Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Kozak macha szabelką
Autor Wiadomość
annayo 


Dołączyła: 12 Sty 2005
Posty: 118
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 11:42 am   Kozak macha szabelką

Nie wiem kiedy mu oddali, ale już dzisiaj rano świecił z daleka :)

IMG_3943.JPG
Plik ściągnięto 11932 raz(y) 78,71 KB

_________________
„kocur, który nie wiadomo skąd się wziął, wyposażony w zawadiackie wąsy kawalerzysty, olbrzymi jak wieprz, czarny jak sadza lub gawron.”
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 11:44 am   

I jest równie kretyńska jak przed wojną :^^
 
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 11:45 am   

mizerykordią raczej :hihi:
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 11:47 am   

Toż to nożyk do listów!
_________________
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 11:49 am   

A mi to przypomina finke :hihi: Najlepsza finka to ostra Finka :^^
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
annayo 


Dołączyła: 12 Sty 2005
Posty: 118
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 12:05 pm   

Mizerykordia to nie jest - bo mizerykordia to rodzaj sztyletu . Sztylety nie miały zakrzywionej głowni w przeciwieństwie do szabli, tasakow albo kordów. Po za tym mizerykordia ( jak nazwa wskazuje) służyła do zadania ostatecznego tzw "ciosu łaski". Ciężo byłoby tym odciąć głowę :)
_________________
„kocur, który nie wiadomo skąd się wziął, wyposażony w zawadiackie wąsy kawalerzysty, olbrzymi jak wieprz, czarny jak sadza lub gawron.”
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 12:10 pm   

od razu widać czyja to żona :hihi:
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 12:17 pm   

Mikołaj napisał/a:
od razu widać czyja to żona :hihi:

Chodzi o odcinanie głów? :wink: :mrgreen:
_________________
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 12:31 pm   

annayo napisał/a:
Sztylety nie miały zakrzywionej głowni w przeciwieństwie do szabli, tasakow albo kordów.

Polemizowałbym.
To co napisałaś jest aktualne jedynie dla Europy Zachodniej. Na wschodzie (w tym w Rzeczypospolitej) sztylety miewały bardzo wymyślne kształty (vide dżambija, jatagan, kard, handżar itd.)
 
 
annayo 


Dołączyła: 12 Sty 2005
Posty: 118
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 12:32 pm   

tak, mamy w domu sporą kolekcję zdobycznych głów. Z części czaszek zrobiam mężowi na rocznicę ślubu serwis do kawy :hihi:
_________________
„kocur, który nie wiadomo skąd się wziął, wyposażony w zawadiackie wąsy kawalerzysty, olbrzymi jak wieprz, czarny jak sadza lub gawron.”
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 12:51 pm   

annayo napisał/a:
Z części czaszek zrobiam mężowi na rocznicę ślubu serwis do kawy

Nic nadzywyczjnego, o ile zna się znaczenie słowa чашка. :wink:
_________________
 
annayo 


Dołączyła: 12 Sty 2005
Posty: 118
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 12:55 pm   

Grün napisał/a:
annayo napisał/a:
Sztylety nie miały zakrzywionej głowni w przeciwieństwie do szabli, tasakow albo kordów.

Polemizowałbym.
To co napisałaś jest aktualne jedynie dla Europy Zachodniej. Na wschodzie (w tym w Rzeczypospolitej) sztylety miewały bardzo wymyślne kształty (vide dżambija, jatagan, kard, handżar itd.)


Zgadza się, wschodnie są jak najbardziej zakrzywione., nie pomyślałam o tym....
_________________
„kocur, który nie wiadomo skąd się wziął, wyposażony w zawadiackie wąsy kawalerzysty, olbrzymi jak wieprz, czarny jak sadza lub gawron.”
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 2:00 pm   

Grün napisał/a:
I jest równie kretyńska jak przed wojną :^^


A wolałbyś żeby rekonstrukcję "ulepszyli" ? Wiesz jak to się kończy...
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 2:14 pm   

Ale czy ja mówię że zła rekonstrukcja? Mówię tylko że to cóś jest kretyńskie.
 
 
annayo 


Dołączyła: 12 Sty 2005
Posty: 118
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 2:34 pm   

Wykluczając sztylety (wschodnie mają zakrzywiona głownię, ale inny kształt i przede wszystkim nie mają jelca) najbardziej przypomina to kord...ale cholera wie, czy to nie jakaś "licentia poetica"....
_________________
„kocur, który nie wiadomo skąd się wziął, wyposażony w zawadiackie wąsy kawalerzysty, olbrzymi jak wieprz, czarny jak sadza lub gawron.”
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk