Wysłany: Sob Lut 05, 2005 6:45 pm Początki Gdańska.
Było już wszystko o gdańsku po XIII w. na tym forum. Teraz chciałbym prosić o pomoc w sprawie jakiś aktualnych informacji na temat powstawania grodu nad deltą Wisły. Prosiłbym o linki czy coś takiego, a jeżeli ktoś ma chwilę czasu mógłby odpisać. Chodzi mi o wszelkie informacje. Interesuje mnie okres od powstania do XII w. Pytam o to ponieważ dzięki wykopaliskom ogłoszono, że Gdańsk powstał później niż sądzono. Stąd moje pytanie. Z góry dzięki.
Mam jeszcze jedno pytanie. Chodzi mi o krzyżaków. Jak to było, ale nie tak, że on ich wezwał a po tylu latach oni zajeli gród. Chodzi mi o dokładne dane o ile takie są. Bo nie mam zbyt dużych umiejętności w poszukiwaniu informacji w internecie.
O to mi chodzi, że dopiero zaczynam się kształcić. Odwiedzam biblioteki, ale zawsze jest to ogólne. Bibliotekarki tylko wzruszją ramionami i tylko przynoszą mi ksiązki, które mają na okładce napis: Gdańsk. Nie znam autorów, którzy piszą o Gdańsku. I dlatego będe wdzięczny za wszelkie info nawet za nazwiska
Oto zestaw tytułów [wybór] do zajęć i wykładów z historii Gdańska na kursie przewodników po Trójmieście:
Histora Gdańska, pr. zb. pod red. E. Cieślaka, t. I-V
E.Cieślak, Cz. Biernat, Dzieje Gdańska
K.Piwarski, Dzieje Gdańska w zarysie
Gdańsk, jego dzieje i kultura, pr. zb.
M.Biskup, G.Labuda, Dzieje Zakonu Krzyżackiego w Prusach
K. Górski, Zakon Krzyżacki
M. Bogucka, Życie codzienne w Gdańsku w XVI-XVIII w.
[lub] M.Bogucka, Żyć w dawnym Gdańsku
E.Rozenkranz, Napoleońskie Wolne Miasto
J.Wójcicki, Wolne Miasto Gdańsk
Do tego poleciłbym jeszcze np.:
J.Friedrich, Gdańskie zabytki architektury do końca XVIII w.
J.Litwin, Morskie zabytki Gdańska
świetny przewodnik: A.Januszajtius, Z.Jujka, Z uśmiechem przez Gdańsk,
książki J.Sampa: Bedeker gdański, Miasto tysiąca tajemnic, Miasto czterdziestu bram, Miasto magicznych przestrzeni, Gdańsk prawie nieznany, Legendy gdańskie
A.Januszajtis, Gdańskie zegary, dzwony i karyliony
Z.Iwicki, Oliwa wczoraj i dziś
i wiele wiele innych...
I periodyki:
"Jantarowe szlaki"
"30 dni"
Zajrzyj też tutaj - mam tam troche tesktów o Gdańsku i pokaźną bazę linków do stron "na temat"
Powodzenia!
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Mam jecze jedną proźbe. Mógłby to ktoś przetłumaczyć. To jest tytuł jakiejś książki o gdańsku autorstwa: Stark, Walter
Lübeck und Danzig in der zweiten Hälfte des 15. Jahrhunderts : Untersuchungen zum Verhältnis der wendischen und preußischen Hansestädte in der Zeit des Niedergangs der Hanse / von Walter Stark.
I nie wiem czy to ma coś wspólnego z tym czego szukam.
Tak ale zauważ, że nie każde słowo da się przetłumaczyć. A tak poza. Myślisz, że nie korzystałem z niego jak Wy rzucaliście jakimiś nazwami niemieckimi. Nawet myslałem czy się nie przepisać z francuskiego na niemiecki.
Mam jeszcze jedno pytanie. Chodzi mi o krzyżaków. Jak to było, ale nie tak, że on ich wezwał a po tylu latach oni zajeli gród. Chodzi mi o dokładne dane o ile takie są. Bo nie mam zbyt dużych umiejętności w poszukiwaniu informacji w internecie.
Było tak, że niejaki Święca poczuł urazę do Władysława Łokietka i postanowił sprowadzić Brandenburczyków. Brandenburczycy przyszli, bez problemów zajęli Gdańsk (nie pierwszy zresztą raz) prawdopodobnie mieszczanie ich wpuścili. Nie mogli jednak zająć grodu (nie wiem czy nazwa "zamek" jest w tym miejscu adekwatna) gdzie bronił się kasztelan Bogusza. Książę Łokietek miał ważniejsze sprawy na głowie niż obrona Gdańska, więc zalecił swoim ludziom żeby poprosili na pomoc krzyżaków. Krzyżacy przyszli, przegonili Brandenburczyków, a popierających ich mieszczan spacyfikowali. Prawdopodobnie spalili też miasto lub jakąś jego część (źródła nie są jasne) i wygnali mieszkańców. Sam gród zajęli prawdopodobnie pokojowo - Bogusza ich wpuścił jako sojuszników - ale potem oświadczyli, że go zatrzymają jako rekompensatę za koszta tej ekspedycji. Wszystko to zdarzyło się w 1308 r. Wiele więcej się nie da wyczytać ze źródeł, bo wszystkie są tendencyjne i powstały jako argument w toczącym się wiele lat sporze polsko-krzyżackim.
Prof. Błażej Śliwiński jako jeden z powodów niechęci Gdańszczan - obywateli miasta lokowanego przez księcia Świętopełka - do Łokietka, wymienia przywilej tego ostatniego z 1298 (a może 1299, nie pamiętam) dla Lubeczan, zezwalający im na utworzenie w Gdańsku eksterytorialnego "pallatium" - kantoru hanzeatyckiego, co pozbawiało Gdańszczan zysków.
Jeszcze należałoby tu dodać, że krzyżacy mieli obiecane używanie Gdańska w celu odzyskania kosztów wyprawy, bo jak zwykle polski budżet nie miał czym zapłacić, więc Gdańsk został oddany krzyżakom w coś na kształt leasingu. Tak wiec wszelkie opinie o "podstępnym" i "zdradzieckim" zajęciu Gdańska przez krzyżaków są dość bzdurne, acz wielce patriotyczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum