Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
literatura obca
Autor Wiadomość
andrzej 

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 7
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 12:45 pm   literatura obca

Kto oprócz Grassa - z pisarzy obcych - pisał o Gdansku? Chodzi mi o pisarzy tworzących w XX wieku. Problem drobny, ale dla mnie bardzo ważny. Będę wdzięczny za wszelka pomoc.
 
stumar 
lorbas

Dołączył: 01 Kwi 2005
Posty: 299
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 12:50 pm   

Np. niejaki Max Halbe, ale co znaczy obcy? Oboje, tzn. Grass i Halbe są jak najbardziej tutejsi.
 
andrzej 

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 7
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 1:22 pm   

Nigdy nie negowałem tego, że Grass jest Gdańszczaninem - ale jego dorobek literacki figuruje w literaturze niemieckiej i niestety jest on obywatelem niemieckim
 
Jarek z Wrzeszcza 

Dołączył: 14 Cze 2004
Posty: 841
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 3:05 pm   

Oho, zaraz się zacznie... :hihi:
_________________
Kup moją najnowszą książkę "Wrzeszcz dla początkujących i średnio zaawansowanych"!
 
andrzej 

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 7
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 4:47 pm   

Nie zamierzam wywoływać bezsensownej dyskusji. Pomagam córce w przygotowaniu prezentacji maturalnej (motyw miasta w prozie polskiej i obcej XX wieku). Ze wzgledów sentymentalnych wybrała Gdańsk. Pozycją z prozy polskiej bedzie "Weiser Dawidek". Jako pozycje obcą pierwotnie miał to być "Blaszany bebenek", ale nie bardzo on leży mojej córce. Stąd też moja prośba do użytkowników forum. A tak na marginesie - jest osobą urodzoną w Gdyni i bardzo zwiazaną z Trójmiastem, mimo, iż od 20 lat mieszkam w Warszawie. Nikt jeszcze nie usłyszał abym określał siebie jako Warszawiaka. Będę naprawdę zobowiazny, jeżli ktoś poda mi twórcę obcego piszącego o Gdańsku.
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 5:57 pm   

To może nich weźmie sobie dziewcze coś innego z Grassa, w końcu "BB" to nie jedyna powieść, która się tutaj dzieje. To, że do tej pory nie pojawiło się tu zbyt wiele nazwisk to ewidenty znak, że z tą literarturą nie jest najlepiej, a już z materiałami na jej temat moze być zupełnie kiepsko.
Wiem, że to nie XX w, ale może Joanna Schopenhauer, Gdańskie wspomnienia młodości ?
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 6:09 pm   

Mikołaj napisał/a:
Wiem, że to nie XX w, ale może

No jak w temacie jest podany XX wiek, to musi być XX.
A jeśli chodzi o inne książki Grassa to niech weźmie sobie np. "Kot i mysz" - ta książka jest krótsza niż "BB" :hihi:
Z innych "obcych" (czyli nie polskich jak sądzę) pisarzy XX wiecznych nikt mi nie przychodzi do głowy, chyba, że wexmiemy pod uwagę literaturę faktu...
_________________
da, da, da...
 
 
andrzej 

Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 7
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 6:09 pm   

Masz rację, że ze współczesną prozą obcą, gdzie pisze się o Gdańsku jest problem. Sugeruję córce Psie lata, ale nie wiem czy to się uda.
 
fritzek 
THE BEST-IA


Dołączyła: 20 Sie 2004
Posty: 1078
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 6:42 pm   

danziger napisał/a:

Z innych "obcych" (czyli nie polskich jak sądzę) pisarzy XX wiecznych nikt mi nie przychodzi do głowy, chyba, że wexmiemy pod uwagę literaturę faktu...


Jakiś Holender napisał powieść dziejącą się w Gdańsku. Ale ani nazwiska, ani tytułu nie pamiętam :yyy: Pokazywała mi kiedyś tą książkę ciotka mieszkająca w kraju tulipanów. Pewnie i tak nie została przetłumaczona na język polski...

A tak przy okazji sobie poględzę (mam nadzieję, że nikt się na mnie nie pogniewa). Obecna forma matury wg mojego skromnego zdania lekko zakrawa o farsę. Mając taki temat na egzaminie z polskiego wybrałabym sobie "Hanemanna". Postawiłabym starą filiżankę na środku stołu i przeprowadziłabym z nią rozmowę o kolejach i koleinach losu :P Ja na maturze pisałam o literaturze średniowiecza, bite 24 strony. Dostałam czwórkę, bo zrobiłam 3 błędy interpunkcyjne.

Maturzystom życzę powodzenia :)
_________________

 
 
Jarek z Wrzeszcza 

Dołączył: 14 Cze 2004
Posty: 841
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 6:47 pm   

fritzek napisał/a:
Obecna forma matury wg mojego skromnego zdania lekko zakrawa o farsę. Mając taki temat na egzaminie z polskiego wybrałabym sobie "Hanemanna". Postawiłabym starą filiżankę na środku stołu i przeprowadziłabym z nią rozmowę o kolejach i koleinach losu :P Ja na maturze pisałam o literaturze średniowiecza, bite 24 strony. Dostałam czwórkę, bo zrobiłam 3 błędy interpunkcyjne.


Się z Tobą zgadzam :hihi:
_________________
Kup moją najnowszą książkę "Wrzeszcz dla początkujących i średnio zaawansowanych"!
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 8:26 pm   

A to musi być powieść? Proza to też wspomnienia różne.... choćby "Młodość niemieckiej dziewczyny w Polsce Epizody z Gdańska" albo "Często myślę o Gdańsku" Very Ratzke Jansson (jeszcze nie zrecenzowana :wink: )
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 9:17 pm   

Nikt nie pisał, że powieść. A jesli literatura faktu to jeszcze "Moja gdańska misja" Burckhardta, "Gdańsk - moje korzenie" Warmińskiego (w końcu facet w Stanach mieszka, więc jedną nogą obcokrajowiec :wink: ) i wiele innych wspomnień - tylko, czy to po pierwsze się nadaje, a po drugie - czy nie będzie dla maturzystki zbyt nudne?
_________________
da, da, da...
Ostatnio zmieniony przez danziger Sro Sty 18, 2006 9:18 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Rumcajs 
Rumcajs


Dołączył: 28 Paź 2004
Posty: 232
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 9:17 pm   

Barbara Noack "Danziger Liebesgeschichte"

Nie mam pojęcia czy została przełożona na polski (po krótkim googlowaniu wychodzi na to, że nie). W razie czego służę wersją niemiecką.
_________________
Wstawać! Wstawać i ćwicyć!
Ale czemu?! Bo rano jest!
Eeee, u mnie jest jeszcze noc...
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 9:48 pm   

Cytat:
Sugeruję córce Psie lata, ale nie wiem czy to się uda.

To już przyjemniej się czyta BB. A Grass jest jak najbardziej tutejszy, żadna tam literatura obca! Więcej nie napiszę, bo i tak większość zna mój pogląd na gdańskość, tutejszość i obcość :mrgreen:
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 9:55 pm   

danziger napisał/a:
wiele innych wspomnień - tylko, czy to po pierwsze się nadaje, a po drugie - czy nie będzie dla maturzystki zbyt nudne?


Burckhardt może być nudny nie tylko dla maturzystki :wink:
Te dwie wymienione przeze mnie przeczytałam i mogę polecić jako lekturę dość lekką i w miarę przyjemną :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk