Po lewej stronie widać tor łączący tory kolejowe z linią tramwajową. Ale w 1980 r. to ten tor był już chyba tylko ślepy w jezdni. Zejście z nasypu już chyba nie istniało w tym czasie.
_________________ Tanie nie może być dobre, drogie nie musi.
Z tego wszystkiego, co tu widać, została chyba tylko kładka na przystanek SKM...
Widoczny na zdjęciu fragment kładki też nie istnieje - ten kawałek nad ulicą jest przecież przebudowany.
Za to brama chyba się ostała? Karnę się dzisiaj 8 i "popaczę".
P.S.
Przepraszam Dieter, to znowu miał być żart Zapomniałem o cudzysłowiu
Dzisiaj młodzież tak mówi i pisze. Jest nawet cała teoria "paczyzmu", czyli tępego gapienia się w monitor
P.S. 2
Nie, nie ostała się.
_________________ Co to ja miałem w tej puszce ... ?
Ostatnio zmieniony przez Wiercipietek Sro Cze 15, 2016 10:47 pm, w całości zmieniany 2 razy
Zdjęcie z Narodowego Archiwum Cyfrowego, autor: Ryszard Witkowski, czerwiec 1945.
Strona źródłowa
Jak widać, wielki żuraw młotowy Schichaua miał się w tym czasie jeszcze całkiem dobrze.
Datowanie na stronach MHMG jest błędne. W rzeczywistości to zapewne 12 lipca 1942 r.
Widoczne zbiegowisko gapiów na ul. Jana z Kolna, oglądających skutki brytyjskiego nalotu bombowego w godzinach wieczornych 11 lipca 1942 r. Fotograf stał na ul. Nowomiejskiej; od lewej widoczny wykusz kamienicy przy Jana z Kolna 8, w głębi uszkodzone kamienice przy ul. Gdyńskich Kosynierów 8 i 7, dalej kamienica przy ul. Jana z Kolna 7 i całkiem po prawej - narożnik kamienicy ul. Jana z Kolna 19 (na rogu ul. Nowomiejskiej).
Z całej tej zabudowy, dziś istnieją już tylko kamienice przy Jana z Kolna 8 i 7.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum