Witam
Ciekawa sprawa z tymi podstawami ja sam nigdzie nie natknąłem sie na zadna informacje. Może uda sie to kiedys wyjasnić. I jeszcze jedno
Beaviso na podobny obiekt jaki wkleił Corzano natknąłem sie wyspie Sobieszewskiej jak sądzisz cóz to takiego???
pzdr
Tomi
Panowie, po kolei, bo wrzucacie wszystko do jednego worka...
Zacznijmy od tyłu.
Przedstawiona szczelina znajduje się stosunkowo blisko czterech nieznanych podstaw betonowych, których dotyczył pierwszy post. Ale czy była z nimi związana nie wiadomo, bo kawałek dalej w lasku jest kolejny beton - kwadratowy budyneczek bez dachu. Niemal identyczny jest na Stogach, co mogłoby sugerować pochodzenie ok. 1912 roku, jak cały system obrony. Ale jest jeszcze jeden podobny, tym razem przykryty stropem - tuż obok ścieżki prowadzącej na molo, niedaleko przystanku A nr 127.
Przeznaczenia szczeliny nie znam, ale była ona wg mnie świadkiem śmierci jednego lub kilku żołnierzy. Wewnątrz znajdują się skupiska dziur po ostrzale z broni maszynowej - ich usytuowanie sugeruje ostrzał z odległości kilku metrów, bo inaczej kule by tam nie wleciały. A zatem jakiś ranny lub zapędzony tam żołnierz niemiecki, który bronił dostępu do Brzeźna, został w tej szczelinie wykończony, bo nikt z bliska do samego muru nie strzela w obawie przed rykoszetem. Żołnierz mógł wg mnie pochodzić z 73. Infanterie Division Wehrmachtu, być spieszonym marynarzem ze 109. Marine Schuetzen Bataillon, lub wreszcie być jednym z łotewskich SS-mannów, którzy plątali się przy 73.ID.
Druga sprawa - obiekty z 1912.
Są to dwa schrony kierowania ogniem, każdy wyposażony był w dalmierz (ta dziura od frontu, dawniej przykryta płytą pancerną) i dalocelownik (otwór w stropie). Wewnątrz 4 nisze dla radiotelegrafistów - każdy przekazywał namiary do 1 działa.
Jeden ze schronów służył baterii Wiejskiej (Dorfbatterie) na tyłach osady Brzeźno.
Drugi służył analogicznej baterii Leśnej na Stogach (Forstbatterie).
Na Stogach baterie te miały kolejne swoje punkty kierowania ogniem, tak aby mogły prowadzić go na obie strony wejścia do portu.
I wreszcie główny wątek - tajemnicze podstawy.
Jedną z nich, ponad rok temu, oczyściliśmy wewnątrz z grupą kolegów - hobbystów militariów. Dzięki temu doskonale widoczne jest 30 solidnych bolców do mocowania czegoś większego (złomiarze - precz - bo łapy poucinam!). Na pewno nie jest to śrubunek pod armatę, bo znam doskonale śrubunki po niemieckie armaty okresu lat '30-'40. To jest najprawdopodobniej mocowanie pewnego rodzaju platformy, do której dopiero mocowana była sama armata. Jest to bardzo niestandardowa konstrukcja - nie znana nigdzie indziej, wliczając w to zachód Europy. A to sugeruje mi okres WMG. Prawdopodobnie bateria przeciwlotnicza z tego okresu, eksploatowana także podczas wojny, gdyż pewien Niemiec z Conradinum wspominał mi o przeszkoleniu w obsłudze Flak (dział plot) odbytym w tamtej okolicy. A pytałem o baterię nadmorską, wpół drogi z Brzeźna do Jelitkowa. Zresztą nawet Grass coś wspomniał w którejś ze swych książek (nie-bębenku).
Uwaga - lotnisko do 1945 r. obejmowało tylko dzisiejszą Zaspę-Młyniec. Na "moich" Rozstajach była strzelnica, a nie lotnisko (tam dopiero po wojnie).
Ponawiam prośbę autora wątku o wszelkie info nt. tych stanowisk
Witam
Ciekawa sprawa z tymi podstawami ja sam nigdzie nie natknąłem sie na zadna informacje. Może uda sie to kiedys wyjasnić. I jeszcze jedno
Beaviso na podobny obiekt jaki wkleił Corzano natknąłem sie wyspie Sobieszewskiej jak sądzisz cóz to takiego???
pzdr
Tomi
Chodzi o tę szczelinę betonową? Niestety, nie mam najmniejszego pojęcia i z przyjemnością odkryję pewnego dnia jej przeznaczenie.
Masz może fotki z Sobieszewa? Szczegóły znaleziska zapewne zainteresowałyby naszego współtowarzysza z forum Kazika - kolegę o nicku Alkali.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
hehe tak własnie jest jak beaviso pisze bo to Kazik ( admin ) zadał to pytanie co do tych podstaw a ja tylko wrzuciłem na forum dawny gdańsk bo tu duzo fachowców:)
pzdr
a tak z innej beczki-cho.ć tej samej okolicy -czy dobrze pamiętam,że przez ul czarny dwór przy pzu przechodziły tory/jeśli tak to po co by miały tam być/ obecnie na asfalcie i chodniku są ślady po załataniu pasa w poprzek drogi.pozdrowienia dla forum.
Wielkie Dzięki dla Mikołaja i Sabaotha!czyli pamięć nawet nawet-tylko obecnie wędrując po okolicy widać spore obniżenie terenu-więc coś nie pasuje-ale widać wszystko się zmienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum