze mnie idioty.
Ja sie zapytałem skąd czerpałes swoją wiedzę, a nie stwierdziłęm. Pytanie nie jest twierdzeniem i mam nadzieję, że dla potrzeb tej dyskusji te kategorie logiczne posostają stałe.

Zoppoter napisał/a:
Proponuje, zebys zajrzał do "30 Dni" z wrzesnia 2001 roku. Artykuł "Sopot za trzy lata" Opisano tam plany nowych inwestycji w Sopocie, które miały byc gotowe juz jakis czas temu. Nie tylko "Centrum Haffnera" ale tez na przykład Hala Sportowa, która miała byc otwarta na przełomie 2003 i 2004 roku. Centrum Haffnera miało istniec juz w 2004 roku i to z tunelem. Są cytaty wypowiedzi przedstawicieli NDI tudziez urzędników miejskich. O ile mi wiadomo, żadna z tych osób nie żądała później sprostowania ani zaprzeczenia tym wypowiedziom.


Znacznie wyżej ceniłem Twoje dotychczasowe wypowiedzi. Jesli dla potrzeb takiej dyskusji nieautoryzowane relacje w prasie (z całym szacunkiem dla "30 dni") są sprawdzianem wiarygodności - to gratuluje. Sam doskonale wiesz, że najczęściej z tzw. "bełkotu" dziennikarskiego dobiegającego z prasy radia i za przeproszeniem TV wynika kraj zwany IV RP jest krajem miodem i mlekiem płynącym, pełnym słońca, radości i sprawiedliwości..... - prawda to czy fałsz?. Wierzysz Twoja sprawa, ale aby na takiej podstawie a priori formułować zarzuty..... hm..... dośc dziwna praktyka, zwłaszcza u "Koryfeusza".

Zoppoter napisał/a:
Owszem częśc tych planów zrealizowano: jest Aquapark (co prawda koszmarnie drogi, ale jest), jest nowy hotel w odtworzonej dawnej strzelnicy, jest rozbudowane (choc nieco martwe) centrum handlowe na ulicy Haffnera.


Wybacz Kolego ale ta wypowiedź świadczy doskonale, że z tym życzeniowym myśleniem coś jednak jest na rzeczy. ..... zawsze coś jest nie "tak"bo ... albo "za drogi" albo "nieco martwy"
Dla kogo za drogi? I dla kogo "nieco martwe". To Ty szanowny Kolego formułujesz z zasady arbitralne opinie a nie ja. Ale rozumiem rola mędrca - zobowiązuje, ale .......... są granice.

Zoppoter napisał/a:
Co do wiarygodności jakiejkolwiek firmy - ostatnim miejscem gdzie bym to sprawdzał jest strona internetowa tejze firmy. O firmie NDI słyszałem różne rzeczy - jednak nie jestem w stanie zweryfikować tcyh informacji, więc nie wypowiadam się o jej wiarygodności. Zaś wiarygodnosci władz na pewno nie będę sprawdzał u tych własnie władz. Prędzej dowiem się prawdy własnie z prasy.... Zwłaszcza, jesli kilka źródeł mówi to samo.


Przed obublikowaniem określonego stwierdzenia ja jako Mędrzec bym sprawdził wszystko co można sprawdzić, TY nie, ty nie sprawdzasz, ale od razu twierdzisz. Wybacz ale rozmowa w stylu "o firmie slyszałem różne rzeczy" - powoduje ze dyskusja na tym poziomie jest pozbawiona sensu. Co niby słyszałeś i jaki to ma związek z problemem? Ja tez słyszałem o różnych sprawach i osobach co nieco i jakie ma to znacznie.
Moja wypowiedź sprowokowana zosyała wyłącznie tym, iż nie sprawdzając niczego powołaleś mój wcześniejszy post - tylko i wyłacznie ustyskując. Tyle na ten temat.

A na zakonczenie wyjaśnienie. Zbyt Szanuję sobie Twoje wypowiedzi na forum (niekoniecznie ze wsztskim sie zgadzając), by pozwolic sobie na nierzetelne argumenty ad personam. Niezależnie od różnic w pogladach czytam je zawsze uwaznie, a zatem uznaję, że używając dośc nieopatrznie słowa , "frustracja" mogłem spowodować, że poczułeś sie urazony za co przepraszam. Nie miałem zamiaru pisać niczego ad personam, a jeśli tak wyszło - sorry - bo jest mi przykro. Naprawde nic osobistego w tym nie było. Czasem w ferworze wypowiedzi coś sie przypęta. Jeszcze raz sorry :zgooda: [/b]
_________________
Pozdrawiam Zdzisław

Vivere est cogitare
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Nie Wrz 10, 2006 9:08 am   

Zdzislaw napisał/a:

Zoppoter napisał/a:
Proponuje, zebys zajrzał do "30 Dni" z wrzesnia 2001 roku. Artykuł "Sopot za trzy lata" Opisano tam plany nowych inwestycji w Sopocie, które miały byc gotowe juz jakis czas temu. Nie tylko "Centrum Haffnera" ale tez na przykład Hala Sportowa, która miała byc otwarta na przełomie 2003 i 2004 roku. Centrum Haffnera miało istniec juz w 2004 roku i to z tunelem. Są cytaty wypowiedzi przedstawicieli NDI tudziez urzędników miejskich. O ile mi wiadomo, żadna z tych osób nie żądała później sprostowania ani zaprzeczenia tym wypowiedziom.


Znacznie wyżej ceniłem Twoje dotychczasowe wypowiedzi. Jesli dla potrzeb takiej dyskusji nieautoryzowane relacje w prasie (z całym szacunkiem dla "30 dni") są sprawdzianem wiarygodności - to gratuluje.

Nieautoryzowane? A skąd wiesz, ze nieautoryzowane? Czy którakolwiek z cytowanych osób zaprzeczyła lub zażadała później sprostowań? Zresztą takich publikacji w roku 2001 było więcej - w tym również w darmowej sopockiej gazetce inspirowanej przaz Ratusz. Tyle, że ja innych publikacji z tamtego okresu nie zbierałem.

I co według Ciebie ma byc wiarygodne? Przechwałki firmy na własnej stronie internetowej? przechwałki lub znacząca cisza ze strony władz?

Zdzislaw napisał/a:

Sam doskonale wiesz, że najczęściej z tzw. "bełkotu" dziennikarskiego dobiegającego z prasy radia i za przeproszeniem TV wynika kraj zwany IV RP jest krajem miodem i mlekiem płynącym, pełnym słońca, radości i sprawiedliwości.....

Doprawdy? Na temat aktualnych realiów w Polsce znajduje w mediach dosyc różne informacje, przy czym ze strony dziennikarzy akurat odwrotne od tych, które tu podajesz. Propagande sukcesu z reguły słysze jedynie od cytowanych polityków rządzących - i od nkogo wiecej.



Zdzislaw napisał/a:
Wybacz Kolego ale ta wypowiedź świadczy doskonale, że z tym życzeniowym myśleniem coś jednak jest na rzeczy. ..... zawsze coś jest nie "tak"bo ... albo "za drogi" albo "nieco martwy"
Dla kogo za drogi? I dla kogo "nieco martwe".

Za drogi dla tych, których nie stac na skorzystanie. Ale to jest rynek, skoro są chętni za taka cene, to dlaczego nie. Co nie zmienia faktu, ze dla innych jest za drogi. To oczywiste.
A co do centrum Rezydenta, to wybacz, ale jeżeli w tej nowej części część boxów jest zamknięta bo nie zainstalowały sie w nich zadne sklepy - to centrum jest nieco martwe i to juz nie jest kwestia subiektywnych odczuć.


Zdzislaw napisał/a:

Przed obublikowaniem określonego stwierdzenia ja jako Mędrzec bym sprawdził wszystko co można sprawdzić, TY nie, ty nie sprawdzasz, ale od razu twierdzisz.

Ja nie muszę sprawdzać wszystkiego, jestem tylko potencjalnym klientem niezbudowanego centrum. Od sprawdzania wszystkiego są specjalni ludzie, którzy z tego zyją, którzy 5 lat temu ogłosili, ze wszystko jest załatwione i zaczynają budowę.
Zdzislaw napisał/a:

Wybacz ale rozmowa w stylu "o firmie slyszałem różne rzeczy" - powoduje ze dyskusja na tym poziomie jest pozbawiona sensu.

Moze nie zauwazyłeś, ale napisałem jak wół, że nie jestem w stanie zweryfikować tych informacji, zatem nie uzywam ich jako argumentów w dyskusji.Niezależnie jednak od prawdziwości plotek o NDI - budowa jest opóźniona o 5 lat. I tylko tyle stwierdziłem - tak utyskująć - bo sprawa dotyczy MOJEGO miasta.
 
Zdzislaw 


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 532
Wysłany: Nie Wrz 10, 2006 8:00 pm   

Szanowny Kolego
Jak już powiedziałem w poprzednim poście, zdecydowanie przepraszam za sprawienie przykrości. Pozwolę sobie jedkan stwierdzić, iż nieakceptuję Twojego sposobu widzenia rzeczywistości i standardowo wyrażanego stanowiska na "nie".
Nie umiem sobie tego wyjaśnić, ale cóż ludziska sie różnią między sobą (na szczęście) i ważne jedynie by sie różnić pięknie..
Jednak, w przeciwieństwie do Ciebie, jak wiem, ze wypowiedzi te były nieautoryzowane i ja wiem również czego dotyczy np. strona internetowa NDI. Gdybyś ją odiwedził, to być może doszedł byś do wniosku ze na tych stroniach nie ma (co do zasady) "przechwałek" a raczej informacje np. na temat zrealizowanych projektów. Ale cóż, każdy orze jak może.....
Jesli kiedyś będziesz chciał dowiedszieć sie czegoś naprawdę bardzo szczególowego o projekcie .... wal jak w dym.
To naprawde był (jest) bardzo trudny Projekt, a ja przy nim ........ więc uwierz mi Kolego .... czasem wiem co mówię.....
Pozwól zatem, że na tym stwierdzeniu kończe dyskusję w "tem temacie".
Ponownie wysyłam symbol ...... :zgooda:
_________________
Pozdrawiam Zdzisław

Vivere est cogitare
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pon Wrz 11, 2006 10:24 am   

Zdzislaw napisał/a:

Jednak, w przeciwieństwie do Ciebie, jak wiem, ze wypowiedzi te były nieautoryzowane i ja wiem również czego dotyczy np. strona internetowa NDI. Gdybyś ją odiwedził, to być może doszedł byś do wniosku ze na tych stroniach nie ma (co do zasady) "przechwałek" a raczej informacje np. na temat zrealizowanych projektów.


Czyli przechwałki.

A co do "nieautoryzowanych" wypowiedzi, to powtarzam: Nikt z cytowanych nigdy niczego nie prostował ani nie zaprzeczał niczemu. A skoro tak, to cytowani przedstawiciele NDI i Ratusza w Sopocie niejako autoryzowali te zapowiedzi "przez aklamację", że tak to ujmę. W 2001 roku pokazano te same projekty i zapowiedziano rozpoczęcie prac na wrzesień 2001 a zakończenie na 2004.

Jako, ze prace rozpoczęto 5 lat po pierwotnym terminie i dwa po planowanym zakończeniu robót - dla mnie cała sprawa w zadnym wypadku nie usprawiedliwia entuzjazmu jaki tu prezentujesz. Usprawiedliwienia o trudnosciach - sa o tyle bezsensowne, ze to miało byc załatwione juz w 2001 roku.
 
Zdzislaw 


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 532
Wysłany: Pon Wrz 11, 2006 6:00 pm   

Zoppoter napisał/a:
Czyli przechwałki.


:arrow: czyli ...... golono - strzyżono......


Pozostawiam ten wątek bez odpowiedzi.... wybacz, ale musisz jakoś sam sobie poradzić z własnym widzeniem świata .... THX
_________________
Pozdrawiam Zdzisław

Vivere est cogitare
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pon Wrz 11, 2006 8:18 pm   

Zdzislaw napisał/a:
[
Pozostawiam ten wątek bez odpowiedzi.... wybacz, ale musisz jakoś sam sobie poradzić z własnym widzeniem świata .... THX


czyli nadal bawisz się w pseudo-psychoanalityka.

Ale odpowiedzi na pytanie: dlaczego NDI i Ratusz 5 lat temu zgodnie twuierdziły, ze Centrum haffnera bedzie gotowe w 2004 roku, a w rzeczywistosci budowa rozpoczeła sie 5 lat po terminie - nie uzyskałem. I nie spodziewam się uzyskac.
 
Zdzislaw 


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 532
Wysłany: Pon Wrz 11, 2006 8:52 pm   

Zoppoter napisał/a:
czyli nadal bawisz się w pseudo-psychoanalityka.
Ale odpowiedzi na pytanie: dlaczego NDI i Ratusz 5 lat temu zgodnie twuierdziły, ze Centrum haffnera bedzie gotowe w 2004 roku, a w rzeczywistosci budowa rozpoczeła sie 5 lat po terminie - nie uzyskałem. I nie spodziewam się uzyskac.


Nie bawię sie w psychoanalityka. Zwróciłeś mi na to wcześniej uwagę, uznałem ze w tym zakresie masz rację i skończyłem z tego rodzaju argumentem. Napisałem "golono-strzyżono" i ze musisz sam poradzić sobie z "problemem z widzeniem świata" wyłącznie w odniesieniu do zaznaczonego fragmentu Twojego tekstu. Ja wiem co napisałem o możliwości uzyskania informacji o firmie, ktora realizuje projekt, a ty z uporem godnym lepszej sprawy od razu dezawuujesz przekazaną Ci informację nadając jej swoiście pejoratywny wymiar, określając je jako "przechwałki".
Ja - Szanowny Kolego - odrózniam informację od reklamy, a Ty nawet nie chciałeś sie z tą informacją (dla Ciebie z "przechwałkami") - zapoznać. Wyłącznie dlatego napisałem o "problemie w widzeniu świata". Innego kontekstu w mojej wypowiedzi nie było.

A co do informacji prasowych...... To uprzejmie Szanownego Kolege informuję, iż nie odpowiadam za dziennikarzy piszących arykuły (mądrzejsze czy głupsze) ani w "30 Dniach", ani w innych publikatorach, a zatem nie mam zamiaru odnosić się do faktu dlaczego w jakimkolwiek publikatorze ukazuje sie "taka" czy "inna" informacja na temat jakiegoś Projektu.
Nie jestem ani rzecznikiem prasowym (jak to ładnie określiłeś) Sopockiego Ratusza ani też NDI. Wiem natomiast sporo nt. tego co i jak sie z projektem działo.
Jesli zapytasz mnie dlaczego przygotowania do ptojektu trwały tyle ile trwały będę w stanie powiedzieć, natomiast nie odniosę sie do enuncjacji prasowych, które nie sa żadnym wiarygodnym (przynajmniej dla mnie) źródłem informacji.
A dlaczego nikt tego nie dementował? Odpowiem pytaniem na pytanie - a mianowicie - po co dementować coś co dla samego bytu Projektu nie miało i nie ma żadnego znaczenia?

Pozwolę sobie na zakończenie zauwazyć, iż kontrowersja między nami w "temacie" wynikła raczej z oczywicie innego oglądu i podejścia do tego co sie w Sopocie robi.
Wydaje mi sie , iż pozwoliłem sobie na sformułowanie raczej "optymistyczne", podkreślające fakt uruchomienia projektu i rozpoczęcia prac związznych z Sheratonem, Domem Zdrojowycm i Centrum Kongresowym, wnosząc jedynie o trochę cierpliwości (przypominam iz mój "postulat" o danie inwestorom troche czasu zacytowałes jako kanwę swojej wypowiedzi), a ty z podszedłes (wybacz, ale tak to odebrałem) - "pesymistycznie", widząc jedynie fakt "wyburzenia" i "opóźnienia". Róznica pomiędzy owym "optymistycznym" i "pesymistycznym" widzeniem danego zjawiska spowodowała, iż napisałem m.in. o sposobie widzenia świata - nic więcej.
Nie będąc Sopocianinem, niezależnie od tego i tak cieszę sie, że ów Projekt "ruszył" i mam nadzieję, że w istotnie pozytywny sposób wpłynie na funkcjonowanie tak lubianego przez Ciebie (przeze mnie również) Miasta.
Ponownie podkreslam, iż jeżeli uznasz kiedyś iż porozmawianie o Projekcie jest dla Ciebie wystarczająca podnietą, to nie nużąc naszych kolegów na Forum, możemy spokojnie na tenże temat pogadać...., nawet przy kawie....
_________________
Pozdrawiam Zdzisław

Vivere est cogitare
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pon Wrz 11, 2006 9:42 pm   

Zdzislaw napisał/a:
A co do informacji prasowych...... To uprzejmie Szanownego Kolege informuję, iż nie odpowiadam za dziennikarzy piszących arykuły (mądrzejsze czy głupsze) ani w "30 Dniach", ani w innych publikatorach, a zatem nie mam zamiaru odnosić się do faktu dlaczego w jakimkolwiek publikatorze ukazuje sie "taka" czy "inna" informacja na temat jakiegoś Projektu.

A niby dlaczego ja miałbym uznać to, co firma pisze sama o sobie za bardziej wiarygodne od tego, co o niej pisze prasa? Otóż jest oczywistym, ze KAŻDA firma na własnej stronie internetowej pisze o sobie i swoich osiągnięciach wyłąćznie dobrze. To JEST raklama czyli, trywializując, przechwałki. Natomiast w prasie - o ile nie mamy do czynienia z "artykułem sponsorowanym" - jest duze prwadopodobieństwo obiektywizmu. Chocby tylko dlatego, ze konkurencyjne publikatory chetnie skorzystaja z kazdego potknęcia konkurenta.


Zdzislaw napisał/a:
Jesli zapytasz mnie dlaczego przygotowania do ptojektu trwały tyle ile trwały będę w stanie powiedzieć, natomiast nie odniosę sie do enuncjacji prasowych, które nie sa żadnym wiarygodnym (przynajmniej dla mnie) źródłem informacji.

Jeszcze mniej wiarygodne jest samoprzedstawianie sie firm na własnych stronach internetowych. Tymczasem ty powołujesz sie wyłącznie na takie "informacje".

Zdzislaw napisał/a:

A dlaczego nikt tego nie dementował? Odpowiem pytaniem na pytanie - a mianowicie - po co dementować coś co dla samego bytu Projektu nie miało i nie ma żadnego znaczenia?

Zepsuta opinia, zagrozenie wiarygodnosci, spowodowane opóźnieniem i wprowadzeniem ludzi w błąd nie ma dla NDI żadnego znaczenia? I dla projektu tez nie? To każe mi sie zastanowic nad istotą pozycji NDI w tym całym projekcie. Jesli moga oni pozwolic sobie na takie rzeczy bez obaw o konsekwencje.... A w tym kontekscie tym bardziej obawiam sie o powodzenie i dotrzymanie terminu całego tego projektu.

Zdzislaw napisał/a:

Pozwolę sobie na zakończenie zauwazyć, iż kontrowersja między nami w "temacie" wynikła raczej z oczywicie innego oglądu i podejścia do tego co sie w Sopocie robi.
Wydaje mi sie , iż pozwoliłem sobie na sformułowanie raczej "optymistyczne", podkreślające fakt uruchomienia projektu i rozpoczęcia prac związznych z Sheratonem, Domem Zdrojowycm i Centrum Kongresowym, wnosząc jedynie o trochę cierpliwości (przypominam iz mój "postulat" o danie inwestorom troche czasu zacytowałes jako kanwę swojej wypowiedzi), a ty z podszedłes (wybacz, ale tak to odebrałem) - "pesymistycznie", widząc jedynie fakt "wyburzenia" i "opóźnienia". Róznica pomiędzy owym "optymistycznym" i "pesymistycznym" widzeniem danego zjawiska spowodowała, iż napisałem m.in. o sposobie widzenia świata - nic więcej.

Ja po prostu opisałem FAKTY, łatwe do sprawdzenia przez kogokolwiek. Pierwszy z nich to piecioletnie opóźnienie całej inwestycji. Ty na razie piszesz tylko o poboznych zyczeniach. Mozemy je sobie nazwać przewidywaniami i prognozami - mądrzej zabrzmi.


Zdzislaw napisał/a:

Ponownie podkreslam, iż jeżeli uznasz kiedyś iż porozmawianie o Projekcie jest dla Ciebie wystarczająca podnietą, to nie nużąc naszych kolegów na Forum, możemy spokojnie na tenże temat pogadać...., nawet przy kawie....

Juz mówiłem: ja nie musze wgłębiac sie w szczegóły, od tego są ludzie, którzy z tego zyją. Ja jestem odbioorcą - interesuje mnie efekt. Na razie jedynym efektem jest piecioletnie opóźnienie i przygotowanie terenu pod nową zabudowę. Jak zobacze kolejne efekty, to sie nimi zainteresuję.

Moi klienci nie interesują się, jak ja realizuje ich zamówienia i jakie mam przy tym trudnosci. Oni oczekują ode mnie wypełnienia oferty w wyznaczonym termnie. Tworząc ofertę i proponując termin wykonania usługi MUSZĘ przewidziec wszystkie trudnosci i sposób ich pokonania. Klient tylko zleca i odbiera.

Takoz i ja czynię w odniesieniu do inwestycji w miescie. Choc w tym przypadku oczywiście nie byłem bezposrednim zlecającycm. Ale pośrednim i owszem. Jako obywatel tego miasta.
 
Zdzislaw 


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 532
Wysłany: Pon Wrz 11, 2006 11:51 pm   

Zoppoter napisał/a:
Zepsuta opinia, zagrozenie wiarygodnosci, spowodowane opóźnieniem i wprowadzeniem ludzi w błąd nie ma dla NDI żadnego znaczenia? I dla projektu tez nie? To każe mi sie zastanowic nad istotą pozycji NDI w tym całym projekcie. Jesli moga oni pozwolic sobie na takie rzeczy bez obaw o konsekwencje.... A w tym kontekscie tym bardziej obawiam sie o powodzenie i dotrzymanie terminu całego tego projektu.


Zepsuta opinia..... , zagrożenie wiarygodności..... u kogo???? Mam dziwne wrażenie że jesjak nieco przeceniasz swoją pozycję Drogi Kolego,

A co do "istoty pozycji" .... hm..... Zastanawiaj sie kolego.... zastanawiaj...

Zoppoter napisał/a:
Ja po prostu opisałem FAKTY, łatwe do sprawdzenia przez kogokolwiek. Pierwszy z nich to piecioletnie opóźnienie całej inwestycji. Ty na razie piszesz tylko o poboznych zyczeniach. Mozemy je sobie nazwać przewidywaniami i prognozami - mądrzej zabrzmi.


Tu pozwolę sie niezgodzić ze stanowiskiem Wielce Szanownego Kolegi.
Wbrew pozorom, Koledze wyłącznie sie wydaje, że opisał FAKTY dot. Projektu Sopot. Tymczasem faktem jest tylko notatka prasowa, a nie przebieg samego procesu , któego nawet kolega nie weryfikował. Chyba, że mówimy o jakże popularnym w naszej obecnej rzeczywistości tzw. "fakcie medialnym", ale wtedy to zupełnie "inna bajka"..

Kolega raczył wspomnieć o moich "pobożnych życzeniach"... hmmm..... przyznam sie szczerze, iż po przeczytaniu mej wypowidzi nie bardzo mogę je znależć i to ani w wersji "pobożnej" ani w "niepoboznej". Widzę co napisałęm do Kolegi. Widzę i czyam, iż do Kolegi napisałem wylacznie o tym, iż FAKT rozpoczęcia budowy odebrałem "optymistycznie", a Kolega "pesymistycznie", wskazując tym samym na (subiektywnie byc może ocenioną, ale takie jest moje dobre prawo) róznicę w podejściu do tematu. Ja się cieszyłem z "wyburzeń" bo one dla mnie są symbolem rozpoczynającej sie budowy, a Kolega się "skrzywił" (wybacz to określenie) pisząc, iż dokonywane są z "opóźnieniem".

Zoppoter napisał/a:
Juz mówiłem: ja nie musze wgłębiac sie w szczegóły, od tego są ludzie, którzy z tego zyją.


O szczególach juz pisałem..... Wiem ze Kolega nie musi się wgłebiać w szczegóły.... , ale może czasem warto .....zanim sie skrytykuje generalia ..... więc sie nie będę powtarzać....

Zoppoter napisał/a:
Ja jestem odbioorcą - interesuje mnie efekt. Na razie jedynym efektem jest piecioletnie opóźnienie i przygotowanie terenu pod nową zabudowę. Jak zobacze kolejne efekty, to sie nimi zainteresuję.


Finis coronat opus

P.S. Kończąc naszą jakże interesującą wymianę pogladów, pozwól Drogi Kolego, iż na zakończenie przytoczę interesujące (w moim subiektywnym odczuciu) stwierdzenia, a mianowicie pierwsze w którym czytamy, iż: "Bład jest często bardziej rzetelny niż prawda" (Disraeli) i drugie - o treści: "Optymista uważa, że zyjemy w najlepszym z możliwych światów, Pesymista obawia sie że to prawda"

:^^
_________________
Pozdrawiam Zdzisław

Vivere est cogitare
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 8:58 am   

Zdzislaw napisał/a:

Zepsuta opinia..... , zagrożenie wiarygodności..... u kogo???? Mam dziwne wrażenie że jesjak nieco przeceniasz swoją pozycję Drogi Kolego,

Moją? Mylisz się. Nie tylko moją, a na początku wręcz przeciwna do mojej. Ja nie tworzę złej opinii NDI, ja ją słyszę od innych, na tak zwanym miescie. Miedzy innymi od jednego z radnych Sopotu, mojego sąsiada. Przez pierwszy rok - dwa tej "pięciolatki" broniłem calej sprawy podnosząc argumenty te same co ty teraz. Ale po 5 latach widze, ze się myliłem, a racje mieli ci, którzy juz 5 lat temupoddali w wątpliwosć szumne zapowiedzi związane z ta budową. Przy okazji słychac było rozmaite niezbyt pozytywne wieści o NDI - nie wiem na ile prawdziwe, ale wiem, ze o nich na pewno NDI na własnej stornie intenetowej nie napisze.

Zdzislaw napisał/a:

Tu pozwolę sie niezgodzić ze stanowiskiem Wielce Szanownego Kolegi.
Wbrew pozorom, Koledze wyłącznie sie wydaje, że opisał FAKTY dot. Projektu Sopot. Tymczasem faktem jest tylko notatka prasowa, a nie przebieg samego procesu , któego nawet kolega nie weryfikował. Chyba, że mówimy o jakże popularnym w naszej obecnej rzeczywistości tzw. "fakcie medialnym", ale wtedy to zupełnie "inna bajka"..

Czy ty juz w ogóle nie czytasz wypowiedzi adwersarzy? Ja wyraźnie napisałem, ze artykuł w "30 Dniach" jest tylko JEDNĄ z wielu informacji które objawiły sie przed 5 laty. I te informacje nie pochodziły wyłącznie z prasy, również bezpośrednio z ratusza. Ale wszytskie były takie same: rozpoczęcie budowy we wrześniu 2001 zakończenie w 2004.



Zdzislaw napisał/a:

O szczególach juz pisałem..... Wiem ze Kolega nie musi się wgłebiać w szczegóły.... , ale może czasem warto .....zanim sie skrytykuje generalia ..... .

Jeszcze 4 lata temu mówiłem dokładnie to samo... Ale juz mi naiwność minęła.

I mam bardzo subiektywna prośbę: przestań mnie tytułować jak w ZMP i ZSMP.
 
Zdzislaw 


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 532
Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 9:00 pm   

Zoppoter napisał/a:
Nie tylko moją, a na początku wręcz przeciwna do mojej. Ja nie tworzę złej opinii NDI, ja ją słyszę od innych, na tak zwanym miescie. Miedzy innymi od jednego z radnych Sopotu, mojego sąsiada. Przez pierwszy rok - dwa tej "pięciolatki" broniłem calej sprawy podnosząc argumenty te same co ty teraz. Ale po 5 latach widze, ze się myliłem, a racje mieli ci, którzy juz 5 lat temupoddali w wątpliwosć szumne zapowiedzi związane z ta budową. Przy okazji słychac było rozmaite niezbyt pozytywne wieści o NDI - nie wiem na ile prawdziwe, ale wiem, ze o nich na pewno NDI na własnej stornie intenetowej nie napisze.


Na początek wyjaśnienie... Mam sporo latek i za moich czasów używanie formy "kolego" lub nieco archaicznej "Panie Kolego" nie uchybiało niczyjej godności zwłaszcza, iż w żadnej z wymienionej przez cienie organizacji nigdy nie byłem... Dla wyjaśnienia byłem z ZSP jeszcze przed dodaniem "S" na poczatku.... Nie wiedziałem zatem, iż użyta przeze mnie forma jest dla Ciebie nie do zaakceptowania.
Ponieważ nie wiem jak masz na imię i nie uzyskałem zezwolenia na taka poufałość, użyłem tej formy uznając ją za odpowiednią dla "Forumowego Kolegi". Zastosowałem tę formę uznając jednocześnie, iż użycie innych w rodzaju "Pan", Szanowny Pan, czy "Jaśnie Wielmożny Pan" mogły by być odebrane za nieco przesadne....
Ale cóż... Twoja wola.... uwagę przyjąłem i nie do końca wiem jak sie zwracać do Ciebie....
Mam nadzieję, iż użyta w niniejszym poscie forma "ty" nie będzie uznana za obraźliwą....

Kontynuując wymianę poglądów (w tej chwili temat jest tak naprawdę "o niczym") pozwolę sobie jednak zwrócic uwagę, że jeśli (jak to piszesz) "na mieście" mówią o Pani X, że się ...hm.... (sorry za pewną dyzenwolturę) - "puszcza", to wcale nie znaczy, że tak jest... Twoje argumenty przypominają mi starą anegdotę, w której Ktoś "na mieście" stwierdził, że "Pan Kowalski ukradł zegarek.". Po wyjaśnieniu okazało się, iż wszystko sie zgadza, tylko że: nie Pan Kowalski, a Pan Nowak, i że nie ukradł a ukradziono mu, i że nie zegarek, a rower....
Ja w mojej wypowiedzi zachęcałem Ciebie wyłącznie do jednego - do bardziej wnikliwego zainteresowania sie projektem, przez wydaniem negatywnej opinii, ale Ty jednoznacznie stwierdziłeś, że szczególy Ciebie nie interesują - tylko tyle.

Wybacz, ale skoro Ty powołujesz sie na jakieś doświadczenie to i ja sie powołam na takowy argument... Dla mnie opinia radnego (niezależnie od jego opcji politycznej) jest nie tylko niemerytoryczna, ale wręcz śmieszna... Moje doświadczenie wskazuje jednozancznie, iż owa (przepraszam ponownie) "banda darmozjadów" ma tyle pojęcia o tym co jest dobre a co złe dla Miasta, co ja mam pojęcia o (tak lubianej przez Ciebie) historii kolejnictwa ... czyli żadnego...... Obserwacja "życia politycznego (tfuuuu) pozwala mi stwierdzić dośc jednoznacznie, iż większośc owych autorytetów interesuje się "miastem", tylko w zakresie pozwalającym im znaleźć argumenty slużace do "dokopania" swym politycznym adwersarzom.....
Skoro uważasz, że firma o której mówimy (a przy nicku masz wyraźnie zapisane "Koryfeusz", a zatem i mędrzec) ma złą opinię, to zweryfikuj ją w oparciu o dostępne ci informacje, albo bądź łaskaw nie powtarzać plotek.

PS w odniesieniu do świadomości i wiadomości tzw. "radnych" to (co do zasady) pozwole sobie przytoczyc jedno z tzw. Praw Murph'ego, a mianowicie: Na świecie jest za dużo dwóch rzeczy: wodoru i głupoty.....
_________________
Pozdrawiam Zdzisław

Vivere est cogitare
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk