Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
zakamarki Brigittenkirche - relacja
Autor Wiadomość
Pietrucha 
onomasta-gangsta
Pietruszy


Dołączył: 07 Gru 2003
Posty: 1307
Wysłany: Sro Sie 10, 2005 10:33 pm   zakamarki Brigittenkirche - relacja

Cześć. Od jakiegoś czasu cieciem w kościele św. Brygidy jest mój znajomy. Jak się okazało ma on klucze niemal do wszystkich drzwi w kościele. Wykorzystując nieobecność księdza administtratora udało mi się go namówić na zwiedzenie miejsc w kościele na codzień niedostępnych, a nawet od wielu lat poprostu nieotwieranych. Może nie ma tam tylu ciekawostek co w kościele św. Mikołaja, ale jest też trochę klimatycznych kręconych schodów czy nawet tuneli. Są o tyle ciekawsze gdyż absolutnie nie przygotowane do zwiedzania, częściowo nie otwierane od lat. Tak więc dziś po wieczornej mszy mój znajomy cieciu zamknął kościół, wygasił światła i zabraliśmy się za eksploracje. Ci co się troszkę mniej orientują się w wejściach i przejściach niech rzucą okiem na plan kościoła, który zamieściłem w wątku Kościół św. Brygidy

Najpierw postanowiliśmy zobaczyć przejście do podziemnej kaplicy, która to znajduje się pod dzisiejszą chrzcielnicą. Wejście do korytarza z kręconymi schodami (całe w pajęczynach) jest za organami na balkonie. Po otwarciu okazało się, że zejście w dół już na tej wysokości jest zasypane po "sufit", więc owej kaplicy nie zobaczyliśmy. Z resztą, nawet jak było by można zejść na dół nie było by to możliwe, ponieważ wejście do kaplicy i tak podobno zamurowano, a do tego są tam jeszcze ciągle działające zarazki dżumy czy jakiejś innej cholery, gdyż chyba podczas przygotowywania terenu pod parking przed kościołem natrafiono na jakiś cmentarz, gdzie odkryto te zarazki, wszystkie szkielety zepchnięto razem z ziemią do owej kaplicy i jest ona zasypana po sufit. W takim razie, odgarniając pajęczyny, poszliśmy kręconymi schodami do góry. Ciąg dalszy chyba jutro, bo nie wiem czy będę miał jeszcze czas dziś.
_________________
Peter von Danzig
 
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sro Sie 10, 2005 10:53 pm   

rewelacja!!! :==
 
Pietrucha 
onomasta-gangsta
Pietruszy


Dołączył: 07 Gru 2003
Posty: 1307
Wysłany: Sro Sie 10, 2005 11:00 pm   

No to dalej, idąc do góry natrafilismy po lewej stronie na wąski korytarz. Miał ze trzy cztery metry długości, potem była jakaś dzura a na niej deski, ale były w nienajlepszym stanie więc wolałem nie wchodzić. Póxniej się skapnąłem że jest to wejście nad sklepienia chrzcielnicy

...
_________________
Peter von Danzig
 
 
wrangla 
co to w ogóle jest za nick...


Dołączyła: 01 Gru 2004
Posty: 1220
Wysłany: Sro Sie 10, 2005 11:01 pm   

wow Pietrucha! :==
dawaj więcej, ciekawe to strasznie :D

Już chciałam pytać kiedy organizujesz kolejną wycieczkę po zgaszeniu świateł....
ale ta dżuma mnie trochę przeraziła :hihi:
 
Pietrucha 
onomasta-gangsta
Pietruszy


Dołączył: 07 Gru 2003
Posty: 1307
Wysłany: Sro Sie 10, 2005 11:17 pm   

Poszliśmy dalej do góry i wyszliśmy na strychu kościoła, jest to już dość nowa część kościoł, odbudowana po wojnie, ale i tak bardzo klimatyczna i też są pewne ciekawostki.


Wrangla, zwiedzanie dla Rzygaczy już raczej załatwione, ale o tym na końcu :D
_________________
Peter von Danzig
 
 
Pietrucha 
onomasta-gangsta
Pietruszy


Dołączył: 07 Gru 2003
Posty: 1307
Wysłany: Sro Sie 10, 2005 11:33 pm   

ze strychu przeszliśmy na wieżę kościoła, w jednej sali, chyba od dośc dawna nie otwiranej znaleźliśmy troszkę przedmiotów solidarnościowych, jeszcze ze strajków, których jak się okazało są od dawna poszukiwane. Z okien tej sali panorama miasta. Następnie wdrapaliśmy się już zwykłymi schodami schodami na samą góre, gdzie jest mechanizm poruszający dzwonem. Na sam Chełm nie wchodziłem, gdzyż drabina była niepewna, a po za tym miałem cykora, bo strasznie wiało
_________________
Peter von Danzig
 
 
Pietrucha 
onomasta-gangsta
Pietruszy


Dołączył: 07 Gru 2003
Posty: 1307
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 12:28 am   

Schodząc z wieży, weszliśmy znów na strych, gdyż mieliśmy cynk o jeszcze jednym zejściu do krypty tym razem. Po drodze skorzystaliśmy z otwartego na strychu okna prowadzącego na dach. Oto kilka efektów dachowania.
_________________
Peter von Danzig
 
 
Pietrucha 
onomasta-gangsta
Pietruszy


Dołączył: 07 Gru 2003
Posty: 1307
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 1:25 am   

Kolejnym miejscem które mieliśmy zwiedzić były kręcone schody przy drzwiach wejściowych przy ołtarzu. Podobno miały być zawalone i prowadzić do wyjścia na zewnątrz (na ścianie jest wyraźny ślad po zamurowanym wyjściu ) i niżej do komory która miałaby być kryptą. I faktycznie w kościele, zaraz przy schodach jest duża płyta nagrobna z metalowymi uchwytami, obok zaś druga, która bardziej przypomina płytę której celem było zakrycie zejścia w dół gdyż do tego jeszcze na ścianie widać łuk który biegnie pod posadzkę i przypomina górną część portalu od jakiegoś wejścia. Zejście po drugiej stronie strychu znaleźliśmy bez problemu. Jak się okazało krętych schodów brakowało tylko na początku, później nie było ich po prostu widać, gdyż są kompletnie zasypane gruzem i innym syfem. To było bardzo trudne zejście, na gruzie można było się łatwo poślizgnąć, ponieważ zsypywał się na dół, to tego okropny kurz. Przynajmniej pajęczyn nie było za dużo bo wcześniej robotnicy ciągnęli tam jakiś kabel do podświetlenia kościoła. Minęliśmy jedno okien, drugie, trzecie, przy końcu trzeba było się prawie czołgać, bo tak korytarz był zasypany... no ale w reszcie doszliśmy do zamurowanego wyjścia. Trochę jeszcze się wychyliłem aby zobaczyć jak daleko schody idą. Zobaczyłem ścianę. Trudno powiedzieć czy to już koniec schodów, czy przejście jest też zamurowane a stopnie za ściana prowadzą dalej na dół. Nie było innego wyjścia jak zawrócić spowrotem na strych. Wyszedłem z tamtą całkowicie zakurzony i spocony.

To jeszcze nie koniec zakamarków Brigittenkirche, ale dziś już nie mam siły pisac, koło południa cos jeszzce wyklikam.
_________________
Peter von Danzig
 
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 1:29 am   

No Pietrucha, brawa za pomysł, odwagę no i tę świetnie udokumentowaną relację :==
 
wrangla 
co to w ogóle jest za nick...


Dołączyła: 01 Gru 2004
Posty: 1220
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 5:28 am   

Pietrucha... a Bursztynową Komnatę znalazłeś? :hihi:
Te zamkniete od dziesiątek lat miejsca, zasypane schody, zamurowane wejścia, legenda o dżumie (by odstraszyć :wink: )..... tak to musi być TAM :mrgreen:
 
Makabunda 
po prostu ziom


Dołączyła: 21 Paź 2003
Posty: 1143
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 7:03 am   

Według mnie powinno być :zakamarki Brigittenkirche - rewelacja
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 8:10 am   

Relacja rewelacyjna! Szkoda, ze nie udalo sie zorganizowac wyprawy troche wczesniej. No i czekam z niecierpliwoscia na dalszy ciag re(we)lacji.

P.S. Jakiegos zapomnianego Wehrwolfa nie znalazles? :wink:
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Marcin 


Dołączył: 14 Mar 2004
Posty: 4244
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 10:11 am   

:== Pietrucha! I powtórzę: rewelacja.
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 10:23 am   

Fajne, choć to wyprawa tylko dla szczupłych. :hihi:
_________________
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Czw Sie 11, 2005 10:40 am   

To już widzę skład ekipy z ramienia Akademii :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk