Tam jest raj dla złomiarzy - wszystkie dźwigi postoczniowe. Ciekawe czy zginą w tajemniczy sposób ?
A moze to już są zabytki ? Żeby tylko nie chcieli ich poustawiać gdzieś gdzie będą współgrały z zabytkową zabudową, brrr...
Myślę, że część z nich to już można potraktować jako zabytki techniki. Nawet jeśli zostanie zrealizowany pomysł "nowego city" to mogłoby się znaleźć miejsce i dla kilku z nich. W londyńskiej dzielnicy, która powstała na miejscu dawnych doków portowych pozostawiono kilka (co do liczby nie jeastem pewien) żurawi.
Cytat:
... i odstawiały taniec żurawi
(pamiętacie ten pomysł?)
Tak, tak... Tylko nic z tego nie wyszło.
A wczoraj miałem okazję obejrzeć H. (Hamleta) w scenerii dawnej Stoczni Schichaua. Sztuka nie do końca do mnie trafiła (zbyt awangardowa jak na mój gust), ale scenografia była genialna.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
A wczoraj miałem okazję obejrzeć H. (Hamleta) w scenerii dawnej Stoczni Schichaua. Sztuka nie do końca do mnie trafiła (zbyt awangardowa jak na mój gust), ale scenografia była genialna.
Jesteś pewien, że chodzi o Schichaua, a nie o Stocznię Cesarską? W którym to było miejscu?
Panie - ja się pogubił, ciemno było, prowadzili nas nie wiadomo dokąd...
Ale masz rację Pumeksie. Po przypomnieniu sobie i prześledzeniu trasy zlokalizowałem miejsce gdzie rozgrywał się spektakl. Pomocna była mapka, którą kiedyś podesłał mi Marek Z. Spektakl odbywał się w hali pod suwnicą obsługiwaną ongi przez A. Walentynowicz.
Plan Stoczni.jpg
Plik ściągnięto 10111 raz(y) 27,11 KB
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Tak myślałem. Bo w potocznej świadomości, nie wiem czemu, panuje przekonanie że Stocznia "Lenina" to dawna Stocznia Schichaua. A tymczasem ona powstała z połączenia dwóch stoczni, dawnej Danziger Werft (wcześniej Kaiserliche-, jeszcze wcześniej Koeniglich-Preussische, a na samym początku był tylko Koeniglicher Korvetten-Depot-Platz) oraz Stoczni Schichaua. Do Schichaua wchodziło się bramą koło przystanku SKM Gdańsk-Stocznia, wejścia od Wałowej i to przy obecnym Pomniku Poległych Stoczniowców prowadziły do Stoczni Cesarskiej/Danziger Werft.
Normalnie strach usta/klawiaturę otworzyć na tym forum, bez obawy, że zaraz ktoś będzie poprawiał. Może Mikołaj powinieneś pomyśleć o podforum o nazwie "pręgierz" ?
No to prawda - strach sie odezwać ale dzięki temu ma szanse nieco się upowszechnić rzetelna wiedza... Rzygaczom po prostu nie wypada się mylić - a tu w swoim gronie mozemy sobie poukładać wszystkie dane
Do Schichaua wchodziło się bramą koło przystanku SKM Gdańsk-Stocznia
Może to mnie zmyliło bo tą bramą wychodziliśmy.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Zostanie przykładnie, surowo, żeby nie powiedzieć okrutnie, skazany na 1,5 roku ciężkiego więzienia w nieludzkich warunkach, tyle ze w zawieszeniu ad calendas graecas
Zostanie przykładnie, surowo, żeby nie powiedzieć okrutnie, skazany na 1,5 roku ciężkiego więzienia w nieludzkich warunkach, tyle ze w zawieszeniu ad calendas graecas
Optymista z Ciebie. Osobiście uważam, ze wcale nie będzie ukarany, bo raz, że niska szkodliwość społeczna (most był przecież odstawiony do zapasów a nie w użytku), dwa, że pewnie jest biedny i z biedy on to ukradł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Download
Tylko nic z tego nie wyszło.
W którym to było miejscu?
ale dzięki temu ma szanse nieco się upowszechnić rzetelna wiedza... Rzygaczom po prostu nie wypada się mylić - a tu w swoim gronie mozemy sobie poukładać wszystkie dane 
Ale przynajmniej wiadomo kto ukradł. 
