.... hehe my dalej będziemy twierdzić, że to jest guzik
A guzik...
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Mnie się też wydaje, że jest to odcisk pieczęci w jakimś tworzywie.
Pieczęć-matka miała litery wklęsłe. Wydaje mi się, że taką właśnie stępluje się zdjęcia w legitymacjach/paszportach/przepustkach/biletach miedsięcznych/i innych.
Jak tylko to zobaczylam, wiedzialam ze skads to znam, mam cos takiego w domu, mama trzyma w kuferku z roznymi malymi starymi przedmiotami i monetami. Ide poszukac
_________________ Forest - najlepszy biegacz po Campusie.
Dziwna jest ta pieczec, byc moze ktos obrocil zdjecie, zeby bylo bardziej czytelne. Ale to i tak nie bylaby pieczec. Ja stawiam raczej na odcisk pieczeci, ale nie do stemplowania ksiazek tylko do odciskania np. w plastelinie ewentualnie w laku.
Po zdmuchnięciu pokaźnej ilości kurzu z tego wątku dorzucę swoje trzy grosze. Otóż bywam od czasu do czasu w Archiwum Państwowym w Gdyni i kilkakrotnie byłem świadkiem jak pracownik plombował specjalną pieczątką pomieszczenia w których znajdowały się akta. Wyglądało to tak że do krawędzi drzwi przymocowany był specjalny sznurek którego fragment zaklejany był plasteliną którą to wciskano (bodajże do kapsla) przykręconego do framugi a na końcu całość pieczętowano. Reasumując rzeczony "guzik" jest pieczątką do pieczętowania magazynów Biblioteki. Jego wypukły kształt nie jest wadą a wręcz zaletą pieczątki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum