Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Konstytucja
Autor Wiadomość
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pią Sty 28, 2005 8:41 am   Konstytucja

W podpisie pewnego forunmowicza :mrgreen: :rzygacz: :mrgreen: Pojawiło się coś takiego:

"Konstytucja WMG, Artykuł 81: Wychowanie potomstwa w tężyźnie cielesnej, moralnej i społecznej stanowi najwyższy obowiązek i prawo naturalne rodziców, nad których wychowaniem czuwa opieka państwowa. "

Jestem szczerze zaskoczony :wow: . Nie sądziłem, że opieka państwowa zajmowała się wychowywaniem rodziców... :hmmm: :yyy:
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Pią Sty 28, 2005 9:04 am   

:hihi: :hiihihi: :haha:
No - rodzice dbają o kondycję dzieci, a o kondycję rodziców też ktoś musi zadbać, nie?
_________________
da, da, da...
 
 
lusinek1 
Młodzież,a co!


Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 722
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 7:30 pm   

Hmmm... w oryginale to jest jakoś tak:

Artikel 81. Die Erziehung des Nachwuchses zur leiblichen, seelischen und gesellschaftlichen Tüchtigkeit ist oberste Pflicht und natürliches Recht der Eltern, über deren Betätigung die staatliche Gemeinschaft wacht.

...i tam jest raczej mowa o czuwaniu państwa nad tym rodzicielskim wychowaniem ("über deren Betätigung" to w moim wolnym tłumaczeniu: "nad których działaniem"), a nie nad wychowaniem rodziców :mrgreen:
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin (II)
============================
Z dwóch kaczorów wybieram Donalda :)
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 7:43 pm   

A wystarczy porównać z tłumaczeniem z mojej strony :mrgreen:
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
lusinek1 
Młodzież,a co!


Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 722
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 8:05 pm   

Art. 81. Naczelnym obowiązkiem i naturalnym prawem rodziców jest wychowanie potomstwa, pod kontrolą wspólnoty państwowej, na sprawnych fizycznie, psychicznie i społecznie ludzi.

Hmmm... w Twoim tłumaczeniu, Marudo, autor translacji "pojechał" w kierunku tłumaczenia "z ducha" tekstu bardziej, niż tłumaczenia dosłownego :)
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin (II)
============================
Z dwóch kaczorów wybieram Donalda :)
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 8:07 pm   

Cytat:
w Twoim tłumaczeniu, [....], autor translacji "pojechał" w kierunku tłumaczenia "z ducha" tekstu bardziej, niż tłumaczenia dosłownego

Bo przy tłumaczeniach słowo w słowo wychodzą kwiatki w stylu "wychowanie rodziców" :hihi:
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 8:12 pm   

Tylko że to jest konstytucja, a nie literatura piękna, więc tłumaczenie "z ducha", choćby ładniejsze, wydaje mi się troszkę nie na miejscu...
 
lusinek1 
Młodzież,a co!


Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 722
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 8:18 pm   

Ależ ja nie krytykuję, broń Boże! :)
Ale swoją drogą, w tłumaczeniach tekstów prawnych i prawniczych niezwykle ważną rolę spełnia trzymanie się - kurczowe wręcz - tego, co zostało napisane. Oczywiście - idiomy, różny szyk zdania właściwy różnym językom itp. to inna kwestia. Jeżeli jednak tłumacz popuszcza zbytnio wodze swojej licencji poetyckiej... wieje zgrozą :)
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin (II)
============================
Z dwóch kaczorów wybieram Donalda :)
 
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 10:20 pm   

Napiszcie do tłumacza.
 
 
Hanemann 
Gołąbek Pokoju


Dołączył: 24 Sty 2005
Posty: 189
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 10:38 pm   

Ale dlaczego mówimy o tłumaczeniu ? ważna jest treść - niewątpliwie istotna, i jakże w dzisiejszych czasach potrzebna !
 
 
lusinek1 
Młodzież,a co!


Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 722
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 10:42 pm   

Oj, Grünio chyba zajmuje się kontaktami z... duchami :)
W przypadku tego akurat tłumacza na zwykły list raczej nie odpowie... :hihi:
(mówię, oczywiście, o tłumaczeniu zamieszczonym przez Grünia :) )
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin (II)
============================
Z dwóch kaczorów wybieram Donalda :)
 
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Sob Sty 29, 2005 11:09 pm   

No właśnie dlatego tam Was odsyłam z ewentualnymi uwagami. Nie czuję się upoważniony do korygowania tłumaczenia z epoki. Jest jakie jest i przez to staje się autentyczne.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk