To moje ulubione miejsca. Dzięki nim można szybko i łatwo utrwalić sobie obraz odwiedzanego obszaru i zapamiętać miejsca szczególne.
Zachęcam do zamieszczania opisów wież, które były, są albo będą.
Zacznę od mojej ulubionej, której już nie ma. To była wieża sieci triangulacyjnej, stojąca w Sopocie, na krawędzi Doliny świemirowskiej, blisko szlaku prowadzącego na Wielką Gwiazdę. Jedną z dróg dojścia było wbiegnięcie od ul. Reja "transzeją" prowadzącą łukiem pod wybujałe grabowe "zasieki". W tym gąszczu łatwo było zgubić drogę, nawet gdy biegło się tam kolejny raz z rzędu - serce zawsze łomotało (czy ją znajdę od razu?). Zbudowana jak wiekszość wież tej sieci, z drewnianych okrąglaków zbitych w kratownicę wokół "słupa wiodącego". W kształcie stożka. Na szczycie miała "stolik" pod urzędznie pomiarowe (ale w czasach zdobywania tej wieży, był li i tylko stołeczkiem pod pupę) i miejsca ledwo na dwie osoby. Samo wchodzenie na tę wieżę przy dość częstych, silnych wiatrach było nie lada wyczynem. Wierzchołek wieży bujał się dość znacznie ponad falującym morzem listowia buków. Widok jakiego nigdy się nie zapomina, dający poczucie lotu na ziemią.
Rozsypała się gdzieś w okolicach 1996 roku. Nigdy nie została odbudowana i w erze satelitarnych sieci pomiarowych raczej nie ma szans na jej odbudowę.
Ze szczytu robiłem zdjęcia Zenitem, ale niestety większośc filmów z tego czasu uległa zniszczeniu. Gdyby ktoś miał zdjęcia tej wieży lub widoków z tej wieży - niech się dzieli!
Jeśli ktoś zna szczegółową historię tej wieży i wzgórza, na którym stała proszę o info.
_________________ Wstawać! Wstawać i ćwicyć!
Ale czemu?! Bo rano jest!
Eeee, u mnie jest jeszcze noc...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum