Z nowych zagadek od razu rozpoznałem... zero. Ale wiosna nadejdzie, wsiądę na rower i się odkuję
Przechodząc do adremu -dom jak dom, żaden wstyd nie skojarzyć, ale tam jest jakiś NAPIS!
Ten krzyż nad drzwiami był za PRL zasłonięty blaszanym szyldem z herbem Gdańska. Czasami z drugiej strony Raduni nadlatywał dziwnym trafem spory kamyk i strącał szyld.
Co wtedy bywało krzyku a milicji!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum