Wysłany: Czw Gru 01, 2005 8:46 am "schrony" niemieckie w lasach oliwskich?
Jako że jestem nowy pozwolę sobie założyć nowy temat Kiedyś w rozmowie z pewna starszą osoba, mieszkającą przed wojną w Klukowie dowiedziałem się że zaraz po wojnie w lasach oliwskich podobno istniały "schrony" zbudowane przez Niemców. Były one zbudowane z drewnianych pali coś w rodzaju ziemianek. W "schronach" tych gromadzili swój dobytek - głównie meble, co oczywiście było nielada atrakcja dla polskiej ludności zaraz po zakończeniu działań wojennych Czy ktoś jest w stanie potwierdzić tą informacje bądź posiada jakieś wiadomości na ten temat?
_________________ W pewnym starym mieście GDAŃSK, gdzie korona w herbie jest mamy swą drużyne, która zwie się Be Ka eS
To ,że istniały umocnienia wokół Gdańska to fakt,ale nie chce mi się wierzyć że ludność chowała tam np.meble celowo.Jeśli istniały jakieś schrony to miały one przeznaczenie typowo militarne.Powszechnym zjawiskiem było,że żołnierze znosili do takich obiektów różne cywilne "meble" np.:stoły,krzesła itp.Więc może ludzie ,którzy krótko po wojnie oglądali takie schrony wysnuli wniosek,że to niemieckie "kryjówki".
Człek w panice różne rzeczy robi... Toć tak samo swoje dobra zakopywano w powstańczej Warszawie czy getcie, nawet - jak ostatnio odkryto - w obozach koncentrayjnych (Majdanek). Wcale by mnie to nie zdziwiło.
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
To ,że istniały umocnienia wokół Gdańska to fakt,ale nie chce mi się wierzyć że ludność chowała tam np.meble celowo.Jeśli istniały jakieś schrony to miały one przeznaczenie typowo militarne.
Ale to niebyły militarne obiekty - zbudowne były z drewna a przecież to nie średniowiecze, nie były one raczej budowne przez wojsko ale przez ludzi chcących schować w pośpiechu swoje dobytki. Po wojnie te meble trafiły oczywiście do okolicznych polskich domów, w niektórych pozostaja zapewne do dziś (jeśli oczywiscie przetrwały tandete meblową lat 60 i segmenty gierkowskie )
_________________ W pewnym starym mieście GDAŃSK, gdzie korona w herbie jest mamy swą drużyne, która zwie się Be Ka eS
Bobbyx, na terenie jak najbardziej "profesjonalnie militarnej" niemieckiej baterii przeciwlotniczej na wzgórzu 84 w Kolibkach, obok pięknego, betonowego stanowiska dalmierza i betonowych, wyposażonych w techniczne urządzenia stanowisk artylerii, istniały (a resztki istnieją do dzisiaj), ziemno-drewniane, sporej wielkości, "średniowieczne" składy-schrony amunicyjne.
Pozdrawiam
_________________ "śmieciarz historyczny to brzmi dumnie"..:-)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum