, i jeszcze te śmieci na każdym wzgórzu (...). A z trzeciej strony - może i lepiej, że nikt tam nie chodzi, szybko by (..) zaśmiecili wszystko...
Nie chcę sie czepiac, ale widzę małą niekonsekwencję w tych zdaniach. ;)
Mam prośbę - nie odpisujcie każdemu nowemu forowiczowi "jest coś takiego jak opcja szukaj". Po pierwsze to chyba większość o tym wie, że jest taka opcja. Czasem coś trudno jest znaleźć, zwłaszcza nowym tutaj - a Wy macie większość odbytych dyskusji w głowach. Wiem, że to wkurzajace pisać coś po raz setny, ale co za różnica, czy się napisze po raz setny odpowiedź, czy po raz setny napisze sie "jest opcja szukaj i jej używaj". A po drugie to trochę niemiłe.
Co do domku na zdjęciu - przyjżę się idąc do pracy, ale z tego co wudzę na zdjęciu, to ta wieżyczka jest z innego domu w tle...
, i jeszcze te śmieci na każdym wzgórzu (...). A z trzeciej strony - może i lepiej, że nikt tam nie chodzi, szybko by (..) zaśmiecili wszystko...
Nie chcę sie czepiac, ale widzę małą niekonsekwencję w tych zdaniach. ;)
Jaką niekonsekwencję? Skoro przy tak małej ilości "odwiedzających" śmieci leżą na każdym wzgórzu, można sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby pojawiło się ich więcej. Czego nie potrafisz zrozumieć?
może i lepiej, że nikt tam nie chodzi, szybko by zadeptali, zaśmiecili i zniszczyli wszystko...
Jakieś 2-3 lata temu, jak jeszcze chadzałam tam z harcerkami i harcerzami na gry terenowe, faktycznie niewielu ludzi spotykaliśmy na naszej drodze. I było nam to na rękę. Tylko walające się wszędzie butelki, puszki i inne śmieci oraz stan pana Gutenberga świadczyły o tym, że jednak Las Jaśkowy przez pewien rodzaj ludzi bywa uczęszczany.
Sama nie wiem, czy chciałabym, aby świetność tego miejsca została przywrócona. Skoro Polacy nie potrafią niczego uszanować, to może lepiej żeby mieli jak najmniej do niszczenia?
_________________ "Mnie ta ziemia od innych droższa,
Ani chcę, ani umiem stąd odejść"
, i jeszcze te śmieci na każdym wzgórzu (...). A z trzeciej strony - może i lepiej, że nikt tam nie chodzi, szybko by (..) zaśmiecili wszystko...
Nie chcę sie czepiac, ale widzę małą niekonsekwencję w tych zdaniach. ;)
Jaką niekonsekwencję? Skoro przy tak małej ilości "odwiedzających" śmieci leżą na każdym wzgórzu, można sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby pojawiło się ich więcej. Czego nie potrafisz zrozumieć?
Oj, bez urazy i bez nerwów. Z opisu wnioskowałem, że wszędzie (na każdym wzgórzu są śmieci), a potem, żę gdyby chodzili to wszędzie (na każdym wzgórzu) byłyby śmieci. I tak jest wszystko zaśmiecone, więc argument że będzie zaśmiecone jest dziwny. Już jest. Fakt faktem - czzepiam się. Przepraszam.
Las przy Jaśkowej nie składa się z samych wzgórz. Są również doliny
Nie wiem, o co ci chodzi, szczerze mówiąc, jeśli przyszedłeś tu czepiać się takich drobiazgów, to... bez komentarza.
Dla mnie wszystko jest logiczne - Parker napisała, że "szkoda, że nikt się w las nie zagłębia, choć trudno się dziwić, bo jest zapomniany, bo śmieci, więc może lepiej, że nikt się nie zagłębia".
Im więcej piję, tym bardziej mi się ręce trzęsą. Im bardziej mi się ręce trzęsą, tym bardziej rozlewam. Im bardziej rozlewam, tym mniej piję. Wniosek: Im więcej piję, tym mniej piję. Typowe ujemne sprzężenie zwrotne, które stabilizuje tempo picia.
Ze śmieciami jest podobnie: Im las jest czystszy, tym więcej ludzi przychodzi. Im więcej ludzi przychodzi, tym więcej śmiecą. Im więcej śmiecą, tym las jest brudniejszy. Wniosek: Im las jest czystszy, tym brudniejszy.
Niestety: Im las jest brudniejszy, tym mniej ludzi przychodzi. Im mniej ludzi przychodzi, tym mniej śmiecą. Jednak im mniej śmiecą, to od tego nie robi się czyściej.
Ludzie więcej luzu. Jeszcze raz przeczytajcie co napisałem.
PS - i co , mam się znów czepiać i udowadniać, że chodzący zostawiają śmieci gdzie popadnie a nie tylko na wzgórzach?
Cofam to co powiedziałem, nie kciałem nikogo się czepiać. Jak ktoś się przejął - to przepraszam. Dla mnie to było niekonsekwentne logicznie i taka zbitka mnie po prostu rozśmieszyła. Nic więcej. Żadnych pretensji żali. Czy rozumiem, że to jest forum, gdzie kazdy szuka tylko problemu? Czy moze już społeczeństwo ostatnio cierpi na nadwraćliwość?
Luuuuuuuuuuuuuuzzzzzzzz!
Czy rozumiem, że to jest forum, gdzie kazdy szuka tylko problemu?
nie, SaViKu. to jest forum o Dawnym Gdańsku, a nie o sposobach utylizacji odpadków. jeśli masz coś do powiedzenia o powyższym, to czekamy!
a luz powienien działać w obie strony
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum