Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Tajemniczy pianin Frysi
Autor Wiadomość
Marcin 


Dołączył: 14 Mar 2004
Posty: 4244
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 6:16 pm   

Fritzek, życzę Tobie dalszego zaparcia w renowacji pianina. I bardzo się ciszę, że ratujesz co by tu nie mówić gdański zabytek :co_jest: Tak trzymać :==
A jak widać zawsze się znajdzie jakaś grupka marudzących, malkontentów, "cioć dobra rada" (motyla noga :wink: :mrgreen: ) które będą lepiej wiedzieć jak masz renowować pianino, w jakim tempie i w jakiej kolejności... - bo przecież nie grasz. Nie przejmuj się.

Tu chyba zadziałał po raz kolejny mechanizm:
- jakikolwiek ruch Fritzek
- X: wieza b5

Cytat:
Jeżeli komuś się wydaje, że rozwiązanie opisane przez Rycha40 tutaj zadowoli jakiegokolwiek muzyka... to jest w wielkim błędzie.

Ironia... :hihi:
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3917
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 6:57 pm   

Parker pisze:
Cytat:
Sądząc po doborze artefaktów, brakuje jeszcze tylko Króla Ćwieczka do rządzenia...


Ćwieczek nie wydoli, bardziej Salomon by się przydał. A może wyskoczcie dziewczyny na piwo i dogadajcie te detale. :wink:
_________________
Poldergeist
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 7:13 pm   

100 akurat styknie na :piwo:
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 10:39 pm   

zaraz, zaraz... a ja mam u Ciebie, Tomku, zaproszenie na kawę! tak łatwo się nie wykpisz! :hiihihi:
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 10:52 pm   

Spoko, zrobimy spotkanie w szerszym gronie. I z koncertem popisywym z Tobą w roli głównej. Może i wiolonczela lub skrzypce w akompaniamencie :hmmm:
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 11:02 pm   

ale co z Twoimi eksponatami? jeszcze wczoraj chciałeś mi je pokazywać :hihi:
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 11:06 pm   

Myślę, że jedno nie przeszkadza drugiemu :D

Lubię łączyć przyjemne z pożytecznym.
Integrację forumowiczów z zajęciami praktycznymi :wink:
Mam nadzieję, że Rychu40 jako profesjonalista w temacie fotografii nie odmówi nam reportażu z takiej uczty duchowej. :k5:
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 11:13 pm   

spotkanie jednakowoż odbędzie się u Frysi, przy odremontowanym w całości pianinie - iż ja niewierny Tomasz jestem, i póki nie usłyszę*, nie uwierzę :D







*muzycy tak mają. polecam próbę odbierania świata nie tylko za pomocą wzroku :wink:
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 11:16 pm   

No u Frysi OK.
Ale przecież przyjełaś również moje zaproszenie na kawę...
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 11:18 pm   

przyniesiesz swoją :hihi:
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 11:20 pm   

seestrasse napisał/a:
zaraz, zaraz... a ja mam u Ciebie, Tomku, zaproszenie na kawę! tak łatwo się nie wykpisz! :hiihihi:

"Kobieta zmienna jest " :haha:
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 11:26 pm   

nie możesz mnie zaprosić na kawę przy pianinie Frysi? Tobie łatwiej będzie przynieść swoje eksponaty :wink:
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 11:29 pm   

Cytat:
Tobie łatwiej będzie przynieść swoje eksponaty

Mam zamawiać meblowóz :wow:
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 11:35 pm   

idziesz w ilość, nie w jakość? może wystarczy reprezentacja :wink:
no chyba, że i Ty masz w domu stare, gdańskie pianino :aaale: i jesteś zbyt skromny, aby je lansować :hihi:
 
danziger 
Korytarzanin


Dołączył: 03 Gru 2004
Posty: 4638
Wysłany: Nie Lut 03, 2008 12:07 am   

Podziwiam Fritzka za to, że ma chęć i siłę ładować kupę kasy w renowację złomu. Niedawno mój kolega próbował (możliwe, że jeszcze próbuje) sprzedać pianino prawie takie same jak to Frysi, różniło się jedynie kolorem (mahoń), poza tym było identyczne, a stan był równie opłakany.
Zastanawiałem się nad jego kupnem. Po konsultacjach z Frysią stwierdziłem, że mnie nie stać. Nie mówię o cenie kupna (kolega chciał za nie dużo za dużo, ale to i tak był nikły ułamek wszystkich kosztów), ale o gigantycznych kosztach remontu. Rozważałem też opcję remontu samego pudła (a nawet przerobienia go na barek/biblioteczkę - jestem widać zbrodniarzem), ale nawet tak ograniczony remont kosztował jak dla mnie za drogo.
Robienie komuś zarzutów z tego, że remontuje zabytek jest dla mnie jakimś kompletnym absurdem. Jeśli Fritzek nie może natychmiast wybulić kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy PLN żeby zrobić kompletny remont pianina łącznie z mechanizmem grającym, to znaczy, że ma w ogóle go nie restaurować? :roll:
W dodatku podejrzewam, że koszty remontu nigdy sie "nie zwrócą" (bo za odrestaurowane pianino aż tyle kasy raczej by się nie uzyskało).
Jeśli ktoś, w dodatku parający się muzyką, nie rozumie że każdy remont musi się odbywać w pewnej kolejności, to nie wiem co powiedzieć. Remont gitary powinno się wobec tego zaczynać od samych strun? :roll:
Frysiu - powodzenia w dalszym dziele renowacji. A krytyką się nie przejmuj.
_________________
da, da, da...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk