Nie słyszałem jeszcze o zabezpieczeniu, które nie zostałoby złamane. Dlatego sugeruję podejście do problemu z rezerwą. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany, to prędzej czy później znajdzie drogę do "Zakazanego Miasta".
Pozdrawiam
Dwa ostatnie kamienie to klasyczne kamienne drogowskazy jakich na Kaszubach jest trochę, które warto by odrestaurować. Ten pod krzyżem jest b. łatwy do zrobienia, wystarczy trochę farby i szablon do liter. Gorzej z tym poniżej, tu jeszcze przydałoby się kilku silnych ludzi i łopata. Chodzi mi to po głowie od jakiegoś czasu...
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Dwa ostatnie kamienie to klasyczne kamienne drogowskazy jakich na Kaszubach jest trochę, które warto by odrestaurować.
Zgadza się, wiele z nich nadal pełni przecież swoją funkcję (np. jest taki jeden mniejszy, ładnie odmalowany, w lesie przy drodze z Osowej do Źródła Marii).
Tylko że tak "na dziko" odmalowywać to nie bardzo...
Nie na dziko, z TPK albo przez Lasy Państwowe. Tylko że TPK ma ostatnio kłopoty, a z LP nie wiem czy idzie się dogadać - ostatnio zajmują się raczej wycinaniem lasu (ten powalony drogowskaz - ślady wskazują, że to sprawka drwali).
Zreszta odmalowywanie to jedno, a stawianie do pionu to drugie. Tu mogę "dygać" na dziko, ale sam nie dam rady (próbowałem).
Pogadam z TPK.
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
A czy ktoś jest powołany do wyczyszczenia i udokumentowania starych napisów? Jakiś konserwator zabytków czy ktoś taki? W końcu dobrze by było, by jakiś profesjonalista spróbował to odczyścić, żebyśmy się dowiedzieli, co np. było na drogowskazie przy krzyżu w Owczarni (oprócz Oliwy, bo to wydaje się oczywiste).
Wg mnie Osowa, ew. Barniewice.
Myślę że te drogowskazy nie do końca "podpadają" pod zabytkowe kamienie, w kaszubskich lasach są one konserwowane i odmalowywane na bieżąco - przez LP.
Ten powalony pamiętam jakiś czas temu (będzie pewnie z 10 lat) stał i "wyglądał". Potem zszarzał, potem go rozjechali...
Jestem zwykle w okolicy w niedziele 11.00-12.00 (bez najbliższej niedzieli), więc można się kiedyś dogadać. 1 szpadel, czterech chłopa i stawiamy
Trzeba tylko poczekać na wiosnę.
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
E, Osowa na pewno nie - tam nigdy nie było bezpośredniej drogi do Osowej (była albo przez Wysokę, albo przez Nowy Świat). Ten kamień stoi w bardzo dziwnym miejscu - w jedną stronę wskazuje właściwie samą Owczarnię, a w drugą równie dobrze Oliwę, jak i Klukowo (aczkolwiek dzisiaj drogę do Klukowa przecina obwodnica).
A w dzisiejszym układzie... Nie wiem, co tam by było sensowne napisać (oprócz Oliwy). Dlatego fajnie by było wiedzieć, co było napisane kiedyś.
Dlatego gdybam też na Barniewice. A jesli kamień był instalowany po wojnie (a to możliwe) to Osowa też mogła być (też gdybam )...
Sprawdziłem w TPK - renowacja leży w gestii nadleśnictwa, które nawet ma program odnawiania tych drogowskazów, stąd np. ładne kamienie w Gołębiewie i dol. Źródła Marii. Spróbuję pokorespondować.
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Barniewice, całkiem możliwe. Były znacznie większe niż Nowy Świat.
knovak napisał/a:
jesli kamień był instalowany po wojnie (a to możliwe)
Myślisz? Nie wiem, czy po wojnie bawiono się w ogóle w obrabianie kamieni na drogowskazy, ale tak czy inaczej taki sam drogowskaz ze zdjęcia na PFE ma niemieckie napisy, więc musi być przedwojenny. Poza tym na Osową mógłby wskazywać dopiero od lat 70-tych, bo dopiero wtedy pojawiła się dzielnica Osowa (a wtedy to już na pewno nie stawianoby kamiennego drogowskazu). Wcześniej Osowa była daleko.
Jak już pisałem - z TPK już gadałem, byłem u nich dziś rano. To poza ich zasięgiem, niestety. Teraz atakuję nadleśnictwo
A "wracając" - najbardziej pasują mi Barniewice, są "na wprost" i stosunkowo blisko, porównywalnie z Wysoką - która choć bliżej to jest "za zakrętem" (podobnie jak Klukowo). Te drogowskazy zawsze były stawiane tak, by wskazywac właściwy kierunek a nie tylko drogę. W przypadku Klukowa i Wysokiej zakręty są "za rogiem".
Swoją drogą takie kamienie już nieraz pomogły mi na kaszubskich bezdrożach, gdy z kiepską mapą, rowerem lub "z buta", podążałem "od punktu A do punktu B". Bardzo je lubię, mają swój klimat. Trochę ich sfotografowałem, będę musiał kiedyś zrobić z tym porządek i poskanować (większość jeszcze w czasach "przedcyfrowych")...
_________________ "A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże..." (Jan Krzysztof Kelus)
Tych kamieni chyba jeszcze nie było, oba przy Szwedzkiej Grobli:
1. Czyżby jakaś sygnaturka Szajki Odświeżaczy Napisów? Ale co tam nabazgrano -
Freie ... Eintracht 4... 2006? (to w 2006 odświeżono napisy na leśnych kamieniach):
2. Strzałka (o ile to jest strzałka) wskazuje kierunek na Oliwę - co tam może być napisane?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum