Wysłany: Nie Cze 14, 2009 7:33 pm Re: Modraki, czyli dawna SKM
Jurek Plieth napisał/a:
Pewnie młodszym wiekiem forumowiczom trudno to sobie wyobrazić, ale te stare poniemieckie składy miały o niebo lepsze parametry trakcyjne od tych, które po nich nastąpiły Nie dość, że posiadały gęściej umieszczone drzwi, co bardzo ułatwiało wsiadanie i wysiadanie, to na dodatek charakteryzowało je pioruńskie przyspieszenie - adekwatne porównanie to samochód F1 przy fiacie 126p. Były wówczas jeszcze żywym przykładem, że czasem "lepsze wrogiem dobrego".
Nie przesadzajmy. Parametry miały jednak gorsze od tych co je zastąpiły czyli EN-57 a w późniejszych latach EW-58.
Modraki:
Prędkość maksymalna 80 km/h
Moc ciągła 308 kW
Maksymalne przyspieszenie 0,4 m/s²
EN-57
Prędkość maksymalna 110 km/h
Moc ciągła 580 kW
Maksymalne przyspieszenie 0,5 m/s²
EW-58
Prędkość maksymalna 120 km/h
Moc ciągła 1640 kW
Maksymalne przyspieszenie 0,9 m/s²
A że i moje subiektywne odczucia są takie, że fajnie przyspieszały... no cóż, taka natura wspomnień.
Te kolejki zwane "modrakami" dzieliły się (potocznie) na dwie kategorie, "klamówki" i "trumny". "Klamówk"i to były te najstarsze (po berlińskie) składy 800V, gdzie blachy łączone były na nity a drzwi otwierane były za pomocą takich (z zewnątrz jak i wewnątrz) dużych podłużnych klamek oraz "trumny" w których nie było już klamek od strony peronu a otwierane były przez kierownika pociągu. Tu wrócę, "klamówki" nie były otwierane a jedynie trzymano "hamulec" utrudniający otwarcie drzwi przez jakieś 30 sekund od ruszenia z peronu. Każdy wagon był odrębny i nie było możliwości przejścia z jednego wagonu do drugiego, oczywiście oprócz stacji na których się zatrzymywały . Niektóre wagony miały czoła złożone z dużych szyb, dzięki czemu można było zobaczyć cóż działo się w następnym wagonie. Kolejka jeździła na trasie Gdańsk - Gdynia - Stocznia, gdzie trzeba było się przesiąść na znane wagony trakcji 3 kV do Wejherowa. Na jesieni roku 1976 zmieniano zasilanie trakcji i wprowadzono sieć o napięciu 3kV. Z początku dawna sieć 800V funkcjonowała do Gdyni-Orłowo, gdzie trzeba było się przesiąść do "piętrusów" czyli wagonów jadących wahadłowo a ciągnionych przez zwykłe lokomotywy. Nadzwyczajnie komplikowało to jazdę w stronę Gdyni ale w krótkim czasie udało się dokonać zmian. Co do starych "modraków" to pamiętam wiele jazd ta kolejką np. na mecze "Lechii". W przypadku sporego zagęszczenia wagoników, zdarzało się że część kibiców jeździła na tzw. "wąsach", czyli takich pałąkach znajdujących się na przedzie i tyle każdego wagonu. Oj ostra jazda to była
fajny trup. naprawdę słit.
może napisz proszę coś o kontekście tego zdjęcia (wojna?), bo na razie jedziesz klimatem world press photo, z tym, że bez retuszu :/
Jak łatwo się domyślić zdjęcia pochodzą z zalanego metra w Berlinie po częściowym osuszeniu - widać na składzie ślad gdzie woda przez dłuższy czas sięgała. Pewnie tamtędy jechała dzielna załoga Rudego
A na "żywo" można obejrzeć modraki w Skansenie Parowozowni w Kościerzynie.
Wagony są nitowane, z zewnętrznymi klamkami które pamiętam, że były mosiężne, podobnie jak wiele elementów wyposażenia.
Bardzo ciekawe dla osób, które interesuje rozwój techniki i technologii...
Nie tylko modraki można tam obejrzeć, jak sama nazwa skansenu wskazuje
O historii kolejowej komunikacji w rejonie Gdańska można poczytać na stronie SKM.
Bardzo ciekawą stroną jest as.rumia.edu.pl/tt/plany/ew/....
Szkice dotyczą wersji oryginalnej tzn. przed zmianą sposobu zasilania. Przykładowy podlinkowany z tej strony:
Również na tejże stronie wiele zdjęć w galerii, dwa podlinkowane - jedno z przodu
i jedno z profilu.
_________________ Tanie nie może być dobre, drogie nie musi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum