A ja podczas wieczornego spaceru wszedłem na szczyt powoli rozpadających się schodów wyjściowych z dawnego kina "Piast"/ Grobla Angielska / i starałem się policzyć ile razy i z kim schodziłem tędy po seansie. To było bardzo przyzwoite kino z niezłą na owe czasy aparaturą.
Wysłany: Sro Kwi 16, 2014 9:47 pm Kino Leningrad otwarte 3 listopada 1953 roku
Miałam 7 lat, gdy otwarto kino "Leningrad". To było wielkie wydarzenie.
Na ulicy Ogarnej budowała się dopiero szkoła nr 37, pierwsza powojenna w rejonie Głównego Miasta, oddana do użytku we wrześniu 1954, a tu otwarto kino ...
Pierwszy film w "Leningradzie" był dla dorosłych, ale wkrótce na ekranie pojawił się także film dla dzieci, "Syn pułku" produkcji radzieckiej. Byłam na nim, to prawdopodobnie było moje pierwsze kino. Film był o chłopcu przygarniętym przez wojsko i oczywiście mnie wtedy zachwycił.
Dobrze pamiętam do dziś, jakie wrażenie zrobiło na mnie kino, zwłaszcza balkon. I pamiętam wszechobecny zapach dopiero co ukończonej budowy.
Wysłany: Czw Kwi 17, 2014 7:58 pm Tak to zapamiętałem.
Taaak. Dla mnie wizyty w "Leningradzie" to było święto.Zwykle chodziliśmy do bliższych kin. Pamiętam wielki tłok wokół tych zaokrąglonych kas. Obawę czy wystarczy biletów. Koniki. "Skarby króla Salomona", "Rio Bravo" ,"Siedmiu wspaniałych" znacznie później "Płonący wieżowiec" ,"Trzęsienie ziemi" z piekielną aparaturą dudniącą i wiele, wiele filmów, których tytuły zaciera czas. Sylwestrowy cocktail filmowy. Festiwal. Bufet na piętrze. Po seansie, naprzeciw wyjścia - "Pod wieżą" wrażenia po filmie. Ale bardzo lubiłem też "Kameralne". Ten tłum przed kinami ogromnie ożywiał ulicę Długą.
Kino mojego dzieciństwa to Delfin. Poranki i film, którego tytuł nie wiedzieć czemu zapamiętałam - Córka Króla Wszechmórz.
Zaraz potem Zawisza i Znicz, czasem większa wyprawa do Bajki. Do samego końca. Gdy umierał Znicz kręciły mi się łzy w oczach.
Leningrad to czasy nastoletnie już - daleko od domu, odświętnie ;- )
Właśnie wpadł mi na skaner plik papierów, a w nim kilka zdjęć. A na skraju jednego ze zdjęć wyłazi takie coś > Kino Pomorzanin? Pomorzanka?
Na pierwszym planie ś.p. baza PKS przy Wałowej.
WalowaPKS_fot009male.jpg
Plik ściągnięto 23001 raz(y) 63,72 KB
Kino stocznia.jpg
Plik ściągnięto 23001 raz(y) 31,33 KB
_________________ Co to ja miałem w tej puszce ... ?
Tuż przy schodach do kina "Piast" znajdowało się napisane patykiem w wilgotnym jeszcze betonie epitafium:
Tu spoczywa Jan Grdyka
zabity przez byka.
Rodzina roni gorzkie łzy,
przez ciebie, ty byku, ty.
Szanowni Państwo
Możecie tego nie wiedzieć ale wasze wymienione przez was wspomnienia mogły niestety bez waszej wiedzy (a może jest tak jedynie w moim wypadku) stać się częścią multimedialnej prezentacji które obecnie znajduje się w niedawno otwartym kinie metropolia forum gdańsk.
Firma Helios i jeden ze znanych gdańskich naukowców zajmujących się tematyką dawnych kin wykorzystał, i to bez mojej wiedzy i umieścił jako cześć własnej pracy jako bliżej nieokreślone WSPOMNIENIA moje posty napisane w tym miejscu w 2004 roku, przepisując je słowo w słowo. Radziłbym Szanownym Państwu zajrzeć do tego kina i przyjrzeć się owej multimedialnej prezentacji czy aby nie ma tam waszych słów tutaj napisanych
W każdym bądź razie jeśli chodzi o mnie nie zamierzam tego tak zostawić
Przykra sprawa. Niestety przywłaszczanie cudzej myśli i wysiłku odbywa się niemal bezwstydnie.
A orzecznictwo jest skrajnie różne : od zabraniania deep linking, po stwierdzenie "skoro jest w sieci, to jest niczyje".
Nie trafiłem jeszcze na żadne mądre tłumaczenie tegorocznej dyrektywy EU dot. praw autorskich.
Inna sporawa że skoro buchnięte z forum, to chyba także forum powinno formalnie się odezwać.
_________________ Co to ja miałem w tej puszce ... ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum