Zapewne miejsce to służyło do kontroli sanitarnej zapływających do Gdyni statków - być może po to było to molo. Zgodnie z normami sanitarnymi, niektóre ładunki np. inwentarz żywy muszą zostać poddane kwarantannie (w zależności od kraju pochodzenia)... mógł to też być rodzaj "obozu przejściowego" dla emigrantów (tak jak np. w Gdańsku - było jakiś czas temu o tym na forum)
No tyle to wiem - taka jest zwykła funkcja kwarantanny.
Bardziej chodziło mi o informacje jakie budynki tam stały, czy coś po nich pozostało, co lubił jadać na śniadanie kierownik i czy czasem nie jest pradziadkiem kogoś z nas.
Co prawda nie jest to temat piwny ale jednak coś tam wiem .
W 1934 roku przy Szpitalu Zakaźnym był wybudowany barak przeznaczony na kwarantannę. Celem tej instytucji było leczenie chorych marynarzy, którzy znajdowali się w porcie gdyńskim. A molo raczej pomost służył do cumowania statków sanitarnych. Szpital ten pełnił funkcję do 1939 roku.
Dzisiaj jak pozwoli mi czas pogrzebię jeszcze w moich książkach o Gdyni.
Cholera, zupełnie nie znam tamtych okolic (kiedyś usiłowałem zlokalizować nieistniejącą już miejscowość Stefanowo/Amalienfelde). Czy to jest gdzieś w rejonie torpedowni Hexengrund?
Folwark Stefanowo był na dzisiejszym terenie wojskowym i wydaje mi się, że wojsko nie pozostawiło śladu po dawnych zabudowaniach. Tak samo jak nie ma śladu po zabudowaniach folwarku w okolicach dzisiejszej ulicy Maciejewicza na Obłużu
Żadna rewelacja, ale spójrzcie co znalazłem na mapie. Słyszeliście może coś więcej o tej kwarantannie?
O tej kwarantannie nie słyszałem,ale/ i to nie żart/ słyszałem od swojego mistrza Suchanka ,ze w okolicach Kolibek,tam gdzie teraz jakaś spółdzielnia produkująca ubranka robocze,przed wojna była Kwarantanna Prostytutek gdyńskich.On znał ten temat chyba dobrze,bo zawsze podczas plenerów-wspominał .
o kwarantannie napisał W. Tym ("Dalekie i Bliskie", przypis str. 10)
W jarze zwanym Babi Dół na Kępie Oksywskiej istniała "Kwarantanna" - szereg obszernych i dobrze wyposażonych budynków, gdzie wyjeżdżający z kraju i przyjeżdżający do kraju na pobyt stały obowiązani byli odbyć 2-tygodniową kwarantannę
Co do folwarku Stefanowo, to znalazłem jego pozostałości. Resztki fundamentów, pobite butelki, drzewa owocowe, a wszystko to w gęstych krzakach na terenie wojskowym. Mieszkam niedaleko, więc się wybiorę z wykrywaczem metali, może zachowały się jakieś ciekawostki.
Mieszkam niedaleko, więc się wybiorę z wykrywaczem metali, może zachowały się jakieś ciekawostki.
Ja wiem o znalezionych w tej okolicy ciekawostkach, ale znacznie starszych niż sam folwark... jak je wykopiesz to znajdziesz się w poważnym konflikcie z prawem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum