Wysłany: Pon Maj 08, 2006 2:40 pm Reduta czy redita?
Zdarzyło się mi skorzystać z wiedzy mądrzejszych (kolejny raz) i dowiedziałem się, że to co uważałem za redutę napoleońską na Grodzisku, w rzeczywistości jest reditą. A że typ jestem ze ścisłym (ściśniętym) umysłem, chciałem to sobie dokładnie poukładać i ruszyłem na poszukiwania do wielkiej sieci. O reditach po polsku nie ma zbyt wiele, ale znalazłem stronę http://www.mars.slupsk.pl/fort/tp33.htm . Tam te same obiekty nazywa się jednocześnie redutą i reditą. O co tu więc chodzi? Proszę łopatologicznie.
W skrócie...
reduta - to obiekt obronny "ziemny"...
redita - murowana budowla obronna (bywała także w czasie oblężeń dodatkowo obsypywana z zewnątrz ziemią)...
Jeśli się mylę proszę o poprawienie mnie...
Pózniej postaram dołączyć rysunki pokazujące różnice.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Corzano, podejdź kiedy do mnie, wynajmę Ci "ilustrowaną historię fortyfikacji".
Polecam też: słownik terminologii fortyfikacyjnej Zbooya - choc tu nie jest to do końca rozjaśnione.
W skrócie jest tak jak napisał Marcin, choć "reduta" jest pojęciem szerszym.
Konkretnie redita to tzw. "obronne dzieło wewnętrzne" - śródszaniec fortu w którym znajduje sie też działobitnia, koszary, taras dla moździerzy, itd. Budowla na planie półkola. Dookoła otoczona jest wałem "półodzianym" na planie lunety (nieregularnym wałem na planie pięciokątu), szyja zamknieta murem a fosa obstawiona kaponierami. Całość tworzy właśnie tzw. fort reditowy, wybudowany w tzw. systemie poligonalnym. Takie forty budowano m.in. w pierwszych fortach Twierzdy Przemyśl w XIX w.
Redita zwana też jest redutą. Ale nazwę reduta można też nadać każdemu wyodrębnionemu dziełu obronnemu które jest "fragmentem pozycji polowej albo punktem oporu na przedpolu twierdzy (dzieło zewnętrzne)". Czyli jakikolwiek fort na przedpolu twierdzy będzie też redutą, choćby nie miał już wewnatrz półkolistej redity tylko był to już nowoczesny fort artyleryjski (XIX/XX w., "późna" Twierdza Przemyśl) albo zgoła XX-wieczny Panzerwerk na przedpolu Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego.
Reditę z fortyfikacji wykasował rozwój technologii, a ściślej powstanie haubicy. Gdy pociski zaczęły wpadać (celnie) za wały, budowla stała się bez sensu. Austraicy mieli straszną zagwozdkę, bo zaczęli stawiac forty reditowe w II. połowie XIX wieku i zaraz potem stały się one do kitu. Problem rozwiązało powstanie fortu artyleryjskiego w 1870r. Ale to już całkiem inna historia...
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum