Pefnie. po co uszywać jakiś gópih nazw. Jak sie nazywajo dzielnice karzdy sobie mosze wymyślić sam. Najlepiej podzielić miasto na 3-4 dzielnice - Wżeszcz, Gdańsk Guwny, Pszymoże-Uniwersytet i Rafinerie.
Po co tesz mamy pisać ortograficznie, jeśli moszna wymyślić sfojo własno ortografje.
A do kturej dzielni ja siem mogem zapisać? Do Óniwersytetó?
A fogle to ja jestem poszkodowana, bo nie ma w Nojfarwasserze żadnego Oszą, Medisona, ani nawet Lidla i jak komuś tłumaczę jak do mnie trafić, to muszę naprężać zwoje mózgowe i sypać nazwami ulic jak z rękawa
Ni ma. Ale ma być w tym nowotworze przybudowanym do Nojfarwasser składającym się z falowca i bloków. Ale to nie jest Nojfarwasser i basta! I żaden pluskwiak nie będzie pluł mi w twarz!!!
A do kturej dzielni ja siem mogem zapisać? Do Óniwersytetó?
To jest własinie f mojej kącepcji najpienkniejsze - jak siem komu bendzie podobało tak Tfojom dzielnicem bendzie nazywaci - jeden powie, rze to Gdańsk Gówny, inny rze Gdynia Gówna Osobowa. Choć wedłóg mnie to Ty chyba mieszkasz na Zaspie Towarowej, albo Politehnice, kture zresztom moszna objonć fspulnom nazwom "Dolny Nowy Port".
Choć wedłóg mnie to Ty chyba mieszkasz na Zaspie Towarowej, albo Politehnice, kture zresztom moszna objonć fspulnom nazwom "Dolny Nowy Port".
Bardzo dopsz kąbinujesz Dancysiu i śfietna jest Tfoja kącepcja. W końcó mieszkam na ól. Na Zaspę. Co prawda rzadne, specjalne towary tendy nie chodzo, ale miej wiencej siem zgadza i jest orginalnie:mrgreen: A na Dolny Nowy Port tesz siem zgadzam, bo pszecierz mieszkam na patreże w krajinie doliniaży
w Nojfarwasserze żadnego Oszą, Medisona, ani nawet Lidla i jak komuś tłumaczę jak do mnie trafić, to muszę naprężać zwoje mózgowe i sypać nazwami ulic jak z rękawa
Zawszeć możesz powiedzieć, że mieszkasz "wie pan, mijasz pan Lidla na Gdańskiej potem jedne światła, drugie, wiadukt nad toramy i już prawie w domu"...
Więc nie narzekaj, bo tam za wiaduktem też wam taką budę postawiom
(o, udał mi się cytat z p. poseł Sobeckiej )
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Pefnie. po co uszywać jakiś gópih nazw. Jak sie nazywajo dzielnice karzdy sobie mosze wymyślić sam. Najlepiej podzielić miasto na 3-4 dzielnice - Wżeszcz, Gdańsk Guwny, Pszymoże-Uniwersytet i Rafinerie.
Po co tesz mamy pisać ortograficznie, jeśli moszna wymyślić sfojo własno ortografje.
A do kturej dzielni ja siem mogem zapisać? Do Óniwersytetó?
A fogle to ja jestem poszkodowana, bo nie ma w Nojfarwasserze żadnego Oszą, Medisona, ani nawet Lidla i jak komuś tłumaczę jak do mnie trafić, to muszę naprężać zwoje mózgowe i sypać nazwami ulic jak z rękawa
Wysiadasz na Politechnice, mijasz Zielonkę i Letniewo potem masz Pałac Kultury i Zatokę.
No i tam już wszystkich mozesz pytać o Fritzka.
A niedługo będziesz się byćmoże mogła chwalić ze mieszkasz niedaleko Bursztynowego Stadionu.
_________________ www.DarioB.net - Kochasz Gdańsk? Zaglądaj na moją stronę
Budownictwo mieszkaniowe, usługi, a może handel? Jak powinien wyglądać teren po byłym browarze?
Właściciel terenu po wrzeszczańskim browarze ogłosił konkurs architektoniczny na projekt koncepcyjny zagospodarowania i zabudowy obszaru pozostałego po fabryce. Dziś o godz. 11 Katarzyna Jacobson-Kowalska, autorka opracowania studium wartości kulturowych zespołu browaru Heweliusz, wygłosi na Politechnice Gdańskiej wykład wprowadzający do konkursu. Po jego zakończeniu organizatorzy zapraszają do publicznej dyskusji z udziałem członków komisji konkursowej i przedstawicieli urzędu pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Dyskutujący będą rozmawiać o przestrzeni browaru jako rozpoznawalnym, nowym centrum Wrzeszcza. Miejscu nie tylko na budownictwo mieszkaniowe czy usługowo-biurowe, ale także służące wypoczynkowi, zabawie i kontaktowi z kulturą. Wykład odbędzie się w sali PD budynku Politechniki Gdańskiej przy ul. Narutowicza 11/12.
_________________ Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy
Takie tabliczki swego czasu można było tam spotkac, czy ktoś ma fotkę?
Bo chyba już ich nie ma...
Ostatnio, chyba na barakach na dawnych Jäschkentaller Wiese widziałem taki wynalazek: ul. J. Dolina - za cholerę nie wiem, kim był ów J. Dolin
A co do wieżowców - ciężko mi sobie wyobrazić 3 siedemnastopiętrowe wykałaczki przy ul. Nad Stawem. Do tej pory moja bujna wyobraźnia budowała admninistracyjno-finansowe centrum Gdańska w prostokącie Al. Grunwaldzka - ul. Kościuszki - tory kolejowe - ul. Miszewskiego, choć ciężko było mi pogodzić śliczne kamieniczki ulicy Dmowskiego z wysokościowcami.
Co do ul. Nad Stawem - niechaj tam też wkroczy nowoczesność, ot, znak czasów, jednak niech nastąpi ona wraz z szacunkiem dla tego, co tam istnieje/istniało oraz z dobrym smakiem, którego niestety brakuje niektórym projektantom, architektom, deweloporem...
W radiu była audycja, której puentą było stwierdzenie, że rynek nieruchomości i mieszkań powoli się nasyca i już developerzy mają problemy ze sprzedażą nowych mieszkań itp.
Być może to koniec planów Górskiego i Hossy. Być może dlatego tak wolno buduje się cosik na terenie dawnych koszar we Wrzeszczu, a na terenie browaru nadal nic się nie dzieje.
Może to początek zabiegów Górskiego czy Hossy o sprzedaż tych terenów i zrobienie tam czegoś innego? (byle kurka nie hipermarketów)
_________________ "Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz."
Giovanni Falcone (1939-1992), włoski sędzia śledczy, poległy w walce z mafią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum