Wysłany: Pon Wrz 18, 2006 8:39 pm Gdzie się podziała woda z Raduni??
Gdzie się podziała woda z Raduni?? Strażacy wypompowali całą podczas gaszenia kościoła św. Katarzyny?? efekt suszy?? a może brak wody związany jest z remontem na Wałach Jagiellońskich?? swoja drogą to służby porządkowe mogłyby skorzystać z okazji i wysprzątać troche koryto rzeki, bo jest z czego.
Na piaskach.JPG
Plik ściągnięto 11066 raz(y) 21,06 KB
Ostatnio zmieniony przez Grab Pon Wrz 18, 2006 10:12 pm, w całości zmieniany 1 raz
Remont ulicy Wały Jagiellońskie a dokładniej mostu nad Kanałem Raduni sprawił, że woda płynie objazdem...
A tak całkiem serio to ciekawe co można wydłubać z tego zalegającego w kanale szlamu... Bursztynową komnatę...??
Pozdrawiam...
_________________ EKIP WYJAZDOWYCH PRAWO DYSTANSU I CZASU: Miejsce, z którego wzywają karetkę, jest tym dalej od miejsca stacjonowania im bliżej jest końca dyżuru.
UZUPEŁNIENIE: Najkrótsza droga jest zakorkowana lub jest w remoncie...
Z tego co wiem to poszukiwacze z dna wyciągali monety z najróżniejszych okresów,szeroko pojętą militarkę (odznaki,części broni),szkło,porcelanę i inne rózności.
Remont ulicy Wały Jagiellońskie a dokładniej mostu nad Kanałem Raduni sprawił, że woda płynie objazdem...
A tak całkiem serio to ciekawe co można wydłubać z tego zalegającego w kanale szlamu... Bursztynową komnatę...??
Pozdrawiam...
Moim zdaniem niewiele. Pamiętam przebudowę calego ukladu komunikacyjnego i moderniczacji hm..... to sie chyba nazuwal Pl. Armii Czerwonej czy cos podobnego..., Wałów Jagiellonskich i Huciska. Koryto Kanalu Raduni penetrowano wtedy dokladnie.
Ponadto w tamtym okresie ujawnila sie (przynajmniej dla mnie) ciekawostka, a mianowicie w samym Kanale na dlugich odcinkach po środku koryta (na jego dnie) ułożone było torowisko (sic!) Torowisko to przy normalnym (dośc wysokim) stanie wody było niewidoczne). Było to torowisko podobne do stosowanych np. w tartakach (czyli takie bardzo wąskotorowe). Torowisko to było ulożone na stałe i sluzylo do ustawienia na nich takich malutkich wagoników, podobnych do stosowanych w kopalniach, na które ładowano nieczystości z kanalu, bo podobno kanal był regularnie czyszczony.....
Uzywam slowa "podobno" bo za czasów powojennych (a mieszkając w tym rejonie mialem okazję obserowować), nie widzialem takich prac z wyłączeniem opisanej wyżej okazji jaką była przebudowa ciągów komunikacyjnych, o których wspomnialem na wstępie....
w samym Kanale na dlugich odcinkach po środku koryta (na jego dnie) ułożone było torowisko (sic!) Torowisko to przy normalnym (dośc wysokim) stanie wody było niewidoczne). Było to torowisko podobne do stosowanych np. w tartakach (czyli takie bardzo wąskotorowe). Torowisko to było ulożone na stałe i sluzylo do ustawienia na nich takich malutkich wagoników, podobnych do stosowanych w kopalniach, na które ładowano nieczystości z kanalu, bo podobno kanal był regularnie czyszczony.....
Identyczne torowisko jest, a przynajmniej było do niedawna, widoczne na dnie kanału Strzyży - wzdłuż ulicy Reja, obok budynków Farmacji.
Kanał Raduni był reguarnie czyszczony, o czym jest mowa we "Wspomnieniach gdańskiego bówki". Na czas czyszczenia kanału gdy wstawiano wagoniki na kanałowe szyny, dopływ wody do kanału był zamykany i puszczany kanałem obocznym. Wlot do jednego z kanałów obocznych jest do dzisiaj widoczny w kanale Raduni biegnącym przy ulicy Na Piaskach - na odcinku między Garncarską a Kowalską.
Na wysokości Prokuratury Okręgowej są ułożone worki tamujące, ale nie widziałem jeszcze aby ktoś czyścił ten szlam. Nie wygląda na to ze wszystko bedzie zrobione rach ciach. Nieładnie pachnie i moje ulubione kaczki się wyprowadziły... :(
Wody w Raduni, nie na gdyż zablokowano i uszczelniono workami przepust przy ul. Zaroślak. są tam prowadzone jakieś prace hydro-techniczne
Cala woda idzie od razu do rozlewiska (powiedzmy zbiornika retencyjnego) kolo Dolnej Bramy.
Remont ulicy Wały Jagiellońskie a dokładniej mostu nad Kanałem Raduni sprawił, że woda płynie objazdem...
A tak całkiem serio to ciekawe co można wydłubać z tego zalegającego w kanale szlamu... Bursztynową komnatę...??
Pozdrawiam...
Moim zdaniem niewiele. Pamiętam przebudowę calego ukladu komunikacyjnego i moderniczacji hm..... to sie chyba nazuwal Pl. Armii Czerwonej czy cos podobnego..., Wałów Jagiellonskich i Huciska. Koryto Kanalu Raduni penetrowano wtedy dokladnie.
Ponadto w tamtym okresie ujawnila sie (przynajmniej dla mnie) ciekawostka, a mianowicie w samym Kanale na dlugich odcinkach po środku koryta (na jego dnie) ułożone było torowisko (sic!) Torowisko to przy normalnym (dośc wysokim) stanie wody było niewidoczne). Było to torowisko podobne do stosowanych np. w tartakach (czyli takie bardzo wąskotorowe). Torowisko to było ulożone na stałe i sluzylo do ustawienia na nich takich malutkich wagoników, podobnych do stosowanych w kopalniach, na które ładowano nieczystości z kanalu, bo podobno kanal był regularnie czyszczony.....
Uzywam slowa "podobno" bo za czasów powojennych (a mieszkając w tym rejonie mialem okazję obserowować), nie widzialem takich prac z wyłączeniem opisanej wyżej okazji jaką była przebudowa ciągów komunikacyjnych, o których wspomnialem na wstępie....
a może puścić po tych torach ...tramwaj wodny?[tak serio to są tory pociągu na Hel,który wywoził bursztynową komnatę-co to ją ksiądz j...ki przerabia na ołtarz]
Gdańsk. Kanał osuszany dla potrzeb remontu
wczoraj
W kanale wodnym przy ul. na Piaskach w Gdańsku od kilkunastu dni obniża się poziom wody. Miejsca, w których kaczki pływały swobodnie w poszukiwaniu pokarmu zamieniły się w błotniste kałuże pełne śmieci.
Kanał jest osuszany od około dwóch tygodni dla potrzeb remontu Podwala Grodzkiego. Woda jest puszczana do Opływu Motławy, na wysokości bastionu św. Gertrudy. Przeprowadzona zostanie również przebudowa, wzmocnienie konstrukcji kanału, murów i wylanie płyty dna. Wysuszenie kanału jest do takich prac niezbędne - mówi Danuta Zdziuch, kierownik Referatu Gospodarki Wodnej i Geologii Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Co się stanie z kaczkami, które dotychczas swobodnie pływały po kanale w poszukiwaniu pożywienia?
- W mieście najwięcej jest kaczek krzyżówek, które świetnie się aklimatyzują. Osuszenie kanału nie będzie dla nich żadnym problemem, tym bardziej, że minął już sezon lęgowy. Kaczki krzyżówki codziennie zmieniają miejsca pobytu nawet po kilka razy. Wszystkie kaczki są lotne i przemieszczają się tam, gdzie znajdą pokarm. W Gdańsku takich miejsc nie brakuje - mówi Michał Targowski, dyrektor oliwskiego ZOO.
_________________ ...........................................
Pomóż Hanusi jeśli możesz
http://dzieciom.pl/5002
...........................................
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum