Chciałem zwrócić uwagę na to, co się wyłoniło przy rozkopywaniu wału w miejscu gdzie wał przecina ul. Rakoczego (przy dawnej stacji benzynowej). Nie wiem czy to ma jakiś związek z linią kolejową (?). Może to nic szczególnego, ale jest dość dużych rozmiarów i rzuca się w oczy - może to jakieś umocnienia? - może ktoś ma pomysł co to takiego? : )
A są jakieś przypuszczenia jaki to mógł być fragment? Bo w sumie do zdjęcia wiaduktu (Kosycarza) jakoś przypasować ciężko - bo wiadukt był z cegły.
[W sumie po mchu widać, że to nie było wykopane, wiec musiało rzeczywiście być w trawie - ale hmm, i tak wydaje mi się, że było czymś przysłonięte, może jakiś krzak wycięli czy coś - przecież ja tam się szwędałem z aparatem co najmniej kilka razy heheh ]
A są jakieś przypuszczenia jaki to mógł być fragment? Bo w sumie do zdjęcia wiaduktu (Kosycarza) jakoś przypasować ciężko - bo wiadukt był z cegły
Prawdopodobnie (podkreślam, że to nic pewnego) część, która była obudowana cegłami. Analogicznie do ceglanego trzyłukowego wiaduktu na Dolnym Migowie, w którym jest podtorowa część betonowa.
A zwykle zasłaniały to krzaki. Jakoś wiosną zawsze był moment, zanim roślinność „wystartowała”, że było dobrze widoczne.
Spacerowałem dziś wzdłuż przyszłej trasy PKM na odcinku Słowackiego > Rakoczego. Prawie dokładnie w miejscu, gdzie wedle różnych źródeł był przystanek Brętowo coś wylazło z ziemi. Według ksiązki Henryka Jursza "Koleją z Wrzeszcza na Kaszuby" "w Brętowie wybudowano tylko drewnianą poczekalnię oraz ceglaną toaletę" A moze to jednak jakies resztki działkowej altanki, jakich wiele powstało wzdłuż tej trasy.
Prawdopodobnie (podkreślam, że to nic pewnego) część, która była obudowana cegłami. Analogicznie do ceglanego trzyłukowego wiaduktu na Dolnym Migowie, w którym jest podtorowa część betonowa.
To może (jeśli ktoś ma dojścia w PKM) dało by się zasugerować, by to jakoś zachować? Wiem, że to marzenie ściętej głowy, ale no szkoda takich fragmentów : ) Można by gdzieś je wkomponować przy dojściach do węzła-przystanku i mogły by sobie leżeć gdzieś w trawniku dalsze 100 lat ;) A bardziej serio, to wolałbym by jakiś fragment Dolnomigowskiego wiaduktu gdzieś w trawie zachować - czerwona cegła by była ciekawsza.
żółtoskrzydły napisał/a:
Prawie dokładnie w miejscu, gdzie wedle różnych źródeł był przystanek Brętowo coś wylazło z ziemi.
Właśnie też miałem wrzucić o tym na forum, bo byłem wczoraj i też widziałem - ja od strony wzgórza - więc też załączam foto:
To może być poczekalnia z aneksem toaletowym.
Fundament jest prostokątny. Od strony peronu widoczne są dwie podstawy filarków ceglanych. Przypuszczalnie na narożnikach (już zniszczonych) były jeszcze 2 (żółte). Sugeruje to, że od strony peronu poczekalnia była otwarta. W lewym narożniku zdjęcia, od strony podejścia od (obecnej) Rakoczego widać podstawę dwóch ścian ceglanych. Przypuszczalnie były jeszcze dwie. To mogła być ta toaleta.
Ten obiekt jest zaznaczony na planie zamieszczonym przez renekk'ahttp://www.forum.dawnygda...p?p=82170#82170
Nawet zaznaczony jest ten ceglany aneks. Tyle, że z opisu można wywnioskować, że chodzi nie o toaletę, a o kasę.
Z ktorego reoku jest szkic zamieszczony przez Krzysztofa ? Dlaczego sa na nim opisy w jezyku polskim ? Czy to sa jakies powojenne plany odbudowy wiec dlaczego kasa/poczekalnia jest dopiero projektowana ??
Rysunek pochodzi z "Założeń projektowych na odbudowę nieczynnej linii kolejowej na odcinku Gdańsk Wrzeszcz - Kokoszki" z 1959 roku. W załączeniu tabelka z tego rysunku:
Na stronie trojmiasto.gazeta.pl jest fotografia tego samego miejsca i z tego samego kierunku jak na zdjęciu żółtoskrzydłego Nienazwany1.jpg z następującym podpisem:
trojmiasto.gazeta.pl napisał/a:
Podczas prac ziemnych na dawnym nasypie kolejowym, ok. 200 m od powstającego przystanku PKM Brętowo w kierunku Niedźwiednika, odsłonięte zostały... fundamenty jednego z budynków przedwojennego przystanku Brętowo, istniejącego tu do 1945 r. W tle nasyp kolejowy biegnący w kierunku Niedźwiednika.
W załączniku fragment kadru z filmu relacjonującego stan budowy PKM pokazujący to miejsce z góry.
Nowy Dokument tekstowy.jpg
Plik ściągnięto 19954 raz(y) 50,81 KB
_________________ Tanie nie może być dobre, drogie nie musi.
Ortofotomapa z Geoportalu przedstawia to miejsce po wycince drzew, ale jeszcze przed przeoraniem powierzchni nasypu. Fundamenty budynku przystanku nie są jeszcze odkopane. Widać natomiast na północ od nich prostokątne miejsce odróżniające się od otoczenia. Możliwe, że jest to zniwelowane miejsce do wsiadania. Trzy wystające z niego punkty to prawdopodobnie nie wykopane jeszcze pnie ściętych drzew.
Nowy Dokument tekstowy.jpg
Plik ściągnięto 18757 raz(y) 43,58 KB
_________________ Tanie nie może być dobre, drogie nie musi.
Już miałem pisać w temacie o Siedlcach ale w tym wątku na stronach 5/6 znalazłem starą informację o tabliczce. Stąd małe zejście z tematu.
Jesienią także znalazłem bardzo podobną tabliczkę. A ziemia w której ją znalazłem jest raczej skądś zwieziona bo są w niej pozostałości cegieł, białych kafli kuchennych ( przypuszczam że powojenne sprzątanie Gdańska może Siedlec ???)
Są one ze sobą zapewne powiązane. Czy takie albo podobne tabliczki nie funkcjonowały na elewacjach budynków jako mini szyldy ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum